Prezydent Duda podpisał nowelizację kodeksu wyborczego. Samorządy krytykują

Zawiera Mankamenty? To bubel prawny do tego daje duże możliwości manipulowania wyborami przez rządzących i na korzyść aktualnie rządzących.

A niech zlikwidują w ogóle samorządy. Wprowadzić teokrację Rydzykowo-Jarosławową.

I bardzo dobrze z tą kadencyjnością. Jeszcze w Parlamencie i w sądach takie coś powinno obowiązywać. A co do okręgów wyborczych to powinien być jeden na dane miasto/gminę, czy nawet kraj. W takim sejmie było by 460 osób które otrzymały najwięcej głosów i nie są uwikłane w jakieś układy z przed 30 lat.... gdzie każdy jest wybitnym specjalistą w siedzeniu na stołku w oderwaniu od rzeczywistości.
Zresztą już Kuczera się obawia co będzie po kolejnej kadencji, bo gdyby nie ten zapis to wygraną ma w kieszeni gdyż osoby mające dobre układy z UM na pewno zjawią się na wyborach razem z całą familią... a większość i tak na wybory nie chodzi....

Pan Prezydent Andrzej "Długopis" Duda podpisze wszystko co zostanie mu podłożone przez naczelnika. Człowiek bez zdania i kręgosłupa...

Będę wdzięczny tym, którzy stawiają minusa pod moim tekstem powyżej za dwa słowa uzasadnienia bo postawić minus jest łatwo ale trudniej choćby krótko uzasadnić merytorycznie.

Barakuda Hermeliński to ten co liczył głosy trzy tygodnie i wyszło mu pierdyliard nieważnych?

Grzegorz Sosna jak widać powtarzasz bezmyślnie głupoty za TVPis. Hermelinski został wybrany na przewodniczącego PKW po tych wyborach kiedy tak długo liczono głosy i nie ma z tym nic wspólnego. Dobrze, ze piszesz o nieważnych głosach. Według nowej ordynacji w zasadzie wszystkie głosy będą ważne. Jak myslisz w najbliższych wyborach te głosy co do których nie będzie pewności na kogo były oddane (z różnych powodów) komu będą zaliczone skoro decydować o tym będą komisarze wskazani przez polityka PiS? I to jest kolejne pole do manipulacji. Swoją drogą są kraje gdzie na karcie wyborczej w ostatniej pozycji można oddać głos na "zadnego z powyższych kandydatów" czyli po prostu oddać świadomie głos nieważny. Są ludzie którzy chcą oddać nieważny głos w ramach protestu co do sposobu w jakim są u nas prowadzone wybory (brak wpływu na to kto kandyduje) i taka możliwość powinna być. Taki głos liczy się do frekwencji choć nie do wyniku.

Barakuda - to jest jedno. W partii PO jak głosowali zgodnie ze swoim sumieniem to zaraz ich WŁADZE wyrzuciły. Demokracja skończyła się w 89.

Panie Barakuda, proszę wybaczyć tak późną odpowiedź, ponieważ jestem osobą dość zapracowaną i nie mam czasu na całodniowe buszowanie w sieci.
Niestety w pewnych kwestiach muszę przyznać rację, a mianowicie chodzi o "poprawki" na kartach wyborczych co jest niedopuszczalne.
Natomiast wcześniej też nie było najmniejszego problemu z wykluczeniem głosu , który to osobie liczącej nie odpowiadał, dlatego też w 2015r. podczas wyborów parlamentarnych zostało oddanych
394 664 nieważnych głosów, a liczba ta jest niemała.

Jeśli chodzi o "Do tego nowa definicja znaku x chyba zmieniona dla przecietnego wyborcy PiS dla którego trudne do zrozumienia jest co znaczą dwie przecinajace się linie ..."
Jestem przekonany, że zmiana ta jest chyba przeznaczona dla wyborców PO, bo co jak co, ale to wyborcy PiS jakoś skuteczniej oddawali głosy (5 711 687 do 3 661 474).

Barakuda, tutaj nie chodzi o uwzględnienie nieważnego głosu, tylko unieważnienie ważnego głosu, poprzez dodanie drugiego "X", co powodowało, że głos stawał się nieważny.
Chciałbym również podkreślić, iż PiS zdobył więcej głosów wśród wyborców na każdym poziomie wykształcenia.
Jeśli chodzi o poziom wykształcenia w Polsce, to niestety ale osób z wykształceniem wyższym jest zaledwie 23% (wg. GUS) na rok 2015.
Dlatego, też osoby poniżej wyższego wykształcenia są w większości i to oni są osobami decyzyjnymi w wszelkich wyborach demokratycznych.

Barakuda, moje przypuszczenia są na tyle samo prawdziwe, co twoje spekulacje odnośnie manipulacji dot. przyszłych wyborów.
Dlatego też daruj sobie te sugestie odnośnie prokuratury, ponieważ te twoje argumenciki odnośnie nowelizacji ustawy są zwykłym pomówieniem i manipulacją.
Jak będzie faktycznie to się dopiero okaże.
Bo jak mawia proste aczkolwiek tak prawdziwe powiedzenie:
"Głodnemu chleb na myśli", śmiem przypuszczać, że to właśnie PO chwytałoby się tak nieczystych zagrywek z manipulowaniem wyborami.
Tyle w temacie.