Na rynku przybywa ogródków

To sie lokale muszą nastawić na brak zysków w tym roku :)

A niech jest tych ogródków jak najwięcej. Przynajmniej coś się dzieje.

no niech przybywa chociaż 6,5 za piwo lekka przesadą ja na pewno w tych ogródkach piwa nie wypije

przy 5 zł też "lumpów" by tam nie było...

osobiście jestem niezadowolony tym co się dzieje na rybnickim rynku, wprawdzie Rybnik jest związany z browarnictwem, ale ilośc ogódków mnie wkurza, nie dośc że jest i pełno na rynku to jeszcze jeżdzące i parkujące samochody sprawiają ,że rybnicki rynek jest bardzo mało atrakcyjny. zieleni wcale, ogólnie bardzo mi się to nie podoba.

tommi: a co wg ciebie powinno sie znajdować na rynku, bo chyba nie powiesz mi że chodzisz tam po to by w ciszy i spokoju kontemplować przyrodę. W Rybniku jest całkiem sporo zielonych miejsc w centrum, a do tego mamy w koło całkiem niezłe lasy więc na rynku dżungli bym sie nie spodziewał. Jeżdżące samochody to rzeczywiście kłopot, szczególnie w weekendowe wieczory, jak wieśmaki przyjadą zrobić zawrotke na płycie swoimi limuzynami, ale to akurat jest problem znany od dawna (btw żeby te pajace wiedziały co sobie o nich myślą ludzi to by tam nie wjeżdżali).

schiphol to zapraszam Cię na rynek z dziecmi, które od czasu do czasu chca zjeść loda, w parku tego nie zrealizuję, tymczasem na rybnickim rynku oprócz tego że nie ma zieleni wogóle ( choć w 2000 roku Rybnik otrzymał nagrodę za zielone tereny w tym i rybnik) to jeszcze ogórki piwne i jak wspomnieliśmy jezdzące i parkujące samochody nie poprawiają wizerunku miasta. Nawet imprezy organizowane przez miasto takie obchody świąt są upchnięte gdzieś pomiędzy parasole Heinekena, Żywca itp. Tłumaczenie że Rybnik wokól ma wiele terenu leśnego nie jest żadnym rozwiązaniem, chciało by się odpocząc czasem w mieście w niedzielę. Wszak jestem człowiekiem nie np bobrem. Napisz mi zatem, w którym miejscu oprócz rynku mógłbym przysiąść? ławeczek na powstańców czy sobieskiego prawie nie znadziesz( są dwie naprzeciw Basisty o ile znowu tam nie powstanie ogórdek, który odetnie dostep do pompy wodnej, którą zainstalowały wodociągi). Jest wprawdzie Plac Wolności ale ile on pomieści ludzi? Jeśli nie dba się o rynek należycie to okoliczne dróżki powinny być zadbane. Np fontanna w pasażu od Sobieskiego do Łony/Plac Wolności mogła by odzyskać należyty stan, wizualizacji jest duzo, ale jak w tym tempie to będzie postepować to faktycznie dzieci podrosną, odejda na swoje a ja będę biegał pomiędzy Zusem apteką a domem. Taki scenariusz mi się nie podoba. Przepraszam, ale nie jest wążne żeby było w mieście tanie piwo i żebym miał gdzie posiedzieć z kumplami, mam inne priorytety.

DO ~Lucas:
Fantasy Park dogadało się z Pizza Hut w sprawie toalet itp. Dodatkowo można na ich ogródku pizze zamówić i zjeść.
Więc jak nie byłeś i nie znasz tematu to nie sap. Zawsze sie znajdą jakieś marudy. PozdROWienia dla normalnych

Jeszcze dopisze ze obowiazujacy jezyk niektorych panow po kilku piwkach to czesto k.rwa i ch.j wiec ja sie pytam kto tu jest manelem

z racji tego ze mieszkam na Kosciuszki to z dzieckiem na lodach na rynku jestem bardzo czesto, jesli Twoje dzieci potrzebują jeść lody w dżungli to je po prostu kup w sklepie i je tam zawieź. Samochody tez mi przeszkadzaja wiec chociaz tu sie zgadzamy

bogdann55 kiedy Ty ostatnio byles na tym rynku, bo od co najmniej zeszlego roku piwo podaja tam w szklankach, bo inaczej juz nie mozna. Uwielbiam ludzi, ktorzy wypowiadaja sie na tematy o ktorych nie maja pojecia

a ja ostatnio bylem w Sekatej na ogrodku i to sie nazywa ogrodek a nie betonowa pustynia jak na rynku i browar za 5 to tyle w temacie

a parasole są po to by ich słoneczko nie prażyło po główce bo na rynku rybnickim nic oprócz betonu i brudnej wody z fontanny nie uświadczysz, taka wizualizacja mi się nie podoba.

warto pamiętać że co klika lat sami sobie wybieramy ludzi którzy za nas decydują - również wydając pozwolenia na takie ogródki na rynku.Chciałbym na przykład wiedzieć czy ktoś ustalił zasady przyznawania takich zezwoleń?czy jest ktoś kto kontroluje czy to co ogródek reprezentuj jest zgodne z pozwoleniem?chyba że po prostu ten kto płaci robi co chce!Tylko jedna sprawa -rynek to wizytówka miasta i jego wygląd jak najbardziej świadczy o władzach miasta.Czasy kiedy na rynku był bazar bez jakichkolwiek zasad już był i całe szczęście minął bezpowrotnie.Pozdrawiam wszystkich!

schiphol jo cie kojarza, ciebie faktycznie Szarotka stykała do pełni szczyńścia... jo chodził do świyntej pamiyńci Kamola. Zresztą za wyjątkiem sląski to teraz już wszystkie bary świyntej pamiyńci. Abo mie pamiyńć myli?

schiphol szkoda, że tu można tylko pisać, a nie się nagrywać, usłyszałbyś jak mnie przednio rozbawiłeś. Zacznij kolo czytać książki, by twój język się uszlachetnił i przestał ziać przekleństwami i nienawiścią. Może przyjdzie ci do twojej mądrej głowy, że może co niektórzy nie mają na co kapci założyć i dlatego siedzą przed komputerem... Dobrze, że ORMO to przeszłość, nieźle byś bracie co niektórych swoich ziomali pałeczką do posłuszeństwa wzywał, a tak nici, musisz czytać i wściekać się, że są ludzie o odmiennym poczuciu estetyki niż ty, a ty nic w temacie zrobić nie potrafisz. Ale mnie ubawiłeś mówie ci....

Proszę jak piękne źródło dochodu (opłata za metry kw.na rynku ) do wzmocnienia naszych rzek które występują, i zalewają dzielnice ,ale po ...co jak się pytam gdzie te pieniądzę..... A ja się pytam czy powódź z 1997 r,nic nikogo jeszcze nie nauczyła? Mieliśmy nauczkę i co ? znowu zalane dzielnica Rybnika Ligocka,Piaski,Stodoły ,dlaczego nikt nic nie zrobił? przez tyle lat ? Szczycić się ,że Rybnik z Ikrą ..Ogródki na Rynku .Pieniądze na to co nie trzeba to są ? ale żeby wały zrobić wzdłuż rzeki ruda ,to po co .... niech wystąpi woda ,będzie okazji na kasę z UNI .... sam widziałem jak koparka czyściła rudęale tam gdzie są imprezy... aby ładnie wyglądało i co dalej .... nic ani metra dalej....bo i po co....

schphol idz jeszcze raz z dzieckiem na rynek i policz na paluszkach ile ogrodkow piwko podaje sie w szklankach a ile w plastykach a pozniej mi napisz,ok.