Dzisiaj pożegnaliśmy maleńką Olę Kozłowską. Małą Wojowniczkę po raz ostatni widzieli ją rodzice, rodzina, znajomi i bliscy. - Ola krótko była z nami w sensie fizycznym, ale w naszych sercach pozostanie do końca życia. Ola - mała dziołszka, tyle dobrego zrobiła. Zjednoczyła wokół siebie ludzi dobrej woli – zauważył kapłan podczas mszy świętej pogrzebowej.
Przypomnijmy, 12 sierpnia zmarła Ola Kozłowska – dziewczynka, która urodziła się z połową serduszka. Kiedy już wydawało się, że wszystko zakończy się szczęśliwe dla niej i rodziców, doszło do dramatu.
Msza święta pogrzebowa odbyła się w kościele św. Jadwigi Śląskiej na Nowinach. Obok białej trumienki pojawiły się kwiaty, kolorowe balony oraz duży miś.
- Gromadzi nas dzisiaj Ola, która odeszła do życia wiecznego. Gromadzi nas tutaj, byśmy się modlili i pomagali sobie oraz prosili Boga o łaskę wiary, nadziei i miłości dla rodziców, rodzeństwa. By na ten trudny czas boża łaska dokonała wielu cudów miłosierdzia – rozpoczął mszę ks. Rafał Przybyła.
Podczas homilii kapłan przyznał, że trudno w tej chwili zebrać myśli.
- Trudno jakiekolwiek słowo powiedzieć. Chciałoby się oznajmić, że wszystko będzie dobrze. A jednak czasem jest tak, że nasze ludzkie „wszystko będzie dobrze” traci gdzieś na wartości. Jesteśmy tu i teraz, tu przy Panu Jezusie, który z perspektywy krzyża daje nam siłę. Dzisiaj być może tej siły nie widać, ale ona w nas jest. Ona nam daje łaskę wiary – zauważył ksiądz Rafał.
Kapłan przypomniał zebranym, że każdy ma swój czas na ziemi.
- Ola miała krótki czas w sensie fizycznym, ale w naszych sercach pozostanie do końca naszego życia. Tak długo jak my żyjemy, tak długo będzie w naszej pamięci – zapewnił.
Ks. Rafał Przybyła zaznaczył też, że w chwili śmierci jest z nami Jezus Chrystus.
- Nie przyjdzie żaden anioł, jakiś posłaniec, ale on osobiście. To jest dla nas o tyle ważne, byśmy przyjęli do wiadomości prawdę, że jak ktoś z nas umiera, to jest przy nim Pan Jezus. Tam (w niebie – przyp. aut.) nie ma się czego bać, tam jest miłość, tam jest poczucie bezpieczeństwa. Nie ma pustki, jest tam ktoś, kto przytula, obejmuje, sprawia, że człowiek jest bezpieczny. My tego nie pojmujemy, nie jesteśmy w stanie sobie tego wyobrazić, nikt z nas tego momentu nie przeżył, nie doświadczył. Jak Bóg, który kocha, może pozwolić, by odszedł ktoś, kogo kochamy, jeszcze tak wcześnie? Nie jesteśmy w stanie tego ogarnąć ludzkim rozumem. Dlatego potrzeba jest wiara. Potrzebne są nam relacje z Bogiem – wyjaśnił kapłan podczas homilii.
Pod koniec mszy świętej duchowny jeszcze raz zwrócił się do zebranych.
- Ola, mała dziołszka, tyle dobrego zrobiła. Zjednoczyła wokół siebie ludzi dobrej woli. Jej doświadczenie i krzyż sprawił, że w wielu ludziach pojawił się odruch miłości. Potrzeba, by przerodziło się to w postawę miłości. Historia Oli będzie nas prowokowała do miłości. Zobaczcie, że mimo ludzkiego dramatu jest też dobro – o tym trzeba pamiętać – zaznaczył.
Ks. Rafał zapamięta też uśmiechniętą buzię Oli.
- Ta Ola zostanie zapisana w naszych sercach jako uśmiechnięta, wesoła. Tym żyjmy, tą pamięcią. Pamiętajmy o uśmiechu. Uśmiech jest wyrazem wewnętrznej radości. Ola wniosła wiele dobra swoim krótkim życiem w nasze życie. Możemy jej za to powiedzieć „dziękujemy”. Dziękujemy za wielki gest miłości, przez te małe rączki tyle dobra się dokonało. Szkoda, że tak krótko – powiedział kapłan.
Podziękował również rodzicom Oleńki.
- Za to, że jesteście, trwacie, podjęliście wszelkich starań, by życie trwało, że to życie Oleńki wywołało wiele radości każdego, kto spotkał Was na drodze – dodał.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
43048Można wnioskować o 45 tys. zł na wymianę pieca. Kolejki nie ma
41842Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
37387Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
29211W tym wypadku zginęła matka i jej 11-letnia córka. Policja prosi o pomoc (zdjęcia)
27656Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
+318 / -19Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+187 / -2Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+153 / -4Sport był jego pasją. Zmarł Ksawery Fojcik – nauczyciel i działacz sportowy
+141 / -10Wypadek w kopalni Chwałowice. Po rannego górnika przyleciał śmigłowiec LPR
+142 / -19Komisarz wyborczy: T. Pruszczyński zrzekł się mandatu radnego Rybnika. „Decyzję podejmę po II turze”
37Szczepan Twardoch kontra Maciej Kopiec. Poszło o Łukasza Kohuta. Pisarz doczekał się odpowiedzi europosła
26Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
25"Spokojna kampania, niewchodząca w merytorykę". Piotr Kuczera zadedykował zwycięstwo zmarłej siostrze
18Łukasz Kohut rozstanie się ze skłóconą Lewicą? Onet: wystartuje do Parlamentu Europejskiego z list KO
17Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert