Młodzi chcą wprowadzić w Rybniku modę na rowery

Świetna incjatywa. Brawo !!!

ja pracuję fizycznie przez 8h i nie mam problemu z jazdą na rowerze tym bardziej że nie ponoszę żadnych kosztów

Tylko dróg by się więcej przydało, bo jeździć rowerem w godzinach szczytu po jezdni to czasem nic przyjemnego. Chyba w tym jest największy problem.

~sianio problem raczej leży po stronie infrastruktury, na wielu drogach głównych nie ma nawet poboczy. Akcja chyba dotyczyła głównie jazdy w mieście a w centrum miast ciężarówki nie jeżdżą. I miała promować rozwój infrastruktury, więc Twój problem byłby załatwiony.

problem infrastruktury w naszym mieście polega w dużej mierze na tym,że nasze władze nie dostrzegają,że dobrze zaprojektowane i wykonane drogi rowerowe,mogą stanowić poważny element komunikacyjny miasta i mogą odciążyć drogi od samochodów,niestety powstałe u nas ścieżki ,ze względu na przebieg,brak ciągłości i rodzaj nawierzchni służą raczej do celów rekreacyjnych,a nie do szybkiego,sprawnego i w miarę bezkolizyjnego (z innymi użytkownikami) przemieszania się po mieście,tylko nie mówcie,że u nas jest dobrze w tej dziedzinie,albo,że się nie da,bo w innych miastach się da,potrzeba jednak do tego trochę chęci

~obserwathor zgadzam się z Tobą. To był chyba też jeden z celów akcji. Niestety w Rybniku mamy problem z infrastrukturą rowerową. Fakt, że są ścieżki w okolicach zalewu i w lasach, ale nie do końca o to chodzi...

Ja jako zagorzały cyklista unikam jak ognia ścieżek rowerowych. Przecież one nie pomagają w poruszaniu się rowerem tylko przeszkadzają. Znajdują się na nich przystanki autobusowe, słupki , piesi , bardzo ostre zakręty, krawężniki i przejścia dla pieszych , więc jak można taką ścieżką jechać do pracy i ciągle zsiadać z roweru i wsiadać. Jadąc samochodem nie trzeba z niego wsiadać i wysiadać żeby przejechać z punktu A do punktu B. Miasto wydaje pieniądze na ścieżki , chwali się nimi, a one pogarszają tylko sytuację . Najlepszą ścieżką jest wydzielony asfaltowy pas na poboczu a nie poszerzony chodnik po którym chodzą piesi.

Dojeżdżam do pracy rowerem. Nie tracę pieniędzy na zapchane autobusy, ani na benzynę. Jestem w domu wcześniej, niż gdybym jeździła komunikacją miejska.
Minusy? Rybnik swojego czasu chwalił się ilością ścieżek rowerowych. Owszem, ale w lesie. Może ktoś pomyślałby o Mikołowskiej? Tam nawet porządnego pobocza nie ma, a droga mocno uczęszczana.

Świetny pomysł. A malkontentom mówimy stop! Faktycznie jednak projektanci dróg rowerowych to chyba totalni amatorzy: urywające się nagle drogi, znaki które raz pokazują ciąg pieszo-rowerowy,a zaraz drogę rowerową, znaki, barierki na drodze rowerowej, bezsensowne przeprowadzenie dróg rowerowych etc. Ale i tak do przodu, lepiej niż 10 czy 20 lat temu.

Po Rybniku w zasadzie nikt nie jeździ na rowerze, bo nie ma żadnej infrastruktury przeznaczonej ku temu. A jak nie ma rowerzystów to niestety nikt się z nami nie liczy, czytaj zarządzający Rybnikiem postrzegają nas tak samo, jak klub przyjaciół mleka koziego -ot taka ciekawostka przyrodnicza. Niestety jesteśmy coraz bardziej w tyle, już nie tyle co do zachodnich miast Dani, Niemiec, Holandii czy Wrocławia, Gdańska, Krakowa ale nawet np Żor i Jastrzębia. W ostatnich latach gruntownie wyremontowano sporo dróg wylotowych z Rybnika i niestety żadna z tych inwestycji nie ułatwiła choćby w minimalnym stopniu jazdy rowerem a de facto przyczyniła się do zwiększenia zagrożenia poruszania się rowerem. Centrum Rybnika jest małe i w zasadzie nie potrzeba tu ścieżek. Ścieżki są potrzebne do połączenia dzielnic rybnickich - Boguszowic, Chwałowic, Orzepowic, Paruszowca, Nowin, Niedobczyc itp. z centrum miasta. A tu głupi chodnik z nierównym asfaltem ze szpitala do Ekonomika nie potrafi się przemienić w normalną i prawdziwą ścieżkę rowerową...żal
Inicjatywa fajna i mam cichą nadzieję, że przerodzi się to kiedyś w masę krytyczną z 500-1000 rowerzystów przejeżdżającymi głównymi drogami Rybnika.

Banda baranow rzadzi tym miastem. A wlasciwie nie, cwaniakow - to brzmi wlasciwiej. Po co panie fudali te miasta partnerskie tyle lat jak pan za glupi by z ich doswiadczenia kozystac. Lotnisko pan buduje dla swoich kolegow BYZNESMENUF? sicezki rowerowe dla normalnych ludzi na normlanym europejskim poziomie. Trudna sprawa? To k**?*a jak za trudna to won! od stolkow zlodzieje!