Napięta sytuacja w Kompanii Węglowej, jutro masówki w kopalniach

Ciągle to samo, wiecznie o tej samej grupie zawodowej. Z tego wynika, że: 1) Nikt inny tak ciężko nie pracuje. 2) Nikt inny tak mało nie zarabia. 3) Nikt inny nie otrzymuje tak mało dodatków. 4) Wszyscy - z wyjątkiem tej grupy zawodowej - dostają dodatkowe pensje, jeśli ich zakład/firma przynosi wielkie straty. 5) W żadnej grupie zawodowej nie ma zwolnień czy redukcji etatów bądź "przejścia" pracowników, z wyjątkiem tej jednej. PODSUMOWUJĄC. Niech hejterzy atakują moją osobę, argumentując, że nikt inny nie ma tak źle jak górnicy. Za chwilę się okaże, że wszyscy inni mają się lepiej niż górnicy.

Do roboty, leniwe kopidoły !!

@pit75rk - prawie wszystko OK to co napisałeś, tylko, że "czternastka" to nie jest wynagrodzenie tylko dodatkowa pensja. Z tego co ja wiem, to za przepracowany miesiąc styczeń górnicy otrzymają wynagrodzenie, a "czternastka" to jednorazowy dodatek (standardowo płatny w lutym, tym razem ma być rozłożony na raty). Niektóre osoby przez kilka tygodni, a nawet miesięcy w ogóle wynagrodzenia nie otrzymują (pomimo uczciwie przepracowanego okresu czasu). Czy górnicy mają tak, że czekają ciągle np. na wynagrodzenie za listopad? Niektórzy tak mają, a jakoś nikt tej sprawy nie nagłaśnia (choćby w postaci artykułu na rybnik.com.pl). Problem w tym, że górnikom ma zawsze "współczuć" cała Polska. A czy górnicy np. interesują się losem innych grup zawodowych (np. kasjerek), gdzie często wypłatę dostaje się z opóźnieniem kilku tygodni (o premiach typu "czternastki" można tylko pomarzyć)? To jest zwykła hipokryzja - górnikom muszą wszyscy współczuć, a górnicy losem innych się nie interesują. Niech nagłaśniane są wszystkie sprawy, gdzie pojawiają się problemy pracownicze, albo w ogóle tego nie róbmy. Czytając różne artykuły, można odnieść wrażenie, że problemy mają tylko górnicy, a wszyscy inni mają się super.

Pamiętacie strajk rybnickich pielęgniarek? Dość długo to trwało, niektórzy górnicy mieli "wredne" nastawienie do tego strajku. Oczywiście górnik górnikowi nierówny, ale jednak o czymś to świadczy. Na temat strajku pielęgniarek od niektórych górników można było usłyszeć teksty typu: "A co mnie obchodzą pielęgniarki", "Za dobrze im", "Wywalić je z pracy", "Rozpieszczone baby". Niektórzy górnicy są tak bardzo zadufani w sobie, że uważają, że poza nimi nikt inny nie ma prawa strajkować i domagać się lepszych praw pracowniczych.

pit75rk "Jeśli chodzi o górnictwo to skoro faktycznie kopalnie są nierentowne to dlaczego nie chcą ich przekazać załogom jako spółki pracownicze(...)Wierz mi że pracownicy sami by sobie poradzili"--> jeśli taka załoga-właściciel chciałaby działać prawdziwie na wolnym rynku i zgodnie z podstawowymi zasadami moralności to w każdym miesiącu wypłaca 2/3 emerytury każdego emeryta górniczego (a tych jest ok 210 tys, średnia emerytura górnicza to ok 3800zł; 1/3 wypłaca ZUS bo tyle przeciętny górnik realnie odłożył); wierz mi, że po kilku miesiącach nie ma załogi-właściciela (bo nie ma kasy na emerytury) i nie ma KWK (bo na tej łapę położy syndyk masy upadłościowej); teraz czekam na minusy - wiem, że prawda jest niewygodna i lepiej udawać, że "KWK tak naprawdę są na plusie"

Piotrekdec (miło Cię widzieć) : nie, nie cały majątek pod-i naziemny, bo tych popękanych budynków, zniszczonych dróg, zniszczonych pól uprawnych przez szkody górnicze to pewnie nie chcą

Do wszystkich którzy hejtują górnictwo kilka trudnych pytań. Jak to jest możliwe, że na górnictwie świetnie zarabiają pośrednicy w sprzedaży węgla, jak to jest możliwe, że na przewozach węgla świetnie zarabiają kolejowi i samochodowi przewoźnicy węglowi, jak to jest możliwe, że torowiska w dużej mierze utrzymywane są przez przewoźników towarowych, a węgiel i koks są dominującymi produktami przewożonymi po torach PKP PLK, powiedzcie jak to jest możliwe, że świetnie na górnictwie zarabiają producenci maszyn i wyposażenia, ubrań, środków ochronnych, powiedzcie jak to jest możliwe że świetnie egzystują instytuty związane z górnictwem? Jak to jest możliwe, że na górnictwie kapitalnie zarabiały przez lata firmy doradcze? Jak to jest możliwe że świetnie egzystuje Węglokoks - największa w Polsce spółka handlująca węglem - A PRODUCENT WĘGLA MA CIĄGŁE PROBLEMY? Czy nie widzicie jakieś paranoi w tym? Bo normalnie to producent powinien być kluczowy i zarabiać. Tak jest np. w branży motoryzacyjnej. Kokosy zbijają producenci aut, a "odpadami" zadowalają się dystrybutorzy i producenci dodatków. A z górnictwem mamy totalnie odwrotną sytuację.

Arteks tak to możliwe, że do każdego miejsca pracy i wydobytej tony węgla koniec końców się dopłaca z (ostatecznie) podatków; dlatego właśnie mogą sobie funkcjonować w chory sposób różne gałęzie handlu i transportu, proste?

@piotrekdec - w Polsce jest mnóstwo przykładów na chorą gospodarkę. Mnóstwo ludzi wyłudza zasiłki i renty, mnóstwo firm żeruje na znajomościach i nepotyźmie państwowych instytucji, mnóstwo pieniędzy przejadają pierdzistołki w stolicy. W przypadku górnictwa czechowicka Silesia pokazała, że górnictwo może przynosić zyski i to niemałe wcale nie ograniczając zatrudnienia.

@Arteks - niestety, masz sporo racji w tym to napisałeś - porównując sytuację producenta węgla na tle innych. Cała masa patologii występuję wokół górnictwa, a wewnątrz niestety również. Niestety, ale wszyscy się nauczyli tego, że skoro górnictwo jest państwowe, to każdy musi jak najwięcej zarobić dla siebie. Jak to się mówi - "państwowe, czyli niczyje" (z punktu widzenia okradania Państwa). Powszechnie wiadomo, że polski węgiel jest bardzo dobrej jakości a jego koszt wydobycia na tle cen rynkowych (detalicznych) jest stosunkowo niewielki. Kończy się to w taki sposób, że polski węgiel jest bardzo drogi, coraz więcej osób/zakładów szuka tańszego węgla (np. z Czech, Rosji czy Australii). W efekcie kopalnie ledwo "ciągną", a mimo wszystko cała reszta zarabia kokosy. No i niestety w tych chorych układach uczestniczą również związki zawodowe. A górnikom ciśnie się "kit", jak to bardzo związki zawodowe dbają o interesy górników. Jedna wielka bzdura, robią wszystko, aby najlepiej było im samym, a górnicy są tylko "przynętą". Gdyby nie było tych wszystkich machlojek, to węgiel w Polsce byłby nawet o połowę tańszy, a dodatkowo górnicy by zarabiali dwa razy więcej niż obecnie. Jeśli górnicy sami nie otworzą oczu i nie wezmą spraw w swoje ręce, to za kilka lat na Śląsku nie będzie funkcjonowała ani jedna kopania, gdyż nikt nie będzie zainteresowany polskim węglem (nawet Polacy).

@KasiaT - no właśnie. To teraz już wiesz dlaczego polskiego węgla nie chcą za granicą. A co gorsza, coraz więcej polskich zakładów zaczyna sprowadzać węgiel z zagranicy kosztem polskiego surowca. Co gorsza, część prywatnych osób kupuje węgiel od pośredników, który nie jest z Polski (po prostu wychodzi to dużo taniej). Przy obecnych cenach polskie górnictwo nie ma przyszłości - zresztą już teraz spore zapasy węgla "zalegają" na powierzchni. Oczywiście, że górnicy i związki zawodowe będą "happy", gdy Państwo będzie ciągle dokładać do interesu. Ale to nic nie da - chętnych na polskich węgiel jest coraz mniej, a będzie coraz gorzej. Co z tego, że dużo węgla ciągle będzie się wydobywać, jeśli nikt nie będzie chciał go kupować? W tym momencie górnictwo upadnie i nic wtedy nie pomoże.

czytając to czasami przy głupawe komentarze to żal niektórych ludzi jak trzeba być tępym osłem żeby nie rozumieć że 14-nasta to jest wypracowana przez górników pensja CIEMNOTY!!!! czego jeden głąb z drugim nie rozumie jak przez 12m-cy czyli z każdej z 12 wypłat odciągaja im z wypłaty część na poczet właśnie tej nagrody 14-nastki nie wiem że MOŻNA BYĆ TAK OGRANICZONYM i tego nie rozumieć ;) a tym co najbardziej szczekają to że was "SZEFY" kiblują i zarabiasz jeden z drugim po 1300zł to czyja to wina widocznie byliście tak dobrzy że was nawet na kopalnie nie chcieli lewusy ;) ciekawe jakby im jeszcze ktoś zbierał z pensji po 100zł a na koniec roku im nie dał tego bo ... np nie ma śniegu to by nie jednemu doopy urywało !!! NIE ROZUMIESZ CZEGOŚ NIE KOMENTUJ !!!!!!!!!!

@piotrekdec - no właśnie, trafny przykład podałeś. Patologia goni patologię, tylko, że to wszystko ma miejce od bardzo długiego czasu. Tylko czasy się zmieniły, cena rynkowa węgla jest bardzo niska na tle tego co było kilka lat temu. A koszty trzecie zawyżające koszt wydobycia węgla a zwłaszcza jego cenę detaliczną pozostały niezmienne lub nawet wzrosły. Jak widać żaden rząd nie jest w stanie wymyślić dobrego rozwiązania. Nawet obecna ekipa rządząca - tak mocno popierana do niedawna przez związki zawodowe - ma spory problem jak rozwiązać problem całego górnictwa. Jeśli ktoś na prawdę będzie walczył z tą całą patologią, to nie dość, że kopalnie będą rentowne, to na dodatek pensje górników będą dużo wyższe niż obecnie. Jeśli jednak o wszystkim będą decydować związki zawodowe, to za kilka lat kopalnie będzie można przerobić na muzea lub dyskoteki (ewentualnie osprzedać "Niemcowi").

~piotrekdec
widzę że Ty dalej nie kumasz pewnych rzeczy człowieku !!! po co komentujesz coś czego nie rozumiesz ??? taki jest przyjęty system rozliczania comiesięcznych wypłat !!! że zabierają za cały rok 12 części z 12 wypłat i z tego jest 14-nasta pensja !!! mi jest na rękę niech nie zabierają tego z wypłaty ;) i nie dają 14-nastki ;) a tak zabieraja NASZE WYPRACOWANE PIENIĄDZE !!! Czy Tobie ktoś z Twojej wypłaty zabiera część przez cały rok ??? i potem ci tego nie da bo .... nie świeci słońce w ten dzień akurat ???!!! skakałbyś jak kangur na ciepłym asfalcie :) ale tu wpieprzasz swoje 2gr bo żal ci czegoś najlepiej się dysponuje cudzymi pieniędzmi prawda !!! co do chamskiego tonu przeciętnego pracownika KWK to twoje myślenie jest jest na poziomie przeciętnego osła z gimbazy po "mocarzu" twój tok myślenia jest BOSKI chciałbym z tobą robić interesy !!!!

sowy_rybnik: "to nie dość, że kopalnie będą rentowne, to na dodatek pensje górników będą dużo wyższe niż obecnie"--> takiego myślenia nie podzielam; węgiel z kopalni głębinowych niestety ale najprawdopodobniej w długoterminowej stali nie będzie mogł wytrzymać konkurencji z tym "odkrywkowym"; inna kwestią (ale to już rzeczywiście inna skala czasowa) jest to, że kiedyś ludzie pewnie będą się łapać za głowę jak będą słyszeć, że tym surowcem po prostu palono w piecach zamiast stosować go w technologiach które dopiero nadejdą

Dla mnie sytuacja jest prosta. 14 pensja jest pensją od zysku. Czy KW wygenerowała takie pokłady zysku by wypłacać tak wielką premię? Każda branża na całym świecie nie przynosząca zysków długofalowo jest likwidowana. Dlaczego w Polsce nikt tego nie robi? Skoro cena węgla na rynkach spada, zapotrzebowanie drastycznie maleje a produkuje się do "magazynu" czyli na hałdę to może nadmiar zmagazynowanego produktu nie znajdującego zbytu rozdać zamiast pieniędzy. Uważam, iż taka wersja była by słuszna bo ukierunkowała by na myślenie czarnego luda wykrzykującego " że mu się należy" A za zerowy zysk należy się zerowa premia. Takie są prawa rynku i na pewno górnik ani darmozjad związkowiec tego nie zmieni.

i skończ używać słów których znaczenia nie do końca rozumiesz-w tym wypadku mam na myśli słówko, które poznałeś dwa (?) lata temu i teraz "hejt" i teraz się nim ekscytujesz

~KasiaT nie wiem ile razy idzie tłumaczyć takiemu osiołkowi że 14-nasta pensja nie jest nagrodą z wypracowanego zysku !!! to jest kasa z 12 wypłat z których jakaś część została w roku zabrana na poczet tej 14-nastej pensji tak to ciężko zrozumieć ???
no ale do byka nie podchodzi się z przodu, do konia od tyłu a do IDIOTY W OGÓLE !!!
NIE KOMENTUJE TEGO CZEGO NIE ROZUMIE !!!!

W mojej firmie jeszcze bardziej napięta sytuacja nie mam na zus. OBCHODZI TO KOGOŚ??