Wiadomości

Odór zatruwa powietrze w kilku dzielnicach. „Tu nie da się żyć”

2019-07-11, Autor: Bartłomiej Furmanowicz

Zobacz Galerię
(13 zdjęć)

Odór zatruwa powietrze w kilku dzielnicach. „Tu nie da się żyć”, bf

Poprzednie zdjęcie Następne zdjęcie

(Fot. bf)

Zobacz Galerię
(13 zdjęć)

Ten problem dotyka kilku dzielnic Rybnika. Mowa tu o odorze z kompostowni i składowisk odpadów, który muszą wdychać mieszkańcy Kłokocina, Boguszowic czy Ligoty-Ligockiej Kuźni. Dzisiaj wraz z radnymi PiS zaapelowali do Rady Ministrów o pomoc, a do prezydenta Piotra Kuczery o współpracę z ministrem ochrony środowiska.

Reklama

Mieszkańcy mają dość

Jak wyjaśnia na wstępie radny Karol Szymura, klub radnych Prawa i Sprawiedliwości wraz z mieszkańcami postanowili wyjść z apelem do Rady Ministrów o wprowadzenie zmian w polskim prawie nakazujących magazynowanie odpadów powodujących uciążliwości odorowe wyłącznie w pomieszczeniach zamkniętych.

Karol Szymura dodaje, że Rybnik posiada kompostownie w dwóch swoich dzielnicach, ponadto miasto planuje otworzenie kolejnych punktów selektywnej zbiórki odpadów zielonych. Tymczasem mieszkańcy miasta mają już dość smrodu.

Zobacz także

- Problem jest bardzo dotkliwy. Mamy kompostownię w Kłokocinie, wysypisko śmieci w Boguszowicach. Problem odczuwają w Gotartowicach, Ligocie, Meksyku, a nawet w żorskim Rowniu. Mieszkańcy do nas telefonują, narzekają na smród, proszą o pomoc. To jest problem, który należy zmienić – mówi Mirela Szutka, radna PiS.

Jak dodaje, mimo tego, że problem jest znany w mieście, to nadal nie widać postępów. - W poniedziałek i wtorek dzieci nie mogą jeździć na rowerze, nie mówiąc już o rozpaleniu grilla. W czasie upałów nie można otworzyć okien. Ludzie budzą się w nocy z bólem głowy. Odór jest tak uciążliwy, że w Rybniku nie da się żyć – dodaje nasza rozmówczyni.

Były interwencje w WIOŚ, wysyłane pisma do Sanepidu. - Być może przyniosą one efekt. Ministerstwo środowiska daje nam narzędzia do działania. Prosimy prezydenta, by współpracował z ministrem środowiska. Być może udałoby się założyć filtry bioaktywne, zrobić cokolwiek, by uciążliwości były mniejsze – słyszymy.

Z kolei radny Tadeusz Pałka jako mieszkaniec Kłokocina nie odczuwał problemu aż do 2006 roku. - Od tego momentu smród jest coraz większy. Dwa tygodnie temu byliśmy na jednym ze składowisk odpadów, przed naszą wizytą i w trakcie niej nie śmierdziało, kilka dni później nie dało się wytrzymać. Nie można się tam przez weekend dodzwonić, nikt nie odbiera telefonów – dowiadujemy się od Tadeusza Pałki.

Głos zabrali też mieszkańcy dzielnic dotkniętych odorem. - Lepiej już do chlewa chodzić, tam powietrze jest przynajmniej naturalne – oznajmił jeden z mieszkańców Boguszowic. - Jeżeli będzie tu dalej tak śmierdziało, to nie będzie mieszkańców. Będzie pusto w Kłokocinie, Boguszowicach, Ligocie. Ludzie są zniechęceni do działań - słyszymy.

Posłuchajcie zresztą, co mówili radni i mieszkańcy dzielnic:

"Robimy co możemy"

O komentarz poprosiliśmy w tej sprawie rybnicki magistrat. Agnieszka Skupień, rzecznik UM Rybnika tłumaczy, że instytucje kontrolne (w tym przypadku: Urząd Marszałkowski Województwa Śląskiego i Wojewódzki Inspektorat Ochrony Środowiska w Katowicach) mogą odnosić się do procesu technologicznego składowania czy segregacji w zakresie wydanych pozwoleń, niestety nie mogą odnieść się do kwestii zapachu.

- Prezydent Miasta Rybnika od początku objęcia urzędu prezydenta interweniuje w tej sprawie w zakresie prawidłowości procesu technologicznego. Z reguły po stronie firm wszystko odbywa się zgodnie z obowiązującym prawem. Niestety aktualnie w polskim prawie nie istnieją przepisy prawa pozwalające na regulacje dotyczące odoru. W 2016 r. do WIOŚ w całym kraju trafiło 1300 skarg związanych z uciążliwościami zapachowymi. Aktualnie przygotowaniem ustawy antyodorowej zajmuje się GIOŚ. W marcu 2018 roku odbyły się pierwsze spotkania w tej sprawie, także z udziałem samorządów – mówi Agnieszka Skupień.

Jak dodaje, od kilku lat stale przybywa konfliktów wokół wydzielających smród instalacji czy zakładów. - Już kilkukrotnie samorządy zwracały się do rządu z prośbą o regulacje dotyczące norm określających dopuszczalnych stężeń substancji odorowych w powietrzu. Dziś opieramy się na subiektywnych i niedookreślonych nomach. W tym konkretnym przypadku staramy się robić to , co możemy. Niestety w tym porządku prawnym niewiele jesteśmy w stanie zrobić – zaznacza rzecznik magistratu.

Od naszej rozmówczyni dowiadujemy się, że Miasto Rybnik podpisywało się wielokrotnie pod apelami do rządu w sprawie wprowadzenia ustawy odorowej z ramienia Związku Miast Polskich, Śląskiego Związku Gmin i Powiatów czy Subregionu Zachodniego.

Następnie Agnieszka Skupień wyszczególnia nam to, co Miasto robi doraźnie:

- pracownicy urzędu miasta udają się na teren wysypiska by kontrolować składowanie odpadów

- firma po namowach urzędników zdecydowała się użyć specjalnych armatek spryskujących składowany materiał, co ma zapobiec unoszeniu się odoru podczas segregacji. W trakcie kontroli urzędników armatki były używane przez firmę.

- jednocześnie w trakcie kontroli zwrócono uwagę na zachowanie procedur podczas segregacji odpadów , co pozwala ograniczyć wydobywający się fetor.

Wiceprezydent pisze list do premiera

List w tej sprawie (10 czerwca 2019 roku) wysłał też do Premiera RP – Mateusza Morawieckiego wiceprezydent Rybnika Piotr Masłowski. Zwraca się w nim z prośbą o interwencję i wsparcie Ministra Środowiska w zachowaniu zapisów proponowanych w rozporządzeniu nakazującym magazynowanie odpadów powodujących uciążliwości odorowe. - Obecnie trwa niepokojący i intensywny proces lobbowania środowisk biznesowych na rzecz wprowadzenia zmian bądź wykreślenia wspomnianych zapisów – pisze Piotr Masłowski.

Jak dalej zaznacza wiceprezydent Rybnika, istnieje ryzyko, że nic nie zmieni się w tym względzie. - Sama chęć osiągnięcia zysku i tworzenia nowych miejsc pracy przez przedsiębiorców nie jest niczym złym, pod warunkiem, że w swoich działaniach biznesowych kierują się oni społeczną odpowiedzialnością, która nakazuje wprowadzenie takich rozwiązań, by ich cele nie były realizowane kosztem komfortu oddychania świeżym powietrzem, kosztem zdrowia i coraz częściej kosztem bezpieczeństwa mieszkańców – wyjaśnia.

Piotr Masłowski liczy na to, że jego apel będący głosem mieszkańców i wielu środowisk nie tylko naszego miasta nie pozostanie obojętny. - Uległość względem lobbystów musi się skończyć tam, gdzie zaczyna się troska o ludzką potrzebę godnego, wolnego od odoru życia oraz gotować do zabezpieczenia zdrowia mieszkańców – pisze do premiera.

Oceń publikację: + 1 + 50 - 1 - 13

Zobacz także

Śmierdzący problem w Niewiadomiu

Radni jednomyślni. Apelują do rządu, by walczył ze smrodem

Kłosek o radnych PiS: coś mi w tym ich apelowaniu śmierdzi

WIOŚ sprawdzał, skąd odór w Rybniku. Jakie wnioski?

Kłokocin: miasto nie dało zgody na blaszaki

Kłokocin: ktoś urządził sobie nielegalne składowisko odpadów!

Komentarze (22):

~Dropsik Dropsik 2019-07-11 12:45:20

Najlepiej wszystkie zakłady pozamykac, zostawić same banki, i tam będziemy pracować. Jakie ludzie w ostatnich czasach mają wrażliwe noski :)

83 97
~MatiW 2019-07-11 12:55:29

Radni z PiSu zaapelowali do Rady Ministrow...a ta Rada Ministrów to chyba też rząd PiSu. Więc jeden telefon i powinno być po sprawie. Chyba, że to kolejna pokazówka, jak to radni troszczą się o losy mieszkańców.

110 34
~marys76 2019-07-11 12:59:25

@MatiW - to jest typowa pokazówka. Popatrz na te uśmieszki - typowy lans do fotki, a i tak gówno załatwią !!!

95 24
~wojto 2019-07-11 13:07:15

Ja myślałem, że to jest celowe działanie, ażeby nie było aż tak nagłego przejścia w okres grzewczy... Obecnie smród pięknie w Rybniku cały rok gości i jak widać wyborcy głosujący na Pis, są dalej z tego faktu zadowoleni.

53 38
~ 2019-07-11 13:11:50

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

4 42
~x.treme 2019-07-11 13:22:03

Uśmieszki faktycznie nie na miejscu, bo problem jest i to ogromny. Ale o tym wiedzą tylko mieszkańcy tych dzielnic. Smród od SEGO jest taki że rzygać się chce. Zobaczymy teraz kto co może faktycznie zrobić.

~Kamil78 czyżby jakiś hanys nasikał ci kiedyś na twój pusty łeb?:)

64 5
~ 2019-07-11 13:24:55

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

2 29
~qwer 2019-07-11 13:33:52

Kamil78 musisz uważać żeby jakiś hanys nie dał ci w m.....de.
ci celowo z małej

38 5
~leokadia 2019-07-11 13:35:44

od kiedy to kompost jest szkodliwy?

33 22
~ 2019-07-11 13:39:55

~qwer

2 21
~ 2019-07-11 13:40:54

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

3 17
~znawca 2019-07-11 13:46:11

Raz, dwa, trzy, cztery i pięć. Pięcioro radnych z PiS robi konferencje. Panie radne, fryzury zrobione na tą okoliczność, nawet i róż przypudrowany na licach, poszetka radnego Szymury i nowa wpinka z Unią i hit obrazka - „Top Gun” okulary radnego Lazara. Piękny widok, tylko po co? Chyba nie po to żeby się lansować? Bo jak się ma Marszałka z PiS, Wojewodę z PiS, Premiera z PiS to się dzwoni i załatwia. Wniosek: się nie umie załatwić to się konferencje robi. Zawsze można powiedzieć że się „coś” zrobiło :)

70 24
~MatiW 2019-07-11 14:03:16

To chyba element kampanii wyborczej, bo radny w ciemnych okularach już mówi po mieście, że będzie kandydował z list PiSu. Szkoda mieszkańców, bo dają się wykorzystywać grupie radnych. Radny w pierwszym rzędzie ostatnio się tak cieszył jak mógł sobie zrobić zdjęcie przy dzikim wysypisku.

42 11
~Piotr Czaja 2019-07-11 14:30:27

POczekam aż kazo to naukowo wytłumaczy

27 12
~Lateks 2019-07-11 14:31:25

Tych bredni czytać się nie da. Przecież to radni wyrażali zgodę na składowanie odpadów na tym terenie zgodnie z MPZP. Teraz listy sobie będą pisać że oni nic za to nie mogą. Ale jak usłyszą że dostaną kilka tys zł podatku to wszystko przegłosują...

39 3
~pprywatne 2019-07-11 15:26:25

Wszędzie smród, w dzielnicach śmieci, w Centrum żule, na wsi świnie. Gdzie tu żyć? Tylko Arteks pewnie zna odpowiedź.

29 10
~hub381 2019-07-11 15:53:51

Narobili smrodu w szkolnictwie,sądownictwie,w służbie zdrowia a teraz pozostał SMRÓD po kompostnikach a jeszcze chcą zrobić większy SMRÓD w okolicy Paruszowca i Wielopola.
Ja tych ludzi rozumię,lecz po co tam są przedstawiciele PiS-u na czele z tą panią w żółtej sukni ? Przecież ich rząd rzadzi Polską ?
Nie róbta jeszcze większego SMRODU,bo urąga ludzkiej godności.
PS. A może by tak "500 mln.+ na SMRÓD" ?

29 18
~leokadia 2019-07-11 17:10:52

pprywatne gdzie żyć?Oczywiście na nowoczesnym parkingu wielopoziomowym albo w centrum przesiadkowym

29 10
~pprywatne 2019-07-11 18:45:16

~leokadia - Oba te miejsca są opanowane przez bezdomnych żuli. Tylko jeszcze czekać aż się wprowadzą na stałe do tych boksów.

10 5
~Piotr Czaja 2019-07-11 18:55:30

kazo w w twojej odpowiedzi do Hub 381 POdoba mi się prośba o uświadomienie tępaka- chociaż nie wierzę żeby to się mu udało

6 16
~orient 2019-07-12 10:00:53

Nie da się żyć? A przecież tam są pobudowane nowe domy więc skoro się tam nie da żyć dlaczego tak chętnie niektórzy się tam budują?

6 4
~tomolesrow1 2019-07-12 10:20:29

Hmm, wysypiskiem śmieci w Boguszowicach zarządza spółka Hossa sp. z o.o., której jedynym udziałowcem jest Gmina Rybnik - co można sobie sprawdzić w KRS. Jeśli Pani rzecznik mówi, że miasto robi co może to mówi bzdury - jako właściciel spółki na Zgromadzeniu Wspólników ma do wykorzystania szereg środków prawnych - od odwołania zarządu, jeśli nie realizuje właściwie gospodarki odpadami, czy dopuszcza się innych zaniedbań - skoro kontroluje to dlaczego z tych kontroli nie wyciąga wniosków?.
Wygląda na to , że Gmina skarży się na sama siebie - a to już jak dla mnie wyższy poziom abstrakcji, ale to kolejny przykład fachowości naszego Prezydenta i reszty osób zarządzających miastem

11 2