Niedobczyce: lekarz pod wpływem alkoholu przyjmował pacjentów

Czy chodzi o tego samego lekarza co niedawno??? he podobno był na odwyku :)

bbeataaaa zgadzam się z twoją wypowiedzią co do joty. Ja w końcu zmieniłam przychodnię bo to co tam się dzieje to jest czysty obłęd... Jedno mnie dziwi... Ostatnio coraz częściej słyszę z różnych źródeł, że owy lekarz ma problemy tu z alkoholem tu z czymś innym.. To czemu dalej tam pracuje??? Według mnie taka osoba powinna być zwolniona... Nie wyobrażam sobie że za moje zdrowie ma odpowiadać tak nie odpowiedzialna osoba. Jedyne co mogę dodać to faktycznie pielęgniarki i stomatologia jest na wysokim poziomie jeśli chodzi o kwestię kultury skierowanej w stronę pacjenta.

To że jest to można powiedzieć Rodzinny Biznes to wiem... Ale dziwi mnie to że skoro sprawa zaszła już naprawdę daleko sam NFZ się sprawą nie zainteresuje... A szczerze wątpię w to że wymienione instytucje nie zostały już o fakcie poinformowane... Tym bardziej dziwi mnie fakt lekarza powracającego do przychodni jak bumerang.

To przecież pan Cz. chodzący po przychodni w złotych łańcuchach na szyi, współwłaściciel tego rodzinnego biznesu.

Ta przychodnia schodzi na psy póki będą rządzić ci państwo to będzie tylko gorzej szkoda mi tylko pan pielęgniarek bo one bardzo dobrze wykonują swoją prace .Czego nie można powiedzieć o lekarce która ma ludzi gdzieś i wydaje mi się że prowadzi tą przychodnie za kare. A pan doktor morze i nadużywa co nieco ale ma czas żeby z pacjentem porozmawiać i zawsze można liczyć na jego ogromną wiedze.

@jm69 62 lata i staruch? Życzę panu, drogi panie, aby trafił pan pewnego dnia ciężko chory lub poturbowany na przykład na dyżur do prof Jakubaszko, który powie panu "OOO, ale obawiam się, że musi pan umrzeć bo ja nie mogę pana wyleczyć, przecież jestem za stary!", nawiasem mówiąc - prof Jakubaszko jest świetnym specjalistą, mimo 72 lat na karku. Radzę więc się kilka razy zastanowić co się za bzdury wygaduje zanim się je wyrzuci na forum. Rozumiem, że każdy - powiedzmy sobie - mało rozgarnięty człowiek może się wypowiadać w Internecie, ale litości. Przemyślmy czasem czy aby faktycznie mamy coś do powiedzenia czy piszemy dla samego faktu pisania.

Odnosząc się zaś do słów pani Beaty: zgadzam się z wypowiedzią, ale... "szczykawki"? Naprawdę?!

Do minowa iango255: zazdrość to jeden z grzechów głównych :) Trzeba było się uczyć i naszyjniki byłyby potencjalnie i państwa własnością.

I żeby było jasne: z całej siły potępiam to, co zrobił ten lekarz i mam nadzieję, że spotka go odpowiednia kara!!

przecież on codziennie jest po jednym :D

Sprawą nadużywania alkoholu przez lekarza powinien zająć się kierownik przychodni i odpowiednie instytucje, a nie my. Co do personelu poradni dziecięcej, nie zgadzam się z tymi opiniami. Pracują tam bardzo życzliwe pielęgniarki i zawsze można uzyskać konkretną pomoc. Osoby, które krytykują to moim zdaniem rodzice niewykształceni, z którymi nie można nawiązać odpowiedniego kontaktu.

~muemue kto się ma zająć pijanym lekarzem w pracy jak szefową przychodni jest żona pijaka. Nie jestem za tym by pijany lekarz leczył, ale z drugiej strony Religa też pił . Może on lepiej myśli po kielichu?

robicie wielki szum na tych komentarzach, 0,5 promila to wydmuchacie jak w aucie wyplakujecie deskę rozdzielcza, ten lekarz jeszcze nikogo nie skrzywdził, a ile ludziom pomógł to ja wiem. Nie jest zły a można z nim na każdy temat pogadać.