RMKS Rybnik – koszykarki zaczynają sezon ligowy. „Naszą ambicją jest awans”

Pierwszy mecz w sezonie RMKS Rybnik rozegra 5 października na wyjeździe z drużyną Dwójka Kamienica Polska.

Tydzień później, 12 października rybniczanki pierwszy raz wystąpią przed swoją publicznością w hali w Boguszowicach. Ich rywalkami będzie zespół Zagłębia Sosnowiec, ekipa, z którą rybniczanki spotkały się niedawno w finale III Pucharu Śląska ulegając 48:60.

W tegorocznych rozgrywkach udział weźmie 14 zespołów - 7 ze Śląska (AZS UŚ Katowice, Zagłębie Sosnowiec, Dwójka Kamienica Polska, ISWJ Wisła, KS Pogoń Ruda Śląska, RKK AZS Racibórz, RMKS Rybnik) i 7 z Małopolski. Po rozegraniu pierwszego etapu cztery najlepsze drużyny z województwa awansują do finału A. Z niego dwie najlepsze awansują do półfinałów Mistrzostw Polski.

O przygotowaniach do sezonu, składzie, celach rozmawiamy z trenerem RMKS Rybnik Grzegorzem Korzeniem.

Rybnik.com.pl: Czy jest Pan zadowolony z przygotowań do sezonu?

Grzegorz Korzeń: Biorąc pod uwagę wszystkie uwarunkowania z jakimi musimy się mierzyć i ograniczenia uważam, że zdołaliśmy się przygotować do sezonu w stopniu zadawalającym.

Czy jakieś wnioski nasunęły się Panu po pucharze Śląska?

Puchar Śląska pokazał, że koncepcja połączenia doświadczenia z młodością przynosi spodziewane efekty. Zawodniczkom, które dopiero wchodzą do seniorskiego grania zdecydowanie łatwiej jest wkomponować się w grę, bo mogą liczyć na wsparcie dużo bardziej doświadczonych zawodniczek.

Myślę, że w każdym kolejnym meczu będą poczynać sobie coraz odważniej.

Czy skład jest zamknięty? Z drużyną trenowała dobrze znana w Rybniku Wioletta Walocha

Skład drużyny jeszcze ewoluuje. Finalizujemy dokumenty umowy o współpracy z Olimpią Wodzisław Śląski, dzięki której do zespołu dołączą jeszcze Majka Stefaniak, która bardzo dobrze radziła sobie w meczach Pucharu Śląska oraz Ania Juszczyk i Laura Stukator. W ostatnich dniach w Boguszowickiej hali pojawiła się też Wioletta Walocha ale jak na razie wspiera nas tylko na treningach. Jeśli uda się jej przeorganizować swoje obowiązki zawodowe myślę, że będzie mogła pomóc nam również w meczach.

Czy drużyna ma wytyczony cel na sezon? Czy walka o awans do 1 ligi jest brana pod uwagę?

Do każdego sezonu zawsze podchodzimy z nastawieniem aby grać i wygrywać możliwie najwięcej spotkań co w oczywisty sposób oznacza, że naszą ambicją jest walczyć o awans. Nie da się jednak moim zdaniem myśleć o postępie sportowym bez postępu organizacyjnego. Cieszę się, że wokół drużyny znowu zaczęli działać sympatycy koszykówki, zaangażowani rodzice, którzy w znaczący sposób przyczynili się do zbudowania obecnego zespołu. Jeśli dołożymy do tego obiecane wsparcie ze strony władz miasta może pojawi się sposobność, aby w Rybniku zbudować solidny zespół I-ligowy oparty o zawodniczki z Rybnika i mądrze współpracujący ze szkolącymi młodsze grupy trenerami.

Które drużyny będą najgroźniejszymi rywalami RMKS?

Patrząc choćby na zakończony niedawno Puchar Śląska widać wyraźnie, że jeśli druga drużyna Zagłębia Sosnowiec będzie wspierać się zawodniczkami I-ligowego zespołu, to z całą pewnością będzie faworytem tych rozgrywek. W walce o czołowe miejsca liczyć się też będzie drużyna AZS UŚ Katowice. Trudne spotkania przyjdzie nam też pewnie grać w Rudzie Śląskiej.

Czego życzyć Panu i dziewczynom u progu sezonu?

Jeśli chodzi o życzenia na sezon to od pewnego czasu zawsze mam tylko jedno - oby dane mi było poprowadzić do końca sezonu zespół w takim składzie, w jakim go zaczynałem.

Działalność RMKS Rybnik wspierają Miasto Rybnik, sponsorzy. Patronat medialny Rybnik.com.pl