System CEPiK 2.0 miał ułatwić wymianę informacji między stacjami kontroli pojazdów, a także wyeliminować pojazdy, które zagrażają bezpieczeństwu nad drogach. Efekt jak na razie jest zgoła inny. Rybnicki wydział komunikacji co rusz musi się zmagać z błędami systemu, a ludzie odprawiani są z kwitkiem. Tak się dzieje w całej Polsce. Lepiej wypadło wdrożenie systemu w stacjach kontroli pojazdów.
Paraliż w urzędach
System CEPiK 2.0 (za wdrożenie którego odpowiedzialne jest Ministerstwo Cyfryzacji, Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych i inni podwykonawcy) miał m.in. zakończyć proceder lewych przeglądów, czyli wydawanie badań technicznych samochodów bez ich wcześniejszych oględzin. Miał ponadto zbierać informacje o zabezpieczeniach na pojeździe, zajęciu przez organ egzekucyjny, czy zabezpieczeniu majątkowym. Poprzez portal tego systemu klient i właściciel mógł mieć pełną wiedzę na temat konkretnego samochodu.
Data uruchomienia nowego CEPiK-u była przesuwana kilkukrotnie. Zdecydowano, że wejdzie w życie w połowie 2018 roku, ale postanowiono przyśpieszyć ten proces. System zaczął działać na początku tego tygodnia i spowodował paraliż w urzędach. – W Polsce jest 400 wydziałów komunikacji, wszystkie one od poniedziałku zgłaszały problemy z działaniem systemu. Nie można było np. rejestrować samochodów lub możliwość ta pojawiała się na zasadzie ruletki – wyjaśnia naczelni rybnickiego wydziału komunikacji – Jerzy Wróbel.
W naszym urzędzie przed zmianami rejestrowano dziennie 80-90 pojazdów. W poniedziałek, czyli pierwszy dzień uruchomienia CEPiK 2.0 ta liczba spadła do zaledwie 20. We wtorek było trochę lepiej – udało się zarejestrować 40 pojazdów.
Błąd pojawia się podczas wprowadzania informacji do systemu, co powoduje przerwę w realizowaniu wniosków składanych w magistracie. – W poniedziałek mieliśmy 30 takich błędów. We wtorek było jeszcze gorzej, system zaczął się blokować, dławić od informacji. Do CEPiK-u zaczęli podłączać się wszyscy – staje diagnostyczne, komornicy, sądy, firmy ubezpieczeniowe, służby celne – dodaje Jerzy Wróbel.
Przed zmianą systemu w rybnickim magistracie rejestracja samochodu z zagranicy zajmowała urzędnikom maksymalnie 20 minut. Teraz zdarzają się sytuacje, że klienci muszą czekać ponad godzinę. Nie lepiej jest podczas rejestracji samochodów na firmę. – Od poniedziałku nie funkcjonował REGON. Stajemy na głowie, by zarejestrować samochód użytkowy, bo kto pokryje straty właścicielowi firmy? Przyszedł do nas pewien przedsiębiorca, który zajmuje się sprzedażą pojazdów. Zapytał: „Jestem zobowiązany do końca roku zarejestrować 4,5 tys. samochodów. Jakie mam szanse to zrobić w obecnej sytuacji” – relacjonuje nasz rozmówca.
Mimo kłopotów z systemem, większość klientów rybnickiego wydziału dróg podchodzi do problemu ze zrozumieniem. Tymczasem urzędnicy szukają sposobu, jak na czas utrudnień „obejść” system. - Większość wydziałów przechodzi na „system średniowieczny” czyli wypisywanie ręcznie pozwoleń czasowych na korzystanie z pojazdów. Pytanie jak się policja zachowa? Nasi może wiedzą, zrozumieją, gorzej będzie za granicą – mówi naczelnik wydziału komunikacji.
Do zmiany systemu trzeba było się przygotować
Wprowadzone 13 listopada zmiany w systemie CEPiK dotyczą również stacji kontroli pojazdów i przeprowadzanych przez nie przeglądów rejestracyjnych. Od poniedziałku jeszcze przed rozpoczęciem badania technicznego diagnosta musi zalogować się w systemie CEP i wprowadzić dane samochodu. Również przed badaniem pobierana jest od właściciela pojazdu opłata (98 zł za samochód osobowy). Nie ma też możliwości anulowania wyniku badania technicznego, gdy w pojeździe stwierdzona zostanie usterka. Oznacza to, że nawet przerwane badanie (np. po stwierdzeniu usterki) nie uchroni właściciela pojazdu przed kolejną wizytą na stacji.
Zmiany w systemie CEPiK pozytywnie ocenia Janusz Zientek – właściciel Centrum Diagnostyki Samochodowej Auto-Zientek. - Na pewno nowe przepisy w znacznym stopniu ograniczą patologię w postaci tzw. „turystyki przeglądowej”, czyli poszukiwania przez kierowców stacji, która pozytywnie oceni stan niesprawnego samochodu – ocenia Janusz Zientek.
W poniedziałkowy poranek media donosiły, że nowy system CEP na wielu stacjach kontroli pojazdów nie działał, a część z nich była w ogóle nieczynna. - Do zmian należało się wcześniej przygotować, m.in. poprzez uzyskanie odpowiedniego certyfikatu i aktualizację posiadanego oprogramowania. Na naszych stacjach, obsługa klientów od rana odbywała się płynnie, odnotowaliśmy tylko krótkotrwałe przerwy w działaniu systemu – informuje właściciel CDS Auto-Zientek.
Czy spotkaliście się w tym tygodniu z nieprzyjemnościami, które "sprezentował" nam nowy system CEPiK 2.0?
Tagi: wydział komunikacji Rybnik, CEPiK 2.0, Jerzy Wróbel, Janusz Ziętek, stacje kontroli pojazdów, rejestracja pojazdów, system CEPiK
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Można wnioskować o 45 tys. zł na wymianę pieca. Kolejki nie ma
40814Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
28428Świerklańska: autobus zjechał do rowu. W pojeździe były dzieci (zdjęcia)
25605Powiedział, że ma w bagażu dynamit. Mieszkaniec Czerwionki-Leszczyn nie poleciał do Egiptu
19889Interna w Rybniku działa, po prawie 3 latach przerwy. Są już pierwsi pacjenci
18132Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
+315 / -18Doszło do przestępstwa w UM Rybnik? Sprawa trafiła do prokuratury
+216 / -18Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+130 / -3Interna w Rybniku działa, po prawie 3 latach przerwy. Są już pierwsi pacjenci
+127 / -18Strażnicy miejscy eskortowali 2-latka z krwawiącą raną na głowie
+106 / -3Komisarz wyborczy: T. Pruszczyński zrzekł się mandatu radnego Rybnika. „Decyzję podejmę po II turze”
37Roman Fritz ogłosił start w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Łukasz Kohut rekomendowaną "jedynką" na liście Lewicy
23"Babciowe" przyjęte. Rodzice otrzymają 1,5 tys. złotych na dziecko
23Byle gdzie, byle zaparkować. Kolejni „mistrzowie” parkowania w Rybniku (zdjęcia)
11Założył na palec łożysko. Musieli rozcinać je strażacy
9Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~citizen50 2017-11-17
09:35:49
To nie bubel. To "dobra zmiana".
~ 2017-11-17
10:31:52
Czy to z systemem CEPIK czy bez niego, ten wydział zawsze był sparaliżowany .
~Abisall 2017-11-17
15:29:12
To ja mam pytanie kto pokryje koszta jeśli jednak policjanci nie " wiedzą, zrozumieją" ? Bo teraz mimo że ja dopełniam z całą starannością swojego obowiązku, nie ze swojej winy albo nie mogę legalnie korzystać ze swojego pojazdu albo muszę liczyć na wyrozumiałość kontrolujących , albo płacić kary za brak dokumentów.
~Grzegorz Sosna 2017-11-17
21:40:16
Serdecznie współczuję urzędniczkom, jeden ze sprawniejszych w/k jakie znam i jak nie urok to cepik ;-)
~Grzegorz Sosna 2017-11-17
21:59:28
citizen najpierw sprawdź kto cepik zapoczątkował i z jakim efektem a potem komentuj. To już drugi falstart cepiku2 pierwszy był w 2016 roku program jest tworzony od ładnych paru lat, więc trudno tu mówić o zmianie, raczej o fatalnej kontynuacji jeszcze fatalniejszego początku.
~ 2017-11-18
00:48:36
Grzegorz - a kto rządził już w 2016 roku ???... dobra zmiana...