ROW 1964 Rybnik: gol w doliczonym czasie gry i trzeci remis z rzędu

Po remisach z Widzewem Łódź i Błękitnymi Stargard piłkarze ROW-u 1964 Rybnik po raz trzeci podzielili się punktami z rywalami.

Mecz ROW-u z Pogonią nie był porywającym widowiskiem. Sytuacji podbramkowych było jak na lekarstwo. Jedyny gol w pierwszej połowie padł z rzutu karnego, który został podyktowany dla gospodarzy po zagraniu ręką w polu karnym przez Armina Pjetrovica. Pewnym egzekutorem jedenastki w 18. minucie był Jan Janik. Obrońca ROW-u zdobył już piątego gola w tym sezonie z rzutu karnego (trzy w lidze i dwa w Pucharze Polski). W pierwszej połowie najlepszą szansę na wyrównanie Pogoń miała w 29. minucie po strzale z dystansu. Piłka odbiła się jeszcze od jednego z piłkarzy gości i minimalnie minęła bramkę Kacpra Rosy.

Po zmianie stron gra toczyła się głównie w środkowej części boiska. Dobrą okazję na podwyższenie prowadzenia miał w 65. minucie Piotr Okuniewicz, ale z ostrego kąta strzelił wzdłuż bramki rywala. Gdy wydawało się, że ROW spokojnie  dowiezie zwycięstwo do ostatniego gwizdka, w końcówce przycisnęli goście. Efektem tego był gol wyrównujący w trzeciej minucie doliczonego czasu gry. Zdobył go Adrian Paluchowski. 

Następny mecz piłkarze ROW-u 1964 Rybnik zagrają na wyjeździe z liderem, Siarką Tarnobrzeg. Podopieczni trenera Roland Buchały ponownie zawitają na stadion przy ul. Gliwickiej w sobotę 15 września o godzinie 17:00. Ich rywalem będzie wtedy Radomiak Radom.

Paweł Sikora – trener Pogoni Siedlce

Najlepszy komentarz po takim meczu to brak komentarza. Szkoda, że po raz kolejny jesteśmy karani kontrowersyjną jedenastką. Wiedzieliśmy, że przeciwnik będzie dobrze ustawiony w defensywie. My w pierwszej połowie zagraliśmy zachowawczo. W drugiej zaryzykowaliśmy i było lepiej.

Roland Buchała – trener ROW-u 1964 Rybnik

Mamy pecha. Po raz trzeci nie dowozimy prowadzenia do końca meczu. Nigdy nie dostałem gola w 93 minucie. Dziś niestety doświadczyłem, jak fatalne to uczucie. Jest mi przykro, bo zawodnicy realizują założenia taktyczne i dają z siebie wszystko. Liczyłem, że po dwóch remisach w końcu uda się wygrać. Niestety nie wygrywamy kolejnego meczu. Mam nadzieję, że uda nam się przełamać za tydzień na boisku lidera w Tarnobrzegu. 

ROW 1964 Rybnik - Pogoń Siedlce 1:1 (1:0)

1:0 - Janik (18 - rzut karny), 1:1 - Paluchowski (90+3)

ROW 1964 Rybnik: Rosa – Janik, Jaroszewski, Wasiluk, Krotofil, Kunat (88’ Dudzik), Zawadzki (90’ Koleczko), Jary, Bojdys, Brychlik (67’ Spratek) – Okuniewicz (82’ Mazurek)

Pogoń Siedlce: Misztal – Krawczyk (64’ Wrzesiński), Pjetrović, Margol, Brągiel – Pociecha, Rybski, Marciniec (56’ Wiktoruk), Garyga (80’ Bochnak) – Walków (70’ Mójta), Paluchowski

Widzów: 357

8. kolejka II ligi:
Górnik Łęczna - Olimpia Grudziądz 1:3
Olimpia Elbląg - GKS Bełchatów 0:1
Rozwój Katowice - Ruch Chorzów 0:3
Znicz Pruszków - Skra Częstochowa 2:1
Stal Stalowa Wola - Radomiak Radom 0:0
Gryf Wejherowo - Siarka Tarnobrzeg
ROW 1964 Rybnik - Pogoń Siedlce 1:1
Resovia - Błękitni Stargard 1:0
Elana Toruń - Widzew Łódź 0:0

Lp.	Drużyna	Mecze	Punkty	Z.	R.	P.
1.	Siarka Tarnobrzeg	7	16	5	1	1
2.	Olimpia Grudziądz	8	16	5	1	2
3.	Elana Toruń	8	15	4	3	1
4.	Widzew Łódź	8	15	4	3	1
5.	GKS Bełchatów	8	14	4	4	0
6.	Radomiak Radom	8	14	4	2	2
7.	Górnik Łęczna	8	12	3	3	2
8.	Gryf Wejherowo	7	11	3	2	2
9.	Błękitni Stargard	8	11	3	2	3
10.	Ruch Chorzów	8	11	3	2	3
11.	Znicz Pruszków	8	11	3	2	3
12.	Stal Stalowa Wola	8	10	3	1	4
13.	Pogoń Siedlce	8	9	2	3	3
14.	ROW 1964 Rybnik	8	6	1	3	4
15.	Rozwój Katowice	8	6	1	3	4
16.	Olimpia Elbląg	8	6	2	0	6
17.	Resovia	8	6	1	3	4
18.	Skra Częstochowa	8	3	1	0	7