Policja ujęła szajkę złodzei skuterów. Kradli pojazdy z nudów

Wszystko zaczęło się od zatrzymania 18 i 21-latka. - Policjanci wydziału prewencji, patrolując ulicę Armii Krajowej, zauważyli motorower, którego ani kierujący, ani pasażer nie mieli kasku ochronnego. Na widok radiowozu, kierujący gwałtownie skręcił w boczną uliczkę, gdzie porzucił motorower i wraz z pasażerem zaczęli uciekać – mówi sierż. Anna Karkoszka z KMP w Rybniku.

Stróże prawa zatrzymali obu mężczyzn. Okazało się, że skuter którym się poruszali, został chwilę wcześniej skradziony. Kierujący, 18-letni mieszkaniec Czerwionki-Leszczyny, został poddany badaniu na zawartość alkoholu. - Wynik badania na alkomacie wykazał w jego organizmie promil alkoholu. Następnego dnia, policjanci zatrzymali trzeciego z podejrzanych, 21-letniego rybniczanina. Jak ustalili śledczy, trzyosobowa grupa, w okresie od grudnia 2015 roku, na terenie Czerwionki-Leszczyn dokonała kradzieży 14 motorowerów. Podczas przesłuchania, podejrzani przyznali się do zarzucanych im czynów – dodaje policjantka.

Tłumaczyli, że kradli skutery z nudów, po to żeby sobie nimi pojeździć, a potem porzucali je w różnych miejscach. Wartość skradzionych motorowerów wyceniono na kwotę ponad 20 tysięcy złotych. Prawie wszystkie skutery zostały przez śledczych odzyskane i przekazane właścicielom. Trzyosobowa grupa mężczyzn w wieku od 18 do 21 lat usłyszała już zarzuty kradzieży motorowerów. Grozi im kara do 10 lat pozbawienia wolności.