zamknij

Biznes

Przy kawie z biznesmenami

2007-01-26, Autor: 
Rybniccy przedsiębiorcy mają żal prezydenta, że w przetargach w mieście preferowane są duże firmy zewnętrzne.

Reklama

Wczoraj w kawiarni „Na poddaszu” odbyło się doroczne spotkania prezydenta Rybnika z przedsiębiorcami. Udział w konferencji wzięło udział 30 rybnickich biznesmenów.


Prezydent Adam Fudali przedstawił założenia budżetu miasta na 2007 rok. Omówił najważniejsze inwestycje i stawki podatkowe. Kontrowersje wzbudził temat przetargów, których w 2007 roku w mieście odbędzie się ponad 700. - Póki co w zamówieniach dotyczących budowy kanalizacji rybnickie firmy pełnią funkcję tylko podwykonawców. Czy nie można podzielić kontraktu na kilka mniejszych tak, aby wymaganiom przetargowym podołały też nasze firmy? - pytał Lech Bąk z firmy WPRInż ASFALTY Sp. z o.o. - Niestety, ale to prawo Unii Europejskiej reguluje na ile kontraktów ma być podzielony dany zakres prac. To Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Urząd Zamówień Publicznych muszą zatwierdzić naszą specyfikację. Jak widać unijne prawo kładzie nacisk na to, aby w przetargu mogła wziąć udział firma z każdego kraju członkowskiego – odpowiedział prezydent Fudali.


Na poparcie swoich argumentów przedsiębiorcy wskazali przykład Wrocławia, gdzie ich zdaniem przetargi wygrywają wrocławskie firmy. - Może po prostu we Wrocławiu są duże firmy, które spełniają wymagania przetargowe? - pytał retorycznie prezydent.


Biznesmeni zwrócili się do prezesa Izby Przemysłowo – Handlowej – Andrzeja Żylaka o dokonanie analizy i porównania specyfikacji przetargowych w Rybniku i innych miastach.

Oceń publikację: + 1 + 0 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.