zamknij

Wiadomości

Motorowodniacy oburzeni. Wokół zalewu postawiono tabliczki z zakazem pływania

2020-11-13, Autor: 

Szok w klubach uprawiających sporty wodne. W ostatnim czasie wokół Zalewu Rybnickiego pojawiły się tabliczki informujące o zakazie używania jednostek pływających z napędem spalinowym. Kto je tam postawił i na jakiej podstawie? Co z motorowodniakami, których nie brakuje w naszym mieście?

Reklama

Motorowodniacy są oburzeni. Wokół Zalewu Rybnickiego rozstawiono tabliczki z informacją o zakazie używania na akwenie jednostek pływających z napędem spalinowym. To oznacza, że po zbiorniku nie mogą pływać choćby skutery wodne czy motorówki. Wyjątek stanowią jednostki pływające, należące do policji, WOPR, Państwowej Straży Rybackiej, PSP oraz Polskiego Związku Wędkarskiego.

Kluby działające przy zalewie pytają się co ze sportem wodnym i rekreacją, skoro zbiornik został dla nich zamknięty?

- Nikt z nami tego nie konsultował. To niezrozumiała sytuacja. Mamy rozumieć, że od tej pory sport motorowodny leży? To chyba jedyne miejsce w Polsce, gdzie obowiązuje taki zakaz. W Rybniku działa najwięcej klubów motorowodnych, a cały czas podkładają nam kłody pod nogi – słyszymy w środowisku.

Obawy są uzasadnione, wszak Rybnik może pochwalić się takimi utytułowanymi zawodnikami w skuterach wodnych jak Dariuszem Grytem (mistrz Polski) Amandą Karasek (mistrz Europy). Rzecz jasna uprawiających ten sport w Rybniku jest znacznie więcej. Odebranie im zalewu jest równoznaczne z pozbawieniem miejsca treningu.

Kto postawił tabliczki? Pytanie skierowaliśmy do rybnickiego magistratu. Przypomnijmy, że w czerwcu tego roku pisaliśmy o projekcie uchwały zakazującej używania jednostek pływających z użyciem silnika spalinowego na Zalewie Rybnickim >>Po zalewie nie będą już śmigały skutery? Jest projekt uchwały<<

Agnieszka Skupień, rzecznik Urzędu Miasta w Rybniku wyjaśnia jednak, że projekt uchwały został wycofany z procedowania, a rada miasta nie podejmowała w ostatnim czasie tego tematu.

Jeżeli nie magistrat, to właściciel elektrowni, czyli PGE GiEK. Iwona Paziak z biura prasowego spółki potwierdza, że tablice pojawiły się z ich polecenia.

- Zasady korzystania ze „Zbiornika Rybnik” zawarte są w uchwale Rady Miasta Rybnika. Tablice informacyjne na terenie zbiornika zostały przygotowane w oparciu o przepisy przyjęte przez samorząd. Elektrownia Rybnik, jako gospodarz obiektu bezpośrednio zarządzający „Zbiornikiem Rybnik”, stara się wyjść naprzeciw potrzebom wszystkich jego użytkowników, w tym użytkowników żaglówek, amatorów wędkarstwa, okolicznych mieszkańców i użytkowników jednostek pływających z silnikami spalinowymi oraz klubów i służb wodnych – czytamy w odpowiedzi.

Zwróciliście pewnie uwagę na fragment „zawarte są w uchwale Rady Miasta Rybnika”? Czy to oznacza, że magistrat jednak wprowadził zakaz? Okazuje się, że tak, ale wspomniana przez Iwonę Paziak uchwała pochodzi z odległego 2015 roku.

Treść uchwały jest następująca:

§ 1. Zakazuje się pływania statkami, łodziami sportowymi i turystycznymi, motorówkami ślizgowymi,
skuterami wodnymi oraz innym sprzętem pływającym z użyciem silnika spalinowego na Zbiornikach Technologicznych Elektrowni - EDF Polska S.A. Oddział w Rybniku - zwanych dalej „Zbiornikami”.

§ 2. Przepis § 1 nie dotyczy:

1) jednostek pływających, których użycie jest konieczne do celów bezpieczeństwa publicznego lub do utrzymania Zbiorników, w szczególności należących do: Policji, Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, Państwowej Straży Rybackiej, Państwowej Straży Pożarnej, Polskiego Związku Wędkarskiego - w zakresie prowadzonej gospodarki rybackiej, administratora Zbiorników - EDF Polska S.A. Oddział w Rybniku oraz innych służb, inspekcji i straży podczas wykonywania czynności służbowych,

2) jednostek żaglowych wyposażonych w silniki spalinowe o mocy do 15 KM,

3) jednostek ratowniczych ośrodków i przystani położonych nad Zbiornikami oraz jednostek zabezpieczających zawody sportowe i treningi, zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami,

4) jednostek pływających wypornościowych służących do organizacji przewozu pasażerów, zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami,

5) jednostek pływających służących do organizacji pokazów, testów lub szkoleń w zakresie uzyskania uprawnień motorowodnych, zgodnie z obowiązującymi w tym zakresie przepisami.

Agnieszka Skupień tłumaczy, że magistrat wydawał do tej pory zezwolenia dla klubów motorowodnych i nie zamierza tego zmieniać. Mówiąc wprost – motorowodniacy nadal będą mogli korzystać z Zalewu Rybnickiego po uzyskaniu zgody od UM.

Zauważyliśmy jednak poważną nieścisłość. Skoro dla urzędu miasta nie ma problemu z dopuszczeniem pojazdów z napędem spalinowym, to dlaczego z tablicy PGE wyczytujemy, że to spółka decyduje, komu dać zezwolenie, a komu nie? Do sprawy będziemy wracać.

Oceń publikację: + 1 + 84 - 1 - 29

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (19):
  • ~Jan R. 2020-11-13
    11:01:09

    W Mongolii jest w pierony bardzo dużych jezior zarówno słodkowodnych jak i słonowodnych, gdzie nie ma zakazu pływania łodzi z napędem silnikami spalinowymi. Jeżeli kogoś stać na taką łódź to zapewne stać go na podróż do Mongolii :-))

  • ~cyd 2020-11-13
    11:09:26

    Te tabliczki postawili dobrzy ludzie, którzy rozumieją, że zalew rybnicki jest unikalnym ekosystemem w którym żyją rzadkie zwierzęta (cudowne gatunki ptactwa - czaple itp.). Na tym zbiorniku kwitnie żeglarstwo, dzieci uczą się podstaw wszkółkach (wiecie ilu mamy utytuowanych żeglarzy, trenerów?)ludzie w ciszy relaksują sìę i odpoczywają. Czy naprawdę nie pojmujęcie, że skuter na tym zalewie jest jak motor w lesie?

  • ~baal-zevuv 2020-11-13
    11:27:34

    wiecie że WASZE skutery latem słychać na Chabrowej i Wawelskiej??
    ...a to daaaleko od jeziora to co mają powiedziec ci którzy chca odpocząć bliżej wody?? Jestem przecisko skuterom na zalewie, a jeśli będą mogły pływać to prawo ma dotyczyć wszystkich - a nie tylko wybrańców. Inna sprawa że często widuję właścicieli tych "skuterów wodnych" (można ich rozpoznac po braku oświetlenia w przyczepach na których wiozą owe maszyny - to nie żart!) i myślę że wiedzą iż w naszej okolicy jest wiele jezior i rzek na których mogą legalnie buczeć ile wlezie. Nie wiem dlaczego tak się uparli na zalew?

  • ~ 2020-11-13
    11:33:24

    84 7

    Co za bezsens, jest zakaz, ale miasto wyda pozwolenie!
    To tak jakby klub motocrossowy poprosił nadleśnictwo , aby wydał pozwolenie bo nie mają gdzie ćwiczyć.
    Wyszła z opresji pani rzecznik, jestem pełen podziwu, pierwszy raz nie jest winna tu aura.

  • ~Arteks 2020-11-13
    12:04:15

    Skutery i motorówki na jeziorach tak pasują jak quady i motocykle w lasach lub auta na deptakach czy Rynku. ;)

  • ~Adam Nowak 2020-11-13
    12:16:17

    A dlaczego elektrownia miała by to konsultować z motorowodniakami. Zalew nie jest własnością motorowodniaków tylko elektrowni. Na pewno jest to na rękę pobliskim mieszkańcom i słusznie. Nie każdy jest fanem sportów wodnych , a takie zawody czy treningi są bardzo głośne. Mieszkający w pobliżu zalewu też mają prawo do wypoczynku w weekend po tygodniu pracy a nie słuchania wycia silników. Niech sobie podzukają

  • ~Adam Nowak 2020-11-13
    12:17:28

    Niech sobie pszukają akwenu bardziej na odludziu.

  • ~ 2020-11-13
    12:43:07

    Rozumiem spokój okolicznych mieszkańców czy osób wypoczywających ale gdzieś też te skutery czy motorówki muszą pływać.
    Arteks - nie każdy ma dostęp do morza żeby po nim pływać! idąc twoim rozumowania to może najlepiej zakazać produkcji skuterów wodnych, quadów i crossów??? jak nie jeziora to gdzie? same rzeki w naszej okolicy są za płytkie by po nich pływać skuterami czy motorówkami.

  • ~cyd 2020-11-13
    14:11:24

    81 14

    Bartezz

    Twoje argumenty są śmieszne - to co w Rybniku nie ma skoczni narciarskiej to zlikwidujemy skoki? W Polsce nie ma toru dla F-1 to zlikwidujemy bolidy? Nie - chcesz uprawiać ten sport to "dupa w troki" i szukaj akwenu do tego przeznaczonego, jak nie to kup se skuter na żagiel i nie zawracaj gitary.

  • ~ 2020-11-13
    14:25:22

    15 67

    cyd - jak słyszałeś o "skuterach na żagiel" to ty sobie kup i nim pływaj bo ja o takich nie słyszałem : )
    Ps. nie uprawiam sportów wodnych poza pływaniem w basenie ale rozumiem potrzebę ich zrealizowania gdy ktoś taki sprzęt posiada.

  • ~Lokalny 2020-11-13
    15:19:01

    18 52

    Zalew jest tak duży, że wszyscy by się pomieścili wędkarze, żeglarze, kajakarze i motorowodniacy. Trzeba tylko dobrej woli i rozmowy. Ale jak to w Polsce, każdy ciągnie kołderkę w swoją stronę i mamy co mamy. Naprawdę nie można wypracować kompromisu? W czym problem żeby wszyscy usiedli do stołu? Niech urzędnicy to zorganizują i tym zarządzą, bo od tego chyba są. Czy znów nikt nie jest winien i nic się nie dzieje?

  • ~ 2020-11-13
    15:39:14

    22 28

    na tym naszym śmierdzącym zbiorniku zaporowym to jeszcze ale np z takich jezior mazurskich już dawno skutery i inne motorówki powinny zostać wykopane

  • ~adamczykhenryk1 2020-11-13
    16:06:47

    2 6

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Arteks 2020-11-13
    18:53:13

    39 14

    @bartezz - gdzieś mogą. Np. na akwenach morskich (poza obszarami chronionymi) można sobie popływać na czymś takim. To problem producenta i miłośników tego rodzaju rozrywki. Wiesz, jeśli ktoś jest alpinistą to nie jest problemem dla niego aby jeździć w Alpy, jeśli ktoś jest nurkiem to raczej nie ma czego szukać w Katowicach. A jeśli ktoś lubi spadochroniarstwo nie może tego zakosztować w Jastrzębiu...
    Po prostu trzeba pojechać w miejsce gdzie bez przeszkód można realizować swoje pasje. To nie jest tylko kwestia, że taki hałas przeszkadza ludziom bo są inne nie mniej upierdliwe hałasy jak np. piła mechaniczna czy kosiarka. Ale nasz zalew jest częścią parku krajobrazowego. Choćby ze względu na świat przyrody o obszar chroniony słusznie powinno się zakazać czegoś co ewidentnie płoszy ptaki. W Rybniku można uprawiać inne sporty wodne - równie fascynujące ale nie powodujące hałasu np. kajakarstwo czy żeglarstwo. :) W większości miast na Śląsku nie ma takiej możliwości dlatego wiele pasjonatów przyjeżdża do Rybnika. Z tego samego powodu ktoś kto kocha skutery wodne niech raz na jakiś czas pojedzie sobie nad morze. :)

  • ~Adam Nowak 2020-11-13
    21:34:43

    26 8

    Ja lubię wyścigi samochodowe , więc zamiast tłuc się do Kielc czy do Bratyslawy na tor zmkniecie parę ulic w centrum Rybnika na weekend to sobie potrenuję. ; )

  • ~ 2020-11-13
    23:17:20

    25 3

    "Agnieszka Skupień tłumaczy, że magistrat wydawał do tej pory zezwolenia dla klubów motorowodnych i nie zamierza tego zmieniać."
    czyli naprawdę niewiele się zmieni, powstanie "rybnicki papierowy klub motorowodny" skupiający szukające rozrywki rybnickie "elyty", a reszta ?,
    nie będą im się obcy pałętać po akwenie i przeszkadzać w zabawie, dlatego albo zakaz będzie dla wszystkich motorowodniaków, albo nikogo, bo jak na razie miasto tworzy podział na równych i równiejszych

  • ~safo 2020-11-14
    02:44:32

    14 4

    No i bardzo dobrze!!!

  • ~Sinner 2020-11-14
    05:17:35

    25 6

    I bardzo dobrze. Już dawno powinni taki zakaz wprowadzić nie tylko na naszym zalewie, ale na każdym zbiorniku wodnym. Środowisko wodne i przyroda wokół ma się charakteryzować spokojem, ciszą, naturą, a nie jakimiś ryczącymi maszyni zaburzającymi rytm naturyoraz spokój pobliskich, jak i nawet nieco dalszych mieszkańców.

  • ~wagon 2020-11-14
    11:07:36

    20 6

    I bardzo dobrze nie wiem dlaczego takie oburzenie wracamy do zarządzeń z przed dawnych lat jak było dobrze , zarządca terenu podjął taką decyzję i tyle trzeba się do tego dostosować ,

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5048