Osiem goli i szalony mecz ROW-u 1964 Rybnik z LKS-em Czaniec

Dziś na stadionie przy ul. Gliwickiej kibice zobaczyli mecz, w którym padło aż 8 goli. Starcie ROW-u 1964 z LKS-em Czaniec znakomicie rozpoczęli goście, którzy po kilkunastu minutach prowadzili 3:0. Do bramki rybniczan trafiali Oleksandr Apanchuk (dwa razy) i Andriy Apanchuk.

Fatalny początek nie załamał gospodarzy. Jeszcze w pierwszej połowie udało im się strzelić dwa gole. Najpierw bramkarza gości pokonał Arkadiusz Lalko, a tuż przed przerwą rzut karny wykorzystał Jan Janik.

Po zmianie stron ROW 1964 nie zwalniał tempa. W 55. minucie stan meczu na 3:3 wyrównał Seweryn Pielichowski, strzelając gola samobójczego. Rybniczanie poszli za ciosem i w 67. minucie wyszli na prowadzenie. Do siatki LKS-u trafił Nikodem Juraszczyk.

Gdy wydawało się, że gospodarze zgarną trzy punkty, w doliczonym czasie gry zrehabilitował się Seweryn Pielichowski. Strzelec gola samobójczego tym razem trafił do właściwej bramki i zapewnił swojej drużynie 1 punkt. Spotkanie zakończyło się remisem 4:4.

Następny ligowy mecz ROW 1964 rozegra we wtorek 3 maja. Rywalem rybniczan na stadionie przy ul. Gliwickiej będą rezerwy Podbeskidzia Bielsko-Biała. Spotkanie rozpocznie się o godzinie 11:00.

ROW 1964 Rybnik - LKS Czaniec 4:4 (2:3)

0:1 - Oleksandr Apanchuk (3), 0:2 - Oleksandr Apanchuk (14), 0:3 - Andriy Apanchuk (18), 1:3 - Arkadiusz Lalko (41), 2:3 - Jan Janik (44 – rzut karny), 3:3 - Seweryn Pielichowski (55 – samobój), 4:3 - Nikodem Juraszczyk (67), 4:4 - Seweryn Pielichowski (93)

23. kolejka śląskiej II grupy Zina IV ligi: Czarni Gorzyce - Spójnia Landek 1:3 GKS II Tychy - Kuźnia Ustroń 0:1 MRKS Czechowice-Dziedzice - Podbeskidzie II Bielsko-Biała 0:1 Unia Książenice - Orzeł Łękawica 1:0 Unia Turza Śląska - LKS Bestwina 2:1 Czarni-Góral Żywiec - LKS Bełk 0:3 ROW 1964 Rybnik - LKS Czaniec 4:4 Drzewiarz Jasienica - Piast II Gliwice 0:3