zamknij

Wiadomości

Na własny ślub przyjechali na rowerze. Niezwykłe wydarzenie z życia oficera rowerowego

2017-09-14, Autor: 

Utarło się, że pan młody przyjeżdża do swojej przyszłej żony lśniącą limuzyną lub klasykiem z poprzedniej epoki. Jan Fiałkowski jako oficer rowerowy wybrał inny sposób, by dotrzeć do swojej drugiej połówki. Wraz z Olą wyruszył do bazyliki na rowerze towarowym, czyli cargobike'u.

Reklama

Były już limuzyny, wiekowe samochody oraz sportowe modele. Zdarzały się też pięknie zdobione bryczki albo karoce zaprzęgnięte w konie, ale takiego ślubu na pewno długo nie zapomną weselni goście. Zwróciliśmy uwagę, że w minioną sobotę (9 września) związek małżenski zawarli Jan i Aleksandra Fiałkowscy.

Zarówno oficer rowerowy jak i jego druga połówka są miłośnikami jednośladów. Poza tym pani młoda mieszkała bardzo blisko bazyliki. Dlatego Jan Fiałkowski zdecydował właśnie na rower jako środek transportu do swojej wybranki. Do Oli pojechał na cargobike'u – pojeździe przypominającym trochę rikszę. Oczywiście pan młody pedałował, a pani młoda była pasażerką.

- Mojej żonie bardzo podobała się podróż do Bazyliki św. Antoniego – mówi Jan Fiałkowski. - Co ciekawe, niektórzy uczestnicy uroczystości pochodzący spoza Śląska myśleli, że to taki nasz regionalny zwyczaj - śmieje się.

Tuż po mszy świętej od bramy głównej bazyliki ustawił się szpaler harcerzy i harcerek, którzy utworzyli dach z wioseł. - Kiedyś należałem do 6. Harcerskiej Drużyny Żeglarskiej. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyli tym, co dla nas przygotowali – mówi oficer rowerowy.

Zarówno ślub jak i wesele fotografowała Agata Weber. - Były już trabanty i „ogórki”, ale ślubny transport Oli i Jasia pobił wszystko. Ale czego innego można się spodziewać po rybnickim oficerze rowerowym? - śmieje się.

Może to czas zrezygnować z luksusowych limuzyn weselnych, dorożek i wybrać taki transport jak na zdjęciach?

Oceń publikację: + 1 + 115 - 1 - 34

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (9):
  • ~rob78 2017-09-14
    07:56:16

    11 22

    To jest nic! Jedni jeżdżą do ślubu 12 metrowymi limuzynami!

  • ~akronaut 2017-09-14
    08:00:41

    10 18

    do XXXX: mnie :)

  • ~master4k 2017-09-14
    09:12:51

    29 10

    Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia.

  • ~hub381 2017-09-14
    09:36:47

    21 10

    Ludzie nie róbta z tego sensacji,na zachodzie to normalność.
    Ostatnio takie sceny oglądałem w Goerlitz.

  • ~Gruby21 2017-09-14
    12:06:52

    27 5

    Byłoby to bynajmniej dziwne, gdyby rowerowy przyjechal samochodem ;) W sumie fajny sposób na dotarcie na taką uroczystość, tylko my w Polsce nadal musimy wszędzie autem i autem... Widać to po korkach w mieście. Ludzie już nawet po bułki do sklepu jeżdżą samochodem. Jak paliwo pójdzie w górę to pójdą po rozum do głowy dopiero ;) Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia!

  • ~ 2017-09-14
    13:10:17

    17 6

    Widziałem takich na hulajnogach, i jakoś nikt z tego nie robił sensacji !

  • ~niuti 2017-09-14
    13:36:18

    1 1

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~xxxx 2017-09-14
    21:16:58

    2 2

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~ 2017-09-14
    23:29:44

    13 11

    "pani młoda mieszkała bardzo blisko bazyliki" i tutaj jest klucz do sukcesu, bo gdyby mieszkała dalej, to dojazd nawet dla oficera rowerowego, po rybnickich "drogach rowerowych" nie byłby już taki prosty

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5054