Monster Akademia: brązowy medal mistrzostw świata był w zasięgu

Aleksy Mazur to pierwszy zawodnik klubu Monster Akademia, który zdobył punkty w światowym rankingu ju jitsu ne waza. Przyczynił się w ten sposób do zajęcia przez Polskę 4. miejsca w klasyfikacji generalnej.

 

Wywalczony wynik to bardzo udany debiut Mazura w imprezie tak wysokiej rangi. – Brązowy medal był w zasięgu, zabrakło jednak trochę szczęścia. Następnym razem będzie tylko lepiej – powiedział trener Wojciech Machulak.

– Presja w takich zawodach jest ogromna – komentował Mazur. - Trzeba walczyć nie tylko z przeciwnikiem, ale i z własną głową. Tym razem przegrałem walkę o medal przede wszystkim z samym sobą. Błędy sędziów technicznych, którzy podczas mojej pierwszej walki nie poradzili sobie z pomiarem czasu i w efekcie nie zaliczyli mi punktów decydujących o wygranej na pewno mi nie pomogły w opanowaniu emocji – dodał.

W mocno obsadzonej wadze -73 kg zawodnik klubu Monster Akademia stoczył cztery walki. Pierwszą przegrał z reprezentantem gospodarzy po kontrowersyjnej decyzji sędziów. W drugiej walce poddał dźwignią na łokieć reprezentanta Macedonii. W trzeciej pokonał reprezentanta Rumunii 11:0. W walce o brąz uległ reprezentantowi Rosji.

Mazur na co dzień jest uczniem II LO w Rybniku. Sporty walki trenuje od 10 lat. Zaczynał od judo. Od 1,5 roku trenuje Brazylijskie Jiu Jitsu pod opieką trenera Machulaka. Będziemy obserwować postępy tego młodego, bardzo dobrze zapowiadającego się zawodnika, niepokonanego w tym roku w zawodach krajowych, zarówno w ne waza jak i BJJ.