Radny boi się o rowerzystów na kontrapasach

I radny ma rację ! Bo kto to widział na tak wąskich uliczkach jeszcze dorysowywać dodatkowe ścieżki rowerowe.
Efekt okaże się już na wiosnę.

Najpierw proponował bym edukację zacząć od pieszych , chodzi tu o korzystanie ze smartfonów wchodząc na pasy, w tym przypadku najlepszą edukacją jest szybki w.........l , Rowerzyści - trzeba im wytłumaczyć , że nasze ulice przez ich kontra pasy się już dostatecznie zwęziły, więc jeżdżenie w parze to nie jest dobry pomysł, a skoncentrowana uwaga na wspólnym dialogu a nie na drodze jest nie na miejscu. Kierowcom samochodów trzeba powiedzieć, że warto wykupić AC. :-)

Pytanie wręcz zasadnicze, czy ulice miast stworzone są tylko dla aut? Niestety, my, jako kierowcy, przyzwyczailiśmy się, że wolno nam wszystko (1,5 tony blachy robi swoje).

A w Jaworznie pousuwali fotoradary, wybudowali rondo typu holenderskiego i miasto jest jako jedno z nabezpieczniejszych. Przez 18 miesięcy zero wypadku śmiertelnego. To od czego to zależy? A unas nie potrafią docenić kontrapasów i nagle kierowcy muszą zmienić "przezwyczajenia" bo nie ogarniają.

Skoro rowerzysta wyjeżdża na drogę, to oczekuję, że będzie miał obowiązek posiadania ubezpieczenia OC.

~LEMUR - a to w Jaworznie kierowcy tak od ręki ogarnęli ? Może też im chwilę zeszło. Mnie rowerzyści ani ziębią ani grzeją. Jedni są ok inni są debilami, jak to ludzie. W mieście zostanę kierowcą, jest tyle wspaniałych ścieżek rowerowych w pobliskich lasach.

A gdzie był radny Szweda jak taki pomysł zrodził się w głowach urzędników? Dlaczego wtedy nie podejmował dyskusji i nie argumentował? Teraz się obudził? Pojechał na miasto i dopiero co je zobaczył??? Teraz to już musztarda po obiedzie, ścieżki powstały, kupę kasy to kosztowało i raczej ich nie zlikwidują bo druga kupa kasy na to pójdzie.

Teraz roweracy dostaną powera. Przekornie powiem, że nawet mnie to cieszy - szczególnie te pojedynki z pieszymi na pasach przy skrętach rowerzystów na skrzyżowaniach w lewo lub w prawo. To będzie starcie dwóch grup świętych krów stawianych na piedestale w ruchu drogowym. Trzeba będzie uważać, bo będą się wywracać wprost pod koła samochodów, ale o tym któż by pomyślał....

Jeszcze jedno, proponuję na przyszły rok zakup 140 000 kamizelek odblaskowych dla pieszych i rowerzystów i można je rozdawać przy okazji decyzji podatkowych.

~morfeus12 jak to nic się nie dzieje oprócz tematów rowerowych , mamy przecież jeszcze w mieście zabójczy smog (od ostatniej zimy)

Obowiązkiem radnego jest dbałość o bezpieczeństwo wszystkich uczestników ruchu w tym także rowerzystów, a więc wcale mnie nie dziwi, że się w tym temacie wypowiada i wyraża swoją troskę. Zresztą muszę przyznać, że czasami radni PiS mają rozsądne wypowiedzi w czasie obrad Rady Miejskiej mimo, że są z opozycji więc wierzę w jego dobre intencje. Wszyscy użytkownicy dróg muszą się przyzwyczaić do nowych rozwiązań. W dwóch przypadkach przy okazji wzrośnie przepustowość, a w jednym mocno bezpieczeństwo. Mam na myśli skrzyżowanie Piłsudskiego z 3 Maja oraz kontrapas naprzeciw Koniaczka gdzie wreszcie zlikwidowano prostopadły parking. Jak było do niedawna? Wystające auta utrudniały ruch w czasie wyjeżdżania i zabierały połowę jednego pasa. Obecnie mamy tam kontrapas, parking równoległy i pełne dwa pasy ruchu dla aut!
Rybnik zrobił bardzo mocny krok do przodu w stosunku do miast które wdrażają politykę prorowerową nierzadko od 10-15 lat. U nas w tym temacie nie robiło się nic. Pewnie tam wtedy też były takie obawy jak u nas. Obecnie Gdańsk (miasto nieporównywalnie większe od Rybnika) ma 26 km kontrapasów w centrum. Czy słyszeliście o masowych wypadkach z rowerzystami? Natomiast obecnie Rybnik ma problem nie na styku rowerzyści - inni ale na styku auta - piesi na przejściach dla pieszych. Nigdy w Rybniku nie było tak wielu wypadków na pasach co w ostatnich 2-3 latach. Mieliśmy niedawno wypadek na pasach koło Urzędu Miasta - w miejscu do którego nigdy nie powinno do niego dojść bo zaraz za nim jest zakręt i kierowca powinien wyraźnie zwolnić.

@ hub381 - wąskie uliczki? Przecież Chrobrego i 3 Maja to są najszersze drogi w Rybniku! Rozumiałbym, gdyby drogi rowerowe wytyczono na ulicy Łony, bo tam faktycznie jest wąsko jak diabli, ale twierdzenie, że tutaj jest wąsko świadczy tylko o tym, że nie powinieneś chyba kierować pojazdami. A co do samych ścieżek - jak zwykle PiS musi udowadniać, że Polacy to idioci. W Szwecji, UK czy Irlandii drogi rowerowe robi się tak, że na normalnym pasie jezdni maluje się węższy pas rowerowy i tyle. Jak auto chce je wyprzedzić to musi poczekać aż z naprzeciwka będzie wolne. I te kraje mają najniższe wskaźniki śmierci na drogach, w przeciwieństwie do Polski, gdzie co drugi chodnik oddzielony barierkami albo wręcz barierami ochronnymi, a ludzie nadal giną.

@ TajnyAgent

1. Dla wprowadzenia obowiązkowego ubezpieczenia OC rowerzystów należałoby udowodnić, że rowerzyści stwarzają szczególnie wysokie ryzyko wyrządzenia szkody innym osobom. W praktyce jest jednak przeciwnie - ryzyko wyrządzenia znacznej szkody przez rowerzystów jest znikome, a co najmniej o wiele mniejsze niż przez posiadaczy pojazdów mechanicznych. szkody, których sprawcą jest w stanie być rowerzysta, są marginalne. W większości przypadków to rowerzysta jest ofiarą, nie sprawcą, a ważniejszą sprawą niż OC jest kwestia edukacji uczestników ruchu drogowego - zarówno rowerzystów, jak i kierowców.

2. Czy Ty widziałeś jak wygląda sygnał SOS...? Wątpię. Przepisy jasno określają, w co rower powinien być wyposażony. Jeszcze jeden pojazd ma świecić w dzień? Zanim zaczęto jeździć z właczonymi światłami, tylko motocykliści na nich jeździli. Odkąd wszyscy mają świecić - w gąszczu świateł będzie Ci ciężko wypatrzeć jeszcze jedno, które w dzień nie świeci nawet minimalnie jasno, jak reflektor.

3. Kamizelka? I co jeszcze? W mieście traktuję rower użytkowo i nie uważam, żeby do jazdy miejskiej potrzebny był specjalny strój, podobnie jak nie mam osobnych butów do jazdy np. autobusem. Dobre oświetlenie roweru i latarnie uliczne wystarczą, by być widocznym. Inną sprawą jest jazda poza terenem zabudowanym. Do jazdy wyczynowo-rekreacyjnej mam wygodne wdzianko wyposażone w naszyte odblaski... jak jadę nocą, to mam włączone światła i odblaski. Ale to poza miastem...
Im gorsza widoczność tym bardziej powinno się być widocznym dla innych - zwłaszcza po zachodzie słońca albo przy gorszych warunkach. Używanie kamizelki ostrzegawczej powinno być przede wszystkim kwestią rozsądku i myślenia o własnym bezpieczeństwie, a nie przepisów.

Na ścieżce pod UP jest wymalowany trójkąt podporządkowania nakazujący rowerzyście. Tylko pytanie - ilu rowerzystów będzie to respektowało...

Czytając lwią część wpisów tutaj, śmiem twierdzić że tworzy sie tu wydumane problemy a w ten sposób ani trochę nie zbliżamy się o takich krajów jak Holandia czy Dania.

w dniu dzisiejszym nie dało się bezpiecznie poruszać po wyznaczonych ścieżkach rowerowych,ciekawe kiedy będą odśnieżone - kpina,ten kto to wymyślił musiał być nieźle zjarany,pamiętajmy o tym przy wyborach

@stam55 - odśnieżanie ścieżek rowerowych to coś o czym będzie trzeba przypominać naszym służbom. One też się będą musiały nauczyć, że ścieżki rowerowe są równouprawnionymi częściami jezdni. Dzisiaj na Chrobrego kontrapas był w kiepskim stanie.

@bartezz - zamiast posyłać mnie do okulisty zacznij bywać w centrum Rybnika zamiast przed komputerem. Okazuje się, że chyba jesteś przeciw bo... jesteś przeciw. Nawet nie wiesz co i gdzie jest robione i jak wygląda po zmianach. A jeśli nie potrafisz czytać ze zrozumieniem to przeczytaj jeszcze raz wpis mastera i moją odpowiedź. Koniecznie odwiedź wreszcie ul. Miejską bo dawno nie byłeś. ;)

@Arteks skończ już chrzanić o rozwiązaniu komunikacyjnych problemów w postaci ścieżek rowerowych i kontrapasów. To nie jest rozwiązanie komunikacyjne tylko co najwyżej rekreacyjne i to dla wąskiej grupy rowerzystów zapaleńców. Tych ścieżek nie trzeba odśnieżać bo nikt rozsądny i z własnej woli w taką pogodę na rowerze nie jedzie załatwiać żadnych spraw ani do pracy. Jeszcze tego brakuje żeby służby komunalne zaczeły odśnieżać kontrapasy kosztem utrzymania dobrego stanu chodników i rynku. Stojaki rowerowe są dzisiaj puste. Popatrzcie prawdzie w oczy ilu jest ludzi którzy jadą w taką pogodę do pracy na rowerze? Tego się nie mierzy nawet w promilach w skali Rybnika. Jestem codziennie w centrum i przejeżdżam wzdłuż połowy pobudowanych kontrapasów i odkąd to wybudowano nie widziałem ani jednego rowerzysty z niego korzystającego. Słownie ZERO rowerzystów drogi Arteksie! Ilu ludziom w ogóle stan zdrowia pozwoli jeździć na rowerze do pracy zwłaszcza w okresie jesienno-zimowo-smogowym?
Nawet w okresie letnim kto będzie korzystał z tych kontrapasów do jazdy rekreacyjnej? Jak ktoś zabiera na taką ścieżkę dziecko które niepewnie zachowuje się jeszcze na rowerze to powinno być podstawą do wytoczenia zarzutu narażenia dziecka na śmierć lub ciężki uszczerbek na zdrowiu.

@setafin - jeśli uważasz, że taka sytuacja jest normalna to idź się leczyć. Nie mam zamiaru żyć w mieście z w którym strach jest zabrać dziecko w centrum miasta na rower i trzeba uciekać przed masą zaruścialych kopciuchów z SR, SRB I SWD na blacie.. W mieście w którym na głównym portalu informacyjnym i co kilka w dni jest informacja, że ktoś zginął na drodze, wjechał w drzewo, potrącił starszą panią.. Jeśli mieszkasz gdzieś pod lasem w powiecie i wozisz się Jeepem to pewnie kompletnie nie zrozumiesz problemu. Tak czy inaczej Ty i Bartezz idźcie się przebadać, tak czysto kontrolnie.

@~bartezz - przed UM są dwa pasy ruchu + kontrapas a parkowanie przy Koniaczku jest wreszcie równolegle do chodnika a nie po skosie.

Wojto , jak te państwa są egzotyczne, to tyś też chyba nigdzie nie wyjeżdżał . Oni mają kontra pasy ale budowane na równi z drogami czyli w planie już była szersza droga, a nie jak u nas zwężanie, i głównie o to chodzi, tak trudno to pojąć. Też lubię jeździć na rowerze , ale te ścieżki są zrobione na od........l nie przepyślanie.

goliat - Rybnik to nie choćby Ostrawa i nie ma miejsca aby zrobić szerokie i bajeczne ścieżki nie zamykając przy tym całkowicie całej ulicy dla ruchu samochodowego. To fakt, idealne one nie są, ale dla mnie jest to ogromny postęp - głównie jeśli chodzi o zmianę mentalności co do postrzegania funkcji miasta i jego kształtowania przez samorząd. Ja od 17 lat bardzo często przemieszczam się rowerem przez centrum i wierz mi, te zmiany są przemyślane, choć zapewne zawsze coś można było zrobić ciutkę lepiej. Jeżdżę też często autem i naprawdę jeśli ktoś biadoli, że teraz przez ścieżki to jest horror - to albo z niego jest słaby kierowca albo normalnie zrzędzi - bo te 4 ubyte miejsca parkingowe na Chrobrego i zostawiony jeden pas przy Domusie to jest ŻADEN koszt dla kierowcy w stosunku do ogromnego zysku dla rowerzysty. Faktyczny błąd polegał na tym, że ścieżki te powinny być zrobione przed wakacjami, a nie teraz gdy Kotucza zamknięta + na jesień i przed świętami jest zawsze w Rybniku największy ruch a ludzie, którzy są przesiąknięci negatywnymi emocjami, zwalają to na ścieżki... i jeszcze te pitolenie, że nikt wczoraj na rowerze nie jeździł... ręce opadają, z tym się nie da dyskutować.

Dyskusja przypomina moment kiedy na ulicach pojawiły się pierwsze tramwaje, a dorożkarze nie potrafili się przystosować do zmieniającej się organizacji ruchu. Nie lubimy zmian, ale musimy się nauczyć wspólnie korzystać z przestrzeni publicznej, a to wymaga czasu i wzajemnej tolerancji.

orka - podaj mi dane ile pieszych ucierpiało fizycznie z powodu zderzenia z rowerem (w Rybniku, PL, na świecie - jakiekolwiek dane), . Bo jeśli dla Ciebie, po wyjściu z domu w Rybnku, największym zagrożeniem jest rowerzysta na Sobieskiego, a nie syfiate powietrze, brak ruchu Twoich dzieci, śmieciowe żarcie, pijaki na drogach w swoich bolidach itp. to żyjesz w matrixie... najgorsze jest to, że w tym matrixie jak pewnie doskonale wiesz, żyje się lepiej i wygodniej niż znając prawdę...

jeszcze raz napiszę, jeśli dla Ciebie niestosujący się do przepisów, nieoświetlony, czy nawet podchmielony rowerzysta z komórką przy uchu, stanowi podobne zagrożenie co choćby kierujący autem piszący SMS-a to gratuluję Ci tego matrixa.

@Serafin - poza różnymi atakami które na mnie nie robią żadnego wrażenia napisałeś jedną ciekawą rzecz "Normalne cywilizowane miasta uspokajają i usprawniają ruch samochodów ale także innych praktycznych środków lokomocji." Zgadzam się, że prawie wszystkie miasta na zachodzie Europy tak robią, w Polsce też, szczególnie dobrym przykładem jest Trójmiasto, a od niedawna również Katowice. Uspakajanie ruchu w dużej mierze polega na wywalaniu aut z jak największej części centrum. Tak robią Katowice, które wprowadziły w dużej części Śródmieścia ograniczenie prędkości pod nazwą "tempo 30". Katowice zlikwidowały całkowicie ruch samochodowy na wielu ulicach Śródmieścia (łącznie z zakazem parkowania) na Mariackiej, Św. Jana, 3 Maja, Dyrekcyjnej, Stawowej, Staromiejskiej oraz częściowo na Warszawskiej. Przyznasz, że sporo tego? W planach są kolejne wyłączenia. W Katowicach też powstają drogi rowerowe i kontrapasy. Najlepszym przykładem jest Curie-Skłodowskiej gdzie ulica o długości ponad 1 km zostanie z dwukierunkowej przerobiona na jednokierunkową, na drugim pasie powstaje kontrapas. Katowice zwęziły też niektóre drogi np. Mickiewicza. Jak to skomentować? To nasza stolica województwa. Miasto które ma 10x większy ruch niż Rybnik. Jak to możliwe, że wyłącza się ulice z ruchu, a mimo to korków nie jest więcej niż było? No pomyśl trochę? Czyżby jednak ludzie przesiedli się na rowery, autobusy i pociągi? Czyżby wyłączanie ulic okazało się zjawiskiem pozytywnym dla rozwoju centrum, a kierowcy pogodzili się z tym? Władze Rybnika są mniej radykalne od Katowic ale podążają podobną drogą - zgodnie z opracowanym przez ekspertów i PRZEGŁOSOWANYM przez Radę Miejską planem mobilności miasta. To nie @gonzof biadoli ale ty bo na razie nie mieliśmy żadnego zdarzenia z udziałem rowerzystów - za to wczaraj było multum stłuczek i zdarzeń z samochodami. Gdyby zastosować logiczne myślenie - czyż nie należałoby zakazać się poruszanie autami przy takiej aurze bo są niebezpieczne???!!! I nie lekceważ rybnickich rowerzystów bo stanowią bardzo dużą siłę w Rybniku. Ty, bartezz i paru innych dziadków możecie sobie pobiadolić ale która siła polityczna zakwestionuje poprawę dostępności miasta dla ekologicznych, małoprzestrzennych i cichych pojazdów jakie są rowery? Kto zawalczy z młodymi ludźmi dla których rower to nie tylko sposób przemieszczania się ale także atrybut zdrowego stylu życia? Kto z lokalnych radnych i polityków odważy się powiedzieć, że przepust pod Kotucza był niepotrzebny w sytuacji kiedy przejechało pod nim 21 tys. rowerzystów w ciągu zaledwie kilku tygodni od uruchomienia???!!! Przez tyle lat motokultyści mieli w Rybniku klawe życie - ale nasze centrum tylko na tym ucierpiało podobnie zresztą jak rybnicki biznes który zamiast robić kasę - stoi w korkach. Kuczera zaczął się powoli z tym rozprawiać i trzeba mu przyznać, że robi to profesjonalnie, konkretnie i skutecznie. :D

Dla mnie sprawa rowerzystów jest oczywista. Dopóki nie muszą zdawać egzaminu z Prawa Ruchu Drogowego i znać przepisów potwierdzonych zdanym egzaminem państwowym to nie mają prawa znaleźć się w pasie drogi. Niech wybudują im ścieżki poza drogami.

arteks dalej niech zawężają("przeprojektowują") jezdnie dla samochodów i chodniki dla pieszych kosztem spowolnienia ruchu i coraz większych korków, bo twoje autobusy (te ze zrownoważonego transportu) mają coraz mniej miejsca na przejazd i muszą zwalniać, no i dodajmy jeszcze 5 cm świeżego śniegu i małe centrum Rybnika przejezdża się dłużej niż centrum Delhi, czy Kairu

Sprawa jest prosta, niech rowerzyści głosują na Kuczerę, a ci co wolą auto od autobusu i roweru to głos niech oddają na kogokolwiek, tylko nie na Kuczerę, bo demokracja oznacza "głos ludu".

przytaczanie przykładu infrastruktury rowerowej w Gdańsku jest przykładem z czapy, widać że osoba która to zrobiła nigdy rowerem po tym mieście nie jeździła, widać tam olbrzymią przepaść pomiędzy Rybnikiem i Gdańskiem, przy czym nie chodzi mi o zapóźnienia naszego miasta w realizacji tego tematu (poprzednia władza nie jeździła na rowerach), ale o sposób w jaki wszystkie te elementy zaprojektowano, w Gdańsku stwarzają one wrażenie przemyślanych rozwiązań, mało kolidujących z ruchem samochodowym, a u nas stwarzają wrażenie umieszczonych na siłę, byle tylko pokazać że coś się robi, bez zwracania uwagi na sens i koszty

@Serafin - widzę, że jednak współczesnych Katowic nie znasz. Jeśli pamiętasz te sprzed 10-15 lat to faktycznie musisz zobaczyć przemiany od strony pieszego, a jest to taki najlepszy przykład moto-monstra które przeistoczyło swoje Śródmieście w całkiem przyjemne miejsca, przyjazne także dla pieszych i rowerzystów. Kiedyś Śródmieście Katowic było koszmarne, większość ulic zagraconych autami, ulice bez spacerujących, bez ogródków piwnych (bo kto chciałby sączyć piwo w w bliskiej odległości do rur wydechowych), bankrutujące sklepy bo... życie przeniosło się do Silesii przy Chorzowskiej. Ale odkąd władze miasta skutecznie zaczęły wywalać auta z centrum, tworzyć deptaki, ograniczać prędkość aut, zwężać drogi, tworzyć drogi rowerowe - wszystko się zmieniło na plus. W międzyczasie miasto zgodziło się na wybudowanie dwóch galerii handlowych - jedną przy dworcu, drugą w miejscu dawnej hali targowej. Naprawdę ich nie widziałeś? Można tam też zaparkować na podziemnym parkingu. Ale galerie handlowe mają to do siebie, że kupuje się tam przeważnie lekkie zakupy, przez co sporo klientów do Galerii Katowickiej przyjeżdża pociągami. U nas to samo - sporo klientów wchodzi i wychodzi z Focusa czy Plazy pieszo, czy stoi na przystanku na pl. Wolności lub koło Sądu. To nie jest Castorama czy MediaMarkt aby kupować ceramikę czy telewizor który trzeba przewieźć autem. Cieszę się, że doceniasz przepust pod Kotucza. Za jakiś czas docenisz zmiany jakie zaszły w centrum Rybnika jeśli chodzi u uprawomocnienie rowerzystów. Nie wszystko co dobre trzeba od razu rozumieć i z nie wszystkim trzeba się zgadzać. Ale na pewno powinno się czemuś przyglądać i sprawdzać jak to funkcjonuje. ;) @ursus - porównanie Rybnika z Gdańskiem w tym temacie jest wyśmienite. Bo jeśli w dużo większym mieście, stolicy województwa i bardzo ważnym centrum turystycznym Polski - udało się wprowadzić takie rozwiązania jak tempo 30, kontrapasy (26 km!!!), wydzielone z asfaltu drogi rowerowe w samym centrum, zamieniono niektóre ulice w deptaki i to wszystko bez żadnego paraliżu i bez wypadków (ilość wypadków z udziałem pieszych w centrum Gdańska spadła o 20%). To tym bardziej uda się to w Rybniku. W Katowicach się chwalą, że po wykonaniu ścieżek nagle ogromnym powodzeniem zaczęły się cieszyć wypożyczalnie rowerów. Były dni, że z wypożyczeń korzystało ponad 1000 osób. Dano ludziom infrastrukturę to się okazało, że rower może być tanim i szybszym od auta środkiem transportu na odległość kilku km i ludzie chcą z tego korzystać i nie boją się jeździć na rowerze po Katowicach co było nie do pomyślenia jeszcze kilkanaście lat temu. Wy przywykniecie i radny też przywyknie. Za kilka lat przyznacie, że to był krok w dobrym kierunku.

Ktoś w UM ma hopla na punkcie rowerów.
Chodnik na Mikołowskiej przy Bazylice olodzony, droga rowerowa odśnieżona i posypana bez lodu.
Gratulacje Prezydencie Kuczera.
Hasło wyborcze "Piotr Kuczera prezydent wszystkich rowerzystów"
Wszyscy którzy się połamią powinni pozwać miasto za zaniedbania.

Niczego rowerzystów nie nauczycie bo "oni mogą". Co drugi przejeżdża przez przejście dla pieszych, niektórzy kontrapasem jadą "pod prąd" czyli kontrapasem zgodnie z ruchem samochodów, ją już tacy, którzy przed Bankiem Pekao przecinali skrzyżowanie "przed maską" samochodu. Niestety, ale jeśli oficerem rowerowym zostaje młokos , który ma dwuletni staż w samorządzie to trudno się spodziewać doświadczonych decyzji, a raczej szybkiej próby dorobienia się apanaży na projektach, bo jak się nie dorobi, a zmieni się władza??? Trudno się dziwić, ze PO popiera pomysły PO, bo przecież wszyscy za to mają premie, nawet za najdurniejsze pomysły. A Radny ma rację. Trzeba tylko poczekać na kilku rannych i jakąś ofiarę śmiertelną. Wtedy kontrapasy będą na nowo prute za setki tysięcy i likwidowane. Bo nie można było najpierw na próbę pomalować farbą i poddać je testom, tylko trzeba było zaraz pruć asfalt.
A co do cudownego pasa parkingowego na chrobrego, to niestety jest szerokości co najwyżej Toyoty Yaris i każdy większy Qaskai itp. wystają na pas uchu, co w sytuacji jadącego prawy pasem autobusu powoduje, ze przejeżdża się lusterkami prawie "na gazetę". Tylko czekać, aż ktoś wyjedzie z pasa parkingowego albo otworzy prawe drzwi. Brawo Panie Koper!! Teraz już wiem dlaczego wyleciał pan z Wawy. Mieli rację!

@teddy - tylko problem w tym, że to jest zrobione mega profesjonalnie bo ten "młokos" jak go nazywasz jest też urbanistą i jest obcykany w nowoczesnych trendach, które wykładają obecnie na politechnikach... Więc tu nie ma mowy o pomyłkach bo wszystko jest bardzo przemyślane, skonsultowane społecznie i zaakceptowane przez Radę Miasta. Wiele osób z których się wypowiada, same przyznają się do tego, że korzystają z rowerów tylko jeżdżąc po "okolicznych lasach". A tymczasem przeczytajcie co o nowych rozwiązaniach rowerowych w Rybniku mówi niepełnosprawny rowerzysta (można go nazwać profesjonalistą bo jeździ na rowerze nawet po Beskidach, do Czech i w innych dalekich kierunkach). Trochę nas wszystkich pełnosprawnych zawstydza...: https://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,czlowiek-z-pasja-jezdzic-zaczalem-wczesniej-niz-chodzic,wia5-3266-35371.html @ursus - drogi rowerowe w Gdańsku powstają w różnych miejscach - czasami w miejscach nie kolidujących z drogami (tak jak u nas przy Nacynie) ale te 26 km to kontrapasy WYDZIELONE z dróg. Rozumiesz? Z DRÓG. W zdecydowanej większości zabrano pod nie pasy dla aut. Ktoś znajomy z Katowic mi zwrócił uwagę, że niedawno z dwupasmowej Słowackiego wycięto jeden pas i zrobiono kontrapas, a to dość ważne połączenie którym można dojechać do Galerii Katowickiej lub wyjechać z centrum w kierunku Mikołowskiej. Nie ma już też możliwości przejazdu autem do al. Korfantego do Mickiewicza, a pamiętacie, że na Mickiewicza były dla aut aż 2 pasy ruchu. Mickiewicza to do niedawna była jedna z najbardziej ruchliwych ulic Śródmieścia Katowic. @ka22 - to zupełnie inny temat. Oczywiście, że należy wymagać od rowerzystów także poprawnego zachowania i ostrożności. Rowerzysta który potrąci pieszego podlega takim samym przepisom jak kierowca auta przy czym rzadko się zdarza aby obrażenia były porównywalne do tych jakie powodują auta.

@Arteks... jeszcze coś... ne chrzań o Katowicach bo jakoś na Moniuszki nikt tam nie wyznaczał kontrapasów a jest szersza i dłuższa od 3 Maja i jest w centrum. Katowice mają tyle alternatywnych dróg, że można sobie pozwolić na ciecie pasów. W Rybniku nie ma oni jedne ulicy 3-pasmowej. A jednym niepełnosprawnym rowerzystą, który jeździ po Beskidach oczu mi nie zamydlisz, bo ja znam takich, którzy nie tylko po Beskidach ale i na Kilimandżaro wjeżdżali i są paraolimpijczykami i nie będę ich wykorzystywał do populistycznej propagandy nietrafionych pomysłów. Dalej: przegłosowany przez RM plan mobilności? Chyba plan podziału publicznych pieniędzy na premie i nagrody za byle jaki pomysł, byle wydać kasę. Nb. projekt przygotowała firma z Dąbrowy Górniczej, która ma takie pojecie o specyfice ruchu w Rybniku, jak ja o autostradach w Kenii. Dalej: przygotowany przez fachowców? Kogo masz na myśli? Oficera Rowerowego, który w UM jest zaledwie 2 lata i żeby błysnąć realizuje swje młodzieńcze fanaberie, kosztem jeszcze większego korkowania miasta? A moze to jest plan usprawnienia dojazdu do pracy kilku urzędnikom UM bo najwięcej durnych rozwiązań jest właśnie w kwartale UM. Prezydent jeździ elektrycznym rowerkiem to się nie spoci nawet pod popielowska górkę :-)
A teraz powiem Ci co mnie rozwaliło w rozmowie z jednym z kierowników Wydziału Dróg UM, który stwierdził, ze "projekt był konsultowany społecznie na spotkaniach, eventach i Dniach Rybnika - tylko nikt o tych konsultacjach nie wiedział", a w ogóle "są to decyzje polityczne i on na to nie ma wpływu".
A na pytanie p co na 3 Maja pas rowerowy i kontrapas, skoro tam są dość szerokie chodniki, żeby zrobić po jednej stronie ścieżkę, stwierdził: "rowerzyści NIE ŻYCZĄ sobie ścieżek dwukierunkowych".
Noż kurtka brać!!! Ja nie życzę sobie korków w mieście i do cholery nie chce mieć jeszcze większego smogu z powodu jeszcze większych korków, bo nie ma jak przejechać przez miasto !!! Kogoś to obchodzi?? NIE!! Przestańcie robić z tej dziury Krynicy Zdrój ze ścieżkami rekreacyjnymi bo nigdy nią nie będziemy.
Mamy wygaszać ruch w centrum? Spoko, tylko jaką drogę zaproponujesz mieszkańcowi Północy, który z gliwickiej będzie chciał pojechać do Chwałowic?? Kotucza, Wodzisławska, węzeł wodzisławski drogi Pszczyna - Racibórz do węzła chwałowickiego? Gratuluję. I jak siedzisz tam w tym Urzędzie i bronisz tyłków kolesiów to może idź im czasem popukać w głowę, bo sami tego nie potrafią!
Nie rozumiem, jak to jest, ze ostatnie kadencje doprowadziły miasto z poziomu zielonego i zadbanego miasta do śmierdzącej dziury z niebotycznymi korkami w których 1,8 km pokonuje się w 30 minut, a dalej paru nawiedzonych aspiruje do rangi Amsterdamu, Londynu czy choćby Gdańska??? A jak pan Oficer Rowerowy jest takim wizjonerem to czemu nie zaproponował linii tramwajowych w Rybniku? Takie wizje jak jego to ja mam po taniej gorzole tylko, że jak wytrzeźwieję to dochodzę do wniosku, ze w tym mieście nie ma ją racji bytu. Może czas zmienić środki odurzające w przypadku niektórych osób? Przeciwbólowe w poprzedniej kadencji się nie sprawdziły :-(

~Wojtek Ch jest jeszcze gorzej, to nie urzędnik w magistracie, tylko ideowiec