Rybniccy piłkarze byli dziś bardzo blisko powtórzenia wyniku z rundy jesiennej, kiedy wygrali w Warszawie z Polonią 1:0. Taki wynik bardzo długo utrzymywał się również na stadionie przy ul. Gliwickiej. W ostatnich minutach warszawianie strzelili jednak gola i uratowali cenny remis.
W poprzednich trzech kolejkach piłkarze ROW-u ponieśli trzy porażki. Ostatnia z nich, z Odrą Opole, była bardzo dotkliwa. Dlatego rybniczanie byli bardzo zdeterminowani, żeby zgarnąć dziś 3 punkty w starciu z inną drużyną walczącą o utrzymanie, Polonią Warszawa.
W pierwszej połowie lepsze wrażenie pozostawili po sobie piłkarze gospodarzy. W 17. minucie z kilku metrów gola mógł zdobyć Marián Jarabica, który po zamieszaniu w polu karnym Polonii uderzył nad poprzeczką. W 22. minucie więcej szczęścia miał Przemysław Brychlik. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego strzałem głową nie dał szans Mateuszowi Tobjaszowi i było 1:0 dla ROW-u. Pod koniec pierwszej połowy warszawianie próbowali wyrównać, ale w ich akcjach zabrakło precyzji.
Zaraz po zmianie stron Polonia stworzyła sobie dwie groźne okazje. Najpierw w poprzeczkę trafił Krystian Pieczara, a chwilę później z dobrym strzałem Marcina Kluski poradził sobie Daniel Kajzer. Z minuty na minutę goście coraz bardziej się odsłaniali, co dawało szanse dla ROW-u na kontrataki. Najgroźniejszy z nich miał miejsce w 68. minucie. Rybniczanie zmarnowali jednak przewagę trzech na dwóch i zakończyli akcję słabym uderzeniem prosto w Tobjasza.
Końcówka spotkania przyniosła sporo emocji. W 84. minucie kontrę ROW-u nieprzepisowo zatrzymał Donatas Nakrošius. Za swoje zagranie Litwin ujrzał drugą żółtą kartkę i w konsekwencji czerwoną. Niestety po raz kolejny rybniczanie udowodnili, że nie potrafią utrzymać korzystnego wyniku grając w przewadze. W 89. minucie w zamieszaniu w polu karnym ROW-u najlepiej odnalazł się Rafał Zembrowski, który z najbliższej odległości pokonał Kajzera. Ostatnia akcja meczu mogła należeć do gospodarzy, jednak po strzale jednego z nich piłka przeleciała obok słupka. Mecz zakończył się remisem 1:1, który z pewnością bardziej ucieszył przejezdnych. Rybniczanie na kolejne zwycięstwo muszą jeszcze poczekać.
W następnej kolejce II ligi rywalem ROW-u będzie Olimpia Elbląg. Mecz odbędzie się w Rybniku w piątek 21 kwietnia o godzinie 19:00.
ROW 1964 Rybnik – Polonia Warszawa 1:1 (1:0)
1:0 – Brychlik (22), 1:1 – Zembrowski (89)
ROW 1964 Rybnik: Kajzer, Janik, Jaroszewski (88’ Popiela), Zganiacz, Siwek, Gojny, Jary, Jarabica, Musiolik (75’ Spratek), Brychlik, Budzik (70’ Koleczko)
Polonia Warszawa: Tobjasz, Bochenek, Zembrowski, Choroś, Wojdyga, Ćwik, Nakrosius, Kluska (75’ Wierzbowski), Marczak, Pieczara (62’ Sauczek), Zapaśnik (57’ Wiśniewski)
Żółte kartki: 36’ Musiolik, 40’ Nakrosius, 84’ Nakrosius, 93’ Sauczek
Czerwone kartki: 84’ Nakrosius
26. kolejka:
ROW 1964 Rybnik - Polonia Warszawa 1:1
Stal Stalowa Wola - GKS Bełchatów
Warta Poznań - Gryf Wejherowo
Olimpia Elbląg - Legionovia Legionowo
Odra Opole - Siarka Tarnobrzeg 4:3
Polonia Bytom - Radomiak Radom
Raków Częstochowa - Puszcza Niepołomice 2:1
Kotwica Kołobrzeg - Rozwój Katowice 1:1
Olimpia Zambrów - Błękitni Stargard 1:2
Lp. | Drużyna | M. | Pkt. | Z. | R. | P. | Bramki |
1. | Odra Opole | 26 | 55 | 16 | 7 | 3 | 52-24 |
2. | Raków Częstochowa | 26 | 54 | 15 | 9 | 2 | 52-23 |
3. | Puszcza Niepołomice | 26 | 47 | 13 | 8 | 5 | 30-17 |
4. | Radomiak Radom | 25 | 44 | 12 | 8 | 5 | 26-20 |
5. | Siarka Tarnobrzeg | 26 | 41 | 11 | 9 | 6 | 45-36 |
6. | Olimpia Elbląg | 25 | 36 | 8 | 12 | 5 | 43-35 |
7. | Legionovia Legionowo | 25 | 35 | 9 | 8 | 8 | 38-31 |
8. | Błękitni Stargard | 26 | 35 | 8 | 11 | 7 | 35-29 |
9. | Gryf Wejherowo | 25 | 31 | 9 | 4 | 12 | 33-43 |
10. | GKS Bełchatów | 25 | 31 | 10 | 4 | 11 | 27-26 |
11. | Rozwój Katowice | 26 | 29 | 7 | 8 | 11 | 27-29 |
12. | Warta Poznań | 25 | 27 | 7 | 6 | 12 | 28-43 |
13. | Stal Stalowa Wola | 25 | 27 | 6 | 9 | 10 | 28-38 |
14. | ROW 1964 Rybnik | 26 | 26 | 7 | 5 | 14 | 25-39 |
15. | Olimpia Zambrów | 26 | 25 | 6 | 7 | 13 | 22-41 |
16. | Polonia Warszawa | 26 | 24 | 4 | 12 | 10 | 26-34 |
17. | Kotwica Kołobrzeg | 26 | 23 | 5 | 8 | 13 | 29-42 |
18. | Polonia Bytom | 25 | 19 | 8 | 3 | 14 | 21-37 |
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Żużel. Metalkas 2. Ekstraliga: pierwszy mecz sezonu Innpro ROW Rybnik 13 kwietnia
4998Żużel: sparing z Włókniarzem odwołany
4142ROW 1964 Rybnik zagrał na piątkę. LKS Tworków rozbity przy Gliwickiej
4134IV liga: wzmocnione rezerwy GKS-u Tychy ponownie lepsze od ROW-u 1964 Rybnik
3791Żużel: Brady Kurtz z kompletem w Częstochowie. W środę rewanż w Rybniku
3474Wzmocniony Innpro ROW Rybnik jedzie po awans. Drużyna zaprezentowana razem z Rybkami
+103 / -33ROW 1964 Rybnik zagrał na piątkę. LKS Tworków rozbity przy Gliwickiej
+54 / -0Szermierka. RMKS Rybnik: Laura Misiak w srebrnej drużynie mistrzostw Europy kadetek w Neapolu
+40 / -0Szermierka: 11. miejsce Alicji Klasik w mistrzostwach Europy do lat 20 w Neapolu
+37 / -0Żużlowcy wyjeżdżają na tor. Czas na pierwsze treningi!
+32 / -0Żużel: sparing z Włókniarzem odwołany
3Żużel: udany sparing Innpro ROW-u Rybnik. „Rekiny” pokonały częstochowskie „Lwy”
1Siatkówka. II liga: TS Volley Rybnik zakończył sezon na 6. miejscu
0Żużel: Brady Kurtz z kompletem w Częstochowie. W środę rewanż w Rybniku
0Ekstraliga futsalu. TS ROW Rybnik: show Marleny Jaszyk w meczu z Wandą Kraków
0Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~Extraliga_1 2017-04-15
18:19:14
Kajzer, Jarabica i Brychlik tylko o tej trójce można powiedzieć, że potrafią grać w piłkę. Tajemnicą przedstawiciela polskiej myśli szkoleniowej jest to, że grają Zganiacz i Siwek a czwarty umiejący grać, który nawet bez formy jest lepszy od tej dwójki Muszalik grzeje ławę. Pozostanie w 2 lidze w takiej sytuacji jest mało prawdopodobne.
~hanys z Rybnika 2017-04-15
18:56:11
Prezes bardziej się cieszy jak wygrywają rezerwy , a pierwszą drużynę widzę ze ma głęboko w du..ie