Prokuratura: doszło do zabójstwa. Ofiara miała wiele ran kłutych. Sprawca poszukiwany

AKTUALIZACJA (godz. 13.20): mamy oficjalny komunikat z Prokuratury Okręgowej w Gliwicach. Joanna Smorczewska, rzecznik prasowa "okręgówki" potwierdza, że w Czerwionce-Leszczynach doszło do zabójstwa.

Mogę potwierdzić, że około północy z 23 na 24 czerwca znaleziono leżącego, zakrwawionego na drodze mężczyznę. Miał liczne rany kłute. Najprawdopodobniej zostały zadane nożem. 41-latek został zabrany do szpitala, ale zmarł przed przeprowadzeniem operacji – mówi Joanna Smorczewska.

Na tym etapie śledztwa prokuratura ma jeszcze za mało informacji.

Zabezpieczono ślady i dowody, które mogą przyczynić się do ustalenia okoliczności zdarzenia. Trwają też intensywne czynności mające na celu ustalenie sprawcy, bądź sprawców – dodaje.

Prokuratura Okręgowa w Gliwicach apeluje do osób, które mogą coś wiedzieć na ten temat, by kontaktowały się z policją w Czerwionce-Leszczynach lub w Rybniku.

AKTUALIZACJA (godz. 12.45): policja w Rybniku nie przekaże już żadnych informacji w sprawie zabójstwa w Czerwionce-Leszczynach. Kieruje nas do Prokuratury Rejonowej w Rybniku. Ta odsyła nas do "okręgówki" w Gliwicach, która ma komunikować się z dziennikarzami. Czekamy na oficjalne, dotychczasowe ustalenia śledczych.

AKTUALIZACJA (godz. 11.00): policyjne czynności już się zakończyły, a ruch został odblokowany. Policja nie podaje jednak nadal tego, co ustalono na miejscu. Kolejne informacje mają pojawić się po południu.

AKTUALIZACJA (godz. 9.45): w Czerwionce-Leszczynach aż huczy od przekazywanej między mieszkańcami informacji. Z pewnego źródła dowiedzieliśmy się, że zabójstwo przypominało wykonanie wyroku.

Pocięli 41-latka, wsadzili go do auta i pozostawili na środku drogi. Druga wersja może być taka, że do zabójstwa doszło, gdy ofiara siedziała w samochodzie - dowiadujemy się od anonimowego źródła.

To nieoficjalna wersja zdarzenia. Policja w Rybniku na ten temat jeszcze milczy. Będziemy się starali ją potwierdzić albo też wykluczyć.

AKTUALIZACJA (godz. 8.50): nasza fotoreporterka jedzie na miejsce zdarzenia. Jak nam relacjonuje, ul. 3 Maja stoi w korku. Ruchem kieruje policja. Wkrótce zdjęcia

Wcześniej pisaliśmy:

Do tragedii miało dojść po północy. Miał zginąć mężczyzna w średnim wieku. Policja w Rybniku potwierdza, że prowadzi czynności w kierunku zabójstwa.

Więcej informacji na ten moment nie udzielamy ze względu na dobro prowadzonego postępowania – mówi nam mł. Asp. Bartosz Polak z KMP w Rybniku.

Droga jest zamknięta na skrzyżowaniu 3 Maja – Rymera. Na miejscu są śledczy i prokuratura. Więcej informacji może się pojawić po południu.