„Proszę tu nie sikać!”. Straż Miejska upomina rybniczan przez głośniki

Od dłuższego czasu, załatwianie potrzeb fizjologicznych jest zmorą mieszkańców Śródmieścia. Nie chodzi tylko o zniszczone elewacje budynków, ale przede wszystkim o unoszący się tam zapach. Ostatnia interwencja związana z tym tematem miała miejsce w poprzednim tygodniu na ul. Reja. - Tym razem mężczyznę sikającego pod murem zauważył operator monitoringu. Znajdujący się w pobliżu patrol podjął interwencję i ukarał 59-letniego sprawcę popełniającego wykroczenie mandatem karnym w wysokości 300 złotych – mówi Dawid Błatoń, rzecznik Straży Miejskiej w Rybniku.

Dodajmy, że ul. Reja znajduje się pod stałą obserwacją monitoringu miejskiego. Pomimo to znajdują się śmiałkowie liczący na to, że nie zauważy ich czujne oko kamery.

Dlatego też system monitoringu miejskiego w Rybniku został rozszerzony o nowy sprzęt. W niektórych rejonach, objętych zasięgiem kamer zainstalowano głośniki, przez które operator może przestrzec potencjalnego sprawcę przed dokonaniem czynu zabronionego. - Przyczyną pojawienia się tego pomysłu było założenie, że działania prewencyjne w znacznej mierze pomagają utrzymywać porządek, z lepszym skutkiem, a niżeli nakładanie kar na pojedyncze osoby. Weźmy na przykład ul. Reja. Pasaż, który zwłaszcza w weekendy, staje się miejscem do załatwiania potrzeb fizjologicznych, miejscem gdzie często spożywany jest alkohol, bądź dochodzi do zakłócania ciszy nocnej, czy porządku publicznego. Operator monitoringu widząc, że ktoś chce załatwić potrzebę fizjologiczną na elewację budynku mógł jedynie skierować kamerę na tego człowieka i przez dyżurnego powiadomić o zdarzeniu patrol straży miejskiej. Cóż z tego, że sprawca zostanie ukarany mandatem, jak elewacja została już zniszczona, a nieprzyjemny zapach nie zniknie tak szybko – wyjaśnia Dawid Błatoń.

Głośniki mają więc pomóc w newralgicznych częściach naszego miasta w utrzymaniu porządku i odstraszać potencjalnych sprawców przed wykroczeń. Tak to będzie wyglądać? W przypadku, gdy operator monitoringu zauważy osobę załatwiającą swoje potrzeby fizjologiczne, zwróci jej uwagę za pomocą głośnika. Głośny dźwięk na pewno zwróci uwagę innych przechodniów, a polecenie "proszę tu nie sikać" zapadnie zapewne w pamięci sprawcy na długi czas.

Głośniki zainstalowano w Śródmieściu. Jeden z nich na ul. Reja, w przejściu z Pl. Wolności na Rynek, a pozostałe dwa w pasażu prowadzącym z ul. Sobieskiego na parking nr 4.

Co sądzicie o tej metodzie walki z osobami niszczącymi cudze mienie? Czy w Rybniku powinno być więcej takich głośników i w których miejscach?