Protest w oświacie. Miasto zachęca urzędników, by przychodzili do pracy z dziećmi

Nauczyciele trzymajcie się i powodzenia. Macie poparcie osób, którym zależy na dobrym wykształceniu dzieci. Uczniowie i rodzice to przetrzymają, a tu waży się wasza przyszłość.

Mój szwagier postanowił, że postąpi zgodnie z zachętą prezydenta Rybnika, aby dzieci wziąć w poniedziałek do pracy.

Jego 6-letni syn oraz 3-letnia córka w poniedziałek z samego rana rozpoczną z nim szychtę i zjadą z nim na dół, aby towarzyszyć mu w pracy przy wydobywaniu węgla.

Jak dla mnie strasznie prostacki protest. Nauczyciele powinii domagac sie likwidacji ministerstwa edukacji. Domagania sie wiekszych pieniedzy ot tak, bo mi sie nalezy nie ma uzasadnienia. Jakos tak wszyscy biadola, ale do szkoly jako nauczyciel trudno sie dostac. Nie che generalizowac i oceniac wszystkich. Szkolnictwo w Polsce powinno jednak byc prywatne. Wtedy podobne upkoarzajace protesty dla uczniow, rodzicow jak i samych nauczycieli bylyby mocno ograniczone.

no i kłania się czytanie ze zrozumieniem...szkoda gadać, ale swoją drogą chcę zobaczyć ten UM pełen dzieci, albo inne firmy, będzie preorientacja zawodowa! ;) pełne wsparcie dla nauczycieli, nikt młody nie przyjdzie do tego zawodu za te marne 1750, zastanówcie się kto będzie uczył wasze dzieci..za parę lat starsi nauczyciele odejdą i będzie katastrofa

~waldus w USA bardzo dobrze widać jak wygląda prywatne szkolnictwo. Dostęp do najlepszych szkół mają tylko osoby zamożne i najzdolniejsze, które dostają stypendium. Powoduje to, że bieda jest dziedziczona i nie ma możliwości wyrwania się z niej.
Załużmy, że twoje dziecko osiąga średnie wyniki, wtedy za liceum płaciłbyś pewno jakieś 1000zł miesięcznie, studia to ze dwa razy tyle. Niewiele osób byłoby na to stać.

~Barakuda: no zgadzam sie tu akurat absolutnie. Prywatne szkolnictwo. Wtedy rodzice posla dzieci do takich szkol jakie im odpowiadaja. Jedni do matematycznych, inni do katolickich a jeszcze inni do szkol z karta LGBT+. Wszyscy wtedy beda zadowoloeni. Teraz jest zgnily szkolny kompromis, z ktorego nikt nie jest usatysfakcjonowany. Szkoda tylko ze nauczyciele nie chca takich zmian, tylko "ordynarnie" wiecej kasy. Ale coz ... pomazyc mozna przeciez;-)

Poglądy mam zdecydowanie libęralne ale z dobrowolnością nauki dla dzieci nie zgodził bym się. Znajdzie się grupa rodziców, która uzna, że nauka jest dziecku nie potrzebna i takie dzieci jak dorosną przejdą pod opiekę państwa, a przy rządach populistów będziemy je mocno dotować z naszych podatków. Dzieci nawet jak mają głupich rodziców muszą dostać szansę. To jest podobnie jak z płaceniem podatków, na zus, szczepieniami. Pewne rzeczy muszą być obowiązkowe dla dobra ogółu. Ale generalnie zgoda co do zasady, że człowiek powinien sam o sobie decydować a państwo ma mu tylko pomagać.

P.s. zauważ że w szkołach średnich dopłata państwa jest taka sama dla każdego ucznia, bez względu na to czego ma się uczyć, przez jaki okres czasu, oraz czy w ogóle ta nauka będzie jemu przydatna w pracy/życiu.
Nikt by nie płacił prywatnie za naukę czegoś co jest nie przydatne....

Może zamiast na Diagnozę i TVN miasto przeznaczy środki na zajęcia dla dzieci?

Jak widzę komentarze "biedne dzieci" to mi się śmiać chcę, dla dzieci to przecież frajda, że nie idą do szkoły i mają wolne, wiadomo materiał będzie trzeba nadrobić, ale dzieci i tak się tym nie przejmują teraz. Pogratulujcie ludziom którzy rządzą, bo to ich wina, a nie obarczacie tym nauczycieli. :)

Do tf2. Pisowcy muszą się posługiwać kłamstwem bo nie mają żadnych racjonalnych argumentów na żałosną, nieudolną politykę władz. Nie ma czegoś takiego jak obowiązkowe nauczanie LGBT, i kto tak mówi to albo świadomie kłamie albo nie posiada umiejętności samodzielnego myślenia.