Z piekła do nieba! Piłkarze ROW-u 1964 Rybnik przegrywali z Odrą Wodzisław już 0:2, żeby w ostatnich kilkunastu minutach strzelić trzy gole. Puchar Polski podokręgu Rybnik zostaje w naszym mieście!
Emocje godne finału! Młodzież z Rybnika pokazała charakter i wyszarpała dziś zwycięstwo w ciężkich spotkaniu z Odrą Wodzisław, którego stawką był Puchar Polski podokręgu Rybnik.
Przed długi czas pierwszej połowy lepiej prezentowali się wodzisławianie, którzy dobrą grę udokumentowali golem w 42. minucie. Silnym uderzeniem z kilkunastu metrów popisał się były już piłkarz ROW-u 1964, Marcin Wodecki. Bartosz Plewka był bez szans i Odra prowadziła 1:0. Kilka minut po przerwie na 2:0 podwyższył Salvador Pryka, który błysnął indywidualną akcją w polu karnym rybniczan.
Sytuacja na boisku zmusiła trenera Rolanda Buchałę do zmiany ustawienia. Bardziej ofensywny styl gry przyniósł efekt w 73. minucie. Po olbrzymim zamieszaniu w polu karnym Odry kontaktowego gola zdobył Adrian Pytlik. ROW 1964 poszedł za ciosem i chwilę później było 2:2. Tym razem do bramki wodzisławian trafił Dawid Migus. Cofnięta Odra była bezradna, a rozpędzeni rybniczanie postawili kropkę nad i w doliczonym czasie gry. Jako ostatni na listę strzelców wpisał się Tomasz Gomola, dzięki czemu ROW 1964 mógł cieszyć się ze zdobycia Pucharu Polski podokręgu Rybnik.
Roland Buchała – trener ROW-u 1964 Rybnik
Warunki fatalne, otoczka fatalna, wynik fatalny do 70 minuty… Ale mówiliśmy nawet w szatni przed meczem, że jeżeli będziemy przegrywać 0:2, to trzeba do końca udowodnić, że nasze ostatnie wyniki w lidze to nie przypadek i trzeba pokazać charakter. Zasłużyliśmy co najmniej na remis, a boisko nagrodziło nas za grę ofensywną trzecią bramką. Chcieliśmy to skończyć bez karnych. Jest pięknie.
Gdy przegrywaliśmy 0:2 zmieniliśmy ustawienie z 3-5-2 na 4-3-3. Dołożyłem trzeciego napastnika. Zespół przeciwnika nie umiał sobie z tym poradzić. Od razu zrobiły się z tego sytuacje, z których mogliśmy już wcześniej strzelić gola. Świetne wejście Oliviera Wiory, który w debiucie popisał się asystą przy golu Dawida Migusa. Dla tego ostatniego było to zresztą premierowe trafienie w barwach ROW-u. Coś pięknego!
Arkadiusz Tracz – trener Odry Wodzisław
Mieliśmy swoje okazje, ale zabrakło wyrachowania. W jednej z sytuacji nasz zawodnik był faulowany w polu karnym, bo był łapany za nogę przez bramkarza i zamiast się przewrócić, to próbował wykończyć akcję. Wtedy byłoby po meczu. Jesteśmy mocno rozczarowani wynikiem, ponieważ dobrze radziliśmy sobie przez większą część spotkania. W końcówce ROW przycisnął trójką z przodu i z tym sobie nie poradziliśmy. Piłka zaczęła nam spadać za plecy, pojawiły się kłopoty w komunikacji między obrońcami. Muszę wszystko teraz dokładnie i na spokojnie przeanalizować.
Odra Wodzisław Śląski - ROW 1964 Rybnik 2:3 (1:0)
1:0 - Marcin Wodecki (42), 2:0 - Salvador Pryka (52), 2:1 - Adrian Pytlik (73), 2:2 - Dawid Migus (85), 2:3 - Tomasz Gomola (90)
Odra: Kacperski - Kłosek, Zdunek, Pryka, Rosiak, Tabala, Wodecki, Tarka, Woś, Lalko, Białas. Rezerwa: Antkowiak, Łuczak, Abuladze, Podbioł, Krzyżok, Wiśniewski
ROW 1964: Plewka - Krotofil, Kuczera, Kuzior, Tomaszewski, Pytlik, Warmiński, Gomola, Gajda, Kukuła, Sobik. Rezerwa: Barczyk, Janik, Stolz, Baranskyi, Wiora, Migus, Folmert
III runda Pucharu Polski podokręgu Rybnik:
KS 27 Gołkowice - LKS Bełk 1:17
MKS 32 Radziejów - ROW 1964 Rybnik 0:9
Odra Wodzisław Śląski - Unia Książenice 7:1
Pierwszy Chwałowice - Odra Centrum Wodzisław Śląski 2:6
Półfinały:
Odra Centrum Wodzisław Śląski - Odra Wodzisław Śląski 2:8
LKS Bełk - ROW 1964 Rybnik 1:2
Finał na stadionie miejskim w Rybniku:
Odra Wodzisław Śląski - ROW 1964 Rybnik 2:3
Tagi: KS ROW 1964 Rybnik, piłka nożna Rybnik, Puchar Polski ROW Rybnik, Puchar Polski, Puchar Polski Podokręgu Rybnik, Puchar Polski Rybnik
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Żużel. Metalkas 2. Ekstraliga: pierwszy mecz sezonu Innpro ROW Rybnik 13 kwietnia
5053Żużel: sparing z Włókniarzem odwołany
4167ROW 1964 Rybnik zagrał na piątkę. LKS Tworków rozbity przy Gliwickiej
4153IV liga: wzmocnione rezerwy GKS-u Tychy ponownie lepsze od ROW-u 1964 Rybnik
3807Żużel: Brady Kurtz z kompletem w Częstochowie. W środę rewanż w Rybniku
3599Wzmocniony Innpro ROW Rybnik jedzie po awans. Drużyna zaprezentowana razem z Rybkami
+103 / -33ROW 1964 Rybnik zagrał na piątkę. LKS Tworków rozbity przy Gliwickiej
+54 / -0Szermierka. RMKS Rybnik: Laura Misiak w srebrnej drużynie mistrzostw Europy kadetek w Neapolu
+41 / -0Szermierka: 11. miejsce Alicji Klasik w mistrzostwach Europy do lat 20 w Neapolu
+38 / -0Żużlowcy wyjeżdżają na tor. Czas na pierwsze treningi!
+32 / -0Żużel: sparing z Włókniarzem odwołany
3Żużel: udany sparing Innpro ROW-u Rybnik. „Rekiny” pokonały częstochowskie „Lwy”
1Koszykówka. II liga: trudna sytuacja MKKS-u Rybnik po porażce w Krakowie
0Siatkówka. II liga: TS Volley Rybnik zakończył sezon na 6. miejscu
0Żużel: Brady Kurtz z kompletem w Częstochowie. W środę rewanż w Rybniku
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~rybnik52 2021-04-08
08:02:15
Gratulacje !!! Cieszy widok zwycięskich, uśmiechniętych piłkarzy.
A gdzie kibice? Stadion zamknięty? Idiotyczne zakazy niszczą sport.
~ttoys 2021-04-08
09:51:12
Może ktoś wytłumaczyć czemu do sklepu czy kościoła może wejść 1 osoba na 20 m, a stadion na wolnym powietrzu zamknięte. Dlaczego też nie może wejść 1 osoba na 20m albo co 4 krzesełko. Tylko niech nikt nie pisze, że nie da się tego egzekwować bo wystarczy iść do pierwszego lepszego sklepu i tam widać jak jest trzymany dystans
~DonPedro 2021-04-09
11:22:41
Co te kluby robia na tak niskim szczeblu rozgrywkowym?
ROW z Odra, 4 level contra 5 level.
Dawniej ponizej 3 ligi nie schodzili.
Jakby kibicow wpuscili na stadion bylaby gratka, do kiboluchow tez okazja do przypomnienia o sobie.