Nie tylko awaria telefonów w szpitalu. Są też problemy z ciepłą wodą

Na początku grudnia informowaliśmy Was o awarii centrali telefonicznej w WSS nr 3. Szpital wydał w tej sprawie komunikat, w którym informował, że awarię uda się najprawdopodobniej usunąć w przeciągu następnych trzech dni. Udało się to kilkanaście godzin po publikacji naszego artykułu >>W rybnickim szpitalu nie działają telefony<<

Zadaliśmy wtedy pytanie, jak to możliwe, że doszło do tego typu awarii? Dlaczego jej usuwanie trwało tak długo? - Jak w każdej funkcjonującej instytucji zdarzają się zdarzenia losowe – odpowiada Michał Sieroń, rzecznik rybnickiej lecznicy. - Usuwanie trwało niezbędną ilość czasu. Jest to przestarzały sprzęt wymagający wymiany odpowiednich podzespołów, trudnych do pozyskania i montażu – dodaje.

Jak informuje Michał Sieroń, szpital jest na etapie procedowania zakupu nowej centrali telefonicznej. - Osoby odpowiedzialne za tę stronę działalności wspólnie z Dyrekcją podjęły niezbędne działania, numery objęte awarią zostały przekierowane na aparaty komórkowe, w ramach alternatywnego systemu zabezpieczenia łączności – wyjaśnia.

Jak jednak pisali nam Czytelnicy, to nie jedyne problemy techniczne, z jakimi zmagał się ostatnio szpital. Pacjenci od pewnego czasu narzekają na okresowy brak ciepłej wody w kranach. Co na to szpital? - Istotnie występują braki ciepłej wody związane z wymianą instalacji wodnej, chwilowe braki, o jakich informujemy pacjentów, powinny ustać do końca grudnia tj. do końca inwestycji – mówi nasz rozmówca.

W WSS nr 3 nie działał też ostatnio nowy tomograf za 3,6 mln złotych. Michał Sieroń zaznacza, że nie była to żadna poważna awaria. - To była chwilowa przerwa, a tomograf już działa – zapewnia.

> Szukasz lekarza specjalisty? Znajdziesz go w naszym Katalogu Firm