ROW 1964 Rybnik wyszarpał remis z Radomiakiem Radom w ostatnich minutach meczu (wideo)

Faworytem sobotniego meczu na stadionie w Rybniku był Radomiak, który jest typowany do awansu do I ligi. Z kolei gospodarze są bardzo blisko strefy spadkowej. Ich humory nieco się poprawiły po ostatniej wygranej na wyjeździe z faworyzowaną Siarką Tarnobrzeg. Kibice ROW-u liczyli na powtórkę wyniku w spotkaniu z radomianami.

Już na początku meczu z Radomiakiem dobrą okazję na otwarcie wyniku zmarnowali gospodarze. W 8. minucie po strzale głową Kamila Spratka piłka trafiła w poprzeczkę. Z drugiej strony boiska dwukrotnie swoich sił próbował Leandro, ale za każdym razem na posterunku był Aleksander Łubik. Gdy wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem, znakomite podanie w okolicach 25 metra otrzymał Patryk Mikita, który dynamicznie wpadł w pole karne ROW-u i w sytuacji sam na sam z bramkarzem pewnie pokonał Łubika.

Chwilę po rozpoczęciu drugiej połowy Radomiak prowadził już 2:0. Znakomitym strzałem z 20 metrów popisał się Rafał Makowski. Piłka wylądowała w samym okienku bramki ROW-u i Łubik był bez szans. W 70. minucie szansę na gola kontaktowego miał Przemysław Brychlik, ale jego uderzenie głową okazało się minimalnie niecelne. Więcej szczęścia miał Michał Rostkowski, który w 81. minucie, zaraz po wejściu na boisko, zdobył gola dla ROW-u. Determinacja rybniczan w końcówce meczu dała im wyrównanie w doliczonym czasie gry. Remis dla gospodarzy znakomitym strzałem z dystansu uratował Kamil Spratek.

Dla ROW-u mecz z Radomiakiem był piątym spotkaniem z rzędu bez porażki. Problem w tym, że aż cztery z nich zakończyły się remisami. Sytuacja rybniczan nadal nie jest ciekawa. W tej chwili mają oni na koncie tylko 10 punktów i zajmują 14. miejsce.

W następnej kolejce podopieczni trenera Rolanda Buchały zagrają na wyjeździe ze Skrą Częstochowa (22 września). Kolejny mecz w Rybniku odbędzie się w niedzielę 30 września o godzinie 16:00. Rywalem ROW-u będzie Ruch Chorzów.

Dariusz Banasik – trener Radomiaka Radom

Mieliśmy w tym meczu bardzo duże emocje do samego końca. Niestety bez happy endu dla nas. Od momentu strzelenia drugiej bramki mieliśmy ten mecz pod kontrolą. Wszyscy już chyba myśleli, że nic nam się tutaj nie stanie i nic nam nie zagrozi. Niesamowita bramka dla ROW-u na 1:2 odmieniła losy meczu. W takich sytuacjach przeciwnik zaczyna wierzyć, że może się jeszcze coś stać. Ma nadzieję do końca i poświęca wszystko, żeby zdobyć bramkę wyrównującą. Mam pretensje do moich zawodników, że w tym momencie nie wykorzystali swoich bardzo dobrych okazji. Zamiast 3 punktów mamy tylko 1 punkt. Wydaje mi się, że zasłużyliśmy dziś na zwycięstwo. Gospodarze zagrali w końcówce bardzo ambitnie i wierzyli, że losy tego spotkania można odwrócić.

Roland Buchała – trener ROW-u 1964 Rybnik

Za nami piąty mecz z rzędu bez porażki – to bardzo cieszy. Poprawia się gra piłką. Dziś był fajny mecz dla kibiców. Każdy zespół starał się konstruować akcje grając po ziemi. Otworzyliśmy się po drugiej bramce i cieszę się, że bramkarz, na którego postawiłem, bronił w bardzo trudnych sytuacjach. To dało nam nadzieję. Wchodzi Rostkowski i strzela bramkę życia. Gratulacje dla niego. Spratek najpierw dwa razy strzelił panu Bogu w okno, aż w końcu wyszła mu przepiękna bramka. Życie oddało nam trochę Siedlce, gdzie dostaliśmy gola w doliczonym czasie gry. Dzisiaj my strzelamy. Chcieliśmy grać o pełną pulę, ale trafiliśmy na dobrze dysponowanego rywala. Z tego remisu musimy się cieszyć.

ROW 1964 Rybnik - Radomiak Radom 2:2 (0:1)

0:1 - Patryk Mikita (45), 0:2 - Rafał Makowski (53), 1:2 - Michał Rostkowski (81), 2:2 - Kamil Spratek (90)

ROW 1964: Łubik - Janik, Jary (70' Okuniewicz), Bojdys - Krotofil, Spratek, Zawadzki, Tkocz, Mazurek (79' Rostkowski), Jaroszewski (64' Koch) - Brychlik (87' Koleczko)

Radomiak: Haluch - Klabník, Grudniewski, Świdzikowski - Jakubik, Kaput (90' Filipowicz), Makowski, Szuprytowski (88' Pietroń), Wawszczyk - Leândro (80' Rolinc), Mikita (70' Kucharski)

10. kolejka:
Górnik Łęczna - Olimpia Elbląg 2:1
Rozwój Katowice - Olimpia Grudziądz 1:2
Znicz Pruszków - GKS Bełchatów 1:0
Stal Stalowa Wola - Ruch Chorzów 2:2
Gryf Wejherowo - Skra Częstochowa
ROW 1964 Rybnik - Radomiak Radom 2:2
Resovia - Siarka Tarnobrzeg 3:0
Elana Toruń - Pogoń Siedlce 3:0
Widzew Łódź - Błękitni Stargard

Lp.	Drużyna	M.	Pkt.	Z.	R.	P.	Bramki
1.	Olimpia Grudziądz	10	22	7	1	2	18-6
2.	Elana Toruń	9	18	5	3	1	15-6
3.	Widzew Łódź	9	18	5	3	1	16-8
4.	Radomiak Radom	10	18	5	3	2	18-5
5.	GKS Bełchatów	10	17	5	4	1	14-7
6.	Siarka Tarnobrzeg	10	17	5	2	3	11-10
7.	Górnik Łęczna	10	15	4	3	3	17-17
8.	Znicz Pruszków	10	15	4	3	3	14-14
9.	Ruch Chorzów	10	13	3	4	3	14-13
10.	Gryf Wejherowo	9	12	3	3	3	13-18
11.	Resovia	10	12	3	3	4	14-13
12.	Błękitni Stargard	8	11	3	2	3	7-8
13.	Stal Stalowa Wola	10	11	3	2	5	11-14
14.	ROW 1964 Rybnik	10	10	2	4	4	11-14
15.	Pogoń Siedlce	10	9	2	3	5	13-17
16.	Skra Częstochowa	9	6	2	0	7	7-19
17.	Olimpia Elbląg	10	6	2	0	8	3-16
18.	Rozwój Katowice	10	6	1	3	6	8-19