Od jutra ruszają darmowe szczepienia przeciw pneumokokom. Co należy wiedzieć?

no to drogie matki z pieluszkowym zapaleniem mózgu nie będziecie mialy problemu z moim wyzwaniem do którego za cholerę nie mogę znaleźć żadnego antyszepionkowca.... otóż dajemy pogryźć się przez wściekłe zwierze, ja biorę szczepionkę od skompromitowanej big pharmy, wy leczycie się metodami alternatywnymi ( dopuszczalne są kryształy, homeopatia, wlewy z wit c i koloidalnego srebra w dowolne miejsce - nawet w dupsko jak chcecie itp itd ) Co wy na to ?
A co do nie szczepienia potem jest lament i płacz jak dziecko zachowuje albo umrze w najgorszym przypadku, całe koszty leczenia powinny obciążać rodziców który świadomie narazili swoje dziecko na cierpienie ,a Służbę zdrowia na koszty których można było uniknąć szczepionka za 160 zł.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

http://dziecisawazne.pl/pneumokoki-szczepic-czy-nie/

~master4k, chodzi o to, iż każda szczepionka na cokolwiek działa tak samo a każdy organizm jest inny unikalny. To co u jednego przyniesie poprawę, drugiego może nawet zabić. Niestety przed jej podaniem nigdy nie mamy pewności co do jej skuteczności.

@ spirit-of-the-town

Źle mnie zrozumiałeś. Ja nie recenzuję tego co piszesz, bo wartościowa i oparta na faktach dyskusja jest zawsze mile widziana. Chodzi mi o to, że powołujesz się na wątpliwe źródło.

Ludzie sobie chodzą po necie, czytają różne pierdoły nie sprawdzając kto taka informację im serwuje, a potem uważają się za oświeconych piewców prawd absolutnych. Co gorsza potem te bzdury radośnie powielają i stosują zaprzestając szczepień. Skutek jest m.in. taki, że z powodu braku szczepień od kilku lat pojawiają się nowe ogniska zachorowań na praktycznie zapomnianą odrę, którą w poprzednich dekadach wyeliminowano praktycznie do zera. Informację o tym podało WHO, a nie jakiś szaman Mirek, który na swoim blogu chwali się, że powiększa piersi dotykiem rąk.

Tak samo jest z teorią płaskiej ziemi, która na początku była kawałem do wkręcania półgłówków, a zrobił się z tego międzynarodowy kartel pseudo naukowców. Jak sobie wejdziesz na na niektóre strony poświęcone tej teorii, to możesz się zdziwić, bo graficznie wyglądają lepiej niż strona Polskiej Akademii Nauk.

Mam pytanie do entuzjastów tych cudownych szczepionek, które są całkowicie bezpieczne i przebadane:

To będzie szczepionka ze szkłem czy bez?

https://szczepienia.wybudzeni.com/2017/05/23/szklo-w-szczepionce-acthib/

nie czytacie tylko od razu łapa w dół, macie rozum? sumienie? czy ktoś wam za to płaci?

Skoro są takie bezpieczne te szczepionki, to dlaczego wymaga się oświadczenia rodziców, że są świadomi ryzyk i powikłań jakie mogą wystąpić po ich podaniu?

@ jang

Ta Twoja strona prowadzona jest przez takie autorytety medyczne jak Aneta, Magda i Patryk (mechanik samochodowy z zawodu), którzy w zakładce o nas piszą m.in.:

"My po prostu nie możemy zrozumieć, jak jakakolwiek racjonalna, inteligentna osoba dorosła nie ma przynajmniej pewnych wątpliwości, kilku pytań na temat szczepionek i świata nauki głównego nurtu oraz polityki szczepień. Dowody są wszędzie wokół nas. Dlatego właśnie jesteśmy tak żarliwi, tak rozgniewani, tak przerażeni. To z pewnością jest coś, co pewna część nas czuję.
Wierzmy w 100%, że szczepienie przejdzie do historii, jako najgorsza ludzka tragedia w historii ludzkości. Tak, aż TAK źle.
Myślimy, że krzywdzimy i zabijamy dziesiątki milionów (i wiele więcej w całym ubiegłym stuleciu) ludzi, niszcząc co najmniej 2 lub 3 pokolenia.
I przez co?
Niechęć do zadawania pytań i dokopywania się głębiej niż to, czym jesteśmy karmieni przez ten ekstremalnie skorumpowany system (z niekończącą się listą konfliktów interesów i tzw. ‚obrotowych drzwi’) wspierający ten potężny i bogaty przemysł, który został zwolniony z odpowiedzialności za swoje produkty? To samo w sobie już jest szalone … oczywiście, jeśli w ogóle wierzysz w piękno systemu wolnorynkowego. Samo to powinno dać każdej rozsądnej osobie powód do zastanowienia się. (zainspirowane wypowiedzią Marco Ceresa)."

By potem stwierdzić:

„Szczepionkę na odporność” robię sama! Podstawowym składnikiem szczepionki jest zielona pietruszka + inne stabilizatory typu: banan, mango, jabłko, kaki, gruszka lub inne owoce sezonowe i woda do rozcieńczenia preparatu. Celem zachowania kremowej konsystencji dodaję awokado, natomiast dodatkowym wzmacniaczem szczepionki, który daje dobrą homogeniczność preparatu jest adjuwant – siemię lniane, które stosuję ponad zalecane normy – Skutki uboczne mojej szczepionki? -To jedynie zalety – SAMO ZDROWIE!!!

NIE dla immunizacji strzykawką!
TAK dla immunizacji piersią i zdrową żywnością!".

Albo:

"Córka ma silny system odpornościowy, o który dbam na tyle, ile to możliwe. Dzięki temu nie choruje zbyt często i są to przeważnie lekkie katary, które jej przechodzą w ciągu paru dni… Nigdy nie chorowała poważnie, nie miała temp. wyższej niż 38 stopni, nie musiała brać ani leków z apteki, ani żadnych antybiotyków. I co najważniejsze – Nigdy nie była kłuta igłą!"

To jest najlepsze:

"Jeśli chodzi o tematykę szczepień to na podstawie tego z czym do tej pory się zapoznałem uważam, że szczepionki to broń chemiczno-biologiczna wykorzystywana przez krajowe i zagraniczne reakcyjne siły społeczne, których celem jest pozbawienie większości społeczeństwa własnego i innych społeczeństw mocy i energii swobodnej, czyli tej części energii ludzkiej, która zostaje ludziom po zaspokojeniu niezbędnych potrzeb życiowych i wykonaniu pracy niezbędnej do pobrania tej energii z otoczenia w takiej w takiej czy innej formie, albo zabezpieczenia się przed jej utratą."

I Ty uważasz tych ludzi za autorytety? Serio?

Witamina C na nic się zda i szczepienia, jeśli nadal będziemy się inhalowac tym syfem, ktory mamy w powietrzu

Jakoś przez 40 lat jak żyje całe pokolenia znajomych +/- 10 lat nikt na nic poważnego na co były szczepienia nie zachorował bo sie wszyscy szczepili.Ale przyjdzie taki czas, że natura sama zrobi selekcję z puli genów co by dzieci nie podawały dalej genów swoich zjeb...ych rodziców.

ja się zaszczepiam co roku na wściekliznę i nosówkę:) póki co z nosa nic nie leci.

Nie rozumiem ludzi. Szczepienia są dobrowolne i darmowe. Można przeczytać ulotkę w internecie o ewentualnych skutkach ubocznych. A i tak znajdzie się fanatyk lewoskrętnej witaminy C, o której wiadomo jedynie, że jest jak jednorożec, wszyscy o nim słyszeli, nikt go nigdy na oczy nie widział.

~ursus Całe nieporozumienie z lewoskrętnością witaminy C wzięło się z L przed kwas askorbinowy. Kwas L-askorbinowy jest jedyną, pozyskiwaną od lat tą samą metodą witaminą C i L przed nazwą odróżnia ją jedynie od kwasu D-askorbinowego, mało przyswajalnego przez organizmy żywe ( tak na marginesie, kwas L- askorbinowy skręca światło spolaryzowane w prawo, a D- askorbinowy w lewo )
Ktoś zrobił z tego chłit marketingowy i wciska, przeważnie starszym, schorowanym ludziom jako panaceum na wszystko normalna wit C, którą oczywiście warto suplementować, najlepiej przy pomocy zielonej pietruszki, czarnych porzeczek i czerwonej papryki, a jak się nie da, w aptekach za grosze można kupić wit C lekarstwo ( 50 sztuk za niecałe 10 zł ) zamiast drogich suplementów w ładnych pudełkach.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.