Potrącenie na pasach w centrum miasta. Do szpitala przewieziono 22-latkę

SWD i wszystko jasne :0

Przykra sprawa, oby z dziewczyną wszystko było OK. Niestety, ale w tym miejscu ja często przechodzę i wiele razy mi się zdarzyło, że jeden kierowca się zatrzymał i chciał mnie przepuścić na przejściu dla pieszych, a będąc w połowie przejścia z drugiego pasa samochód o mały włos by mnie nie rozjechał. Zresztą takich miejsc w Rybniku jest sporo, gdzie trzeba uważać na uprzejmość kierowców i zachować czujność - jeden uprzejmie chce człowieka przepuścić, a drugi obok pędzi ile tylko wlezie, tj. nie jest zainteresowany faktem, że ktoś może przechodzić przez przejście. Oczywiście to nie jest wina przejść dla pieszych, tylko kierowców-idiotów, którzy nie myślą za kierownicą. Jeśli samochód obok się zatrzymuje przed przejściem dla pieszych, to normalny człowiek spodziewa się, że w tym momencie ktoś może przechodzić przez przejście i zwalnia nogę z gazu, obserwując czy ktoś idzie czy też nie. Uważam, że za każde potrącenie człowieka na przejściu dla pieszych powinno być zabierane prawo jazdy. Na szczęście od 1 stycznia wchodzą nowe przepisy. Gdy pieszy znajdzie się przed przejściem dla pieszych, do kierowca BĘDZIE MIAŁ OBOWIĄZEK zatrzymać się i przepuścić pieszczego. Mam nadzieję, że nowe przepisy prawa będą skutecznie egzekwowane przez policję i zrobi się porządek na ulicy. Trzeba tępić BEZMÓZGÓW za kierownicą.

Wina jest bezsprzeczna. Problem z tym skrzyżowaniem jest jednak taki, iż z lewej tuż za pasami jest droga z pierwszeństwem i często przed nią stoją pojazdy oczekujące na pierwszeństwo jazdy na wprost (w stronę WKU) zostawiając przejście wolne. Prawym pasem poruszają się pojazdy jadące w prawo, w stronę dworca PKP, które nie muszą na pierwszeństwo czekać, bo mają "własny" pas do jazdy. I tu mam pytanie - czy wolno mi tym pasem omijać stojące pojazdy ? Nie, bo omijam je na przejściu bez sygnalizacji świetlnej. Powinienem zatem stać i czekać, aż żaden nie będzie stał przed przejściem. A czy wolno pieszemu wychodzić na jezdnię (pasy) zza stojącego pojazdu (np. ciężarówka), nie mając widoczności ? Nie wolno.

Do ośrodka szkolenia kierowców przyszedł starszy pan taki koło 80 tki i pyta ile kosztują prawo jazdy na autobus? Na to szkoleniowiec podaje cenę i dodaje że najpierw trzeba mieć prawo jazdy na samochód.
Na to dziadek- na samochód mam , ale będąc na badaniach lekarz powiedział że w moim wieku powinienem jeździć autobusem.

~minowa Zgodnie z projektowanymi zmianami piesi uzyskali wiele udogodnień mających ich chronić. Projekt zakłada, że pieszy i rowerzysta będzie miał pierwszeństwo nie tylko na przejściu dla pieszych, ale również, gdy ma dopiero zamiar wejść na popularną zebrę. Kierowca widząc pieszego, który szykuje się do przejścia przez pasy będzie musiał się zatrzymać i ustąpić mu pierwszeństwa.
Nieustąpienie pieszemu pierwszeństwa w takim przypadku będzie wiązało się z mandatem i nałożeniem aż 10 punktów karnych.

Jak byłem w : >>HolandiipasachPsapasach

W Czechach od dawna kierowcy zatrzymują się gdy tylko ktoś na chodniku zatrzyma się przy pasach. Ale nawet ten przepis nie zwalnia kierowcy i pieszego do myślenia. Jeśli na pierwszym z brzegu pasie zatrzyma się duży samochód to zarówno przechodzień nie widzi co jedzie na kolejnym pasie,ani kierowca samochodu z drugiego pasa nie widzi przechodnia.Niestety trzeba mieć wyobraźnię i myśleć. Sama mam 20 letni staż za kierownicą i na szczęście nigdy nie miałam wypadku, kolizji, nie zapłaciłam mandatu. Po prostu myślę gdy jadę, w mieście gdzie rzadko bywam nie słucham nawet radia bo to może też mieć jakiś wpływ na koncentrację kierowcy. Nawigacji też nie używam - do dalszych podróży wolę dzień wcześnie przestudiować mapę, zanotować sobie miejscowości i numery dróg mojej trasy.....i jakoś szczęsliwie leci.

widocznie masz klapki na oczach,ponieważ większość ludzi przechodząc przez pasy powinna zachować szczególną ostrożność do samego opuszczenia przejścia,a w szczególności jak przechodzisz gdy przepuszcza cię pojazd który zasłania drugą część przejścia jak było w tym przypadku,drugie takie przejscie gdzie bezmyślnie lezą to to przy aldiku na starym polmozbycie jadąc do góry.Za twoje potrącenie ponosi kierowca renaulta,jednak czy nie warto czasem pomyśleć,a nie udowadniać kto miał czy ponosił by winę?- pamiętaj kierowcy nic się nie stanie a ty jak chcesz mieć RACJĘ to właź dalej bezmyślnie na przejście ale za którymś razem nic tu już nie napiszesz.