MKKS Rybnik bezkonkurencyjny w turnieju półfinałowym

W miniony weekend w dniach 5-7 kwietnia w Koszalinie drużyna seniorów MKKS Rybnik rywalizowała w centralnym turnieju półfinałowym o wejście do 2. ligi mężczyzn. Nasz zespół w sposób zdecydowany zwyciężył rywalizację w stawce czterech zespołów wygrywając wszystkie swoje mecze i zapewnił sobie awans do turnieju finałowego z pierwszego miejsca. Drugim zespołem, który wywalczył awans z koszalińskiego turnieju jest gospodarz MKKS ŻAK Koszalin.

W inauguracyjnym meczu w Koszalinie w piątek 5 kwietnia seniorzy MKKS-u wygrywają 96:57 z zespołem KS Cracovii 1906 Kraków. Pierwsza kwarta mimo dobrego otwarcia kończy się remisem. Przeciwnik stawia trudne warunki. W drugiej wypracowujemy 13 punktów przewagi. W trzeciej i czwartej ponownie dominujemy wygrywając je odpowiednio 12 i 14 punktami. Przewaga na koniec zawodów wyniosła aż 39 punktów i była najwyższą w całym turnieju.

Cały zespół we właściwych momentach świetnie współpracował i walczył. Zwłaszcza imponująca była defensywa. W ataku nie sposób nie docenić 30 pkt i 13 zbiórek Tomasza Czajkowskiego, 5/5 za 3 pkt Rafała Królikowskiego, oraz asyst R.Koczego (6) i A.Białdygi (7). Mogliśmy również równo rozłożyć siły przed kolejnymi meczami

MKKS Rybnik - KS Cracovia 1906 Kraków 96:57 (17:17, 24:11, 28:16, 27:13)

Punkty dla MKKS Rybnik: T.Czajkowski 30, R.Królikowski 15, A.Białdyga 10, M.Mucha 10, K.Zieliński 8, T.Tomanek 6, A.Mazur 6, R.Koczy 5, B.Sładek 2, M.Rakszawa 4, J.Sikora

W drugim meczu turnieju również wygrywamy tym razem z gospodarzem, naszym „imiennikiem” MKKS ŻAK Koszalin, co już po dwóch spotkaniach zapewnia nam zwycięstwo w turnieju, a co za tym idzie awans z pierwszego miejsca do turnieju finałowego.

Starcie z gospodarzem wbrew temu co może sugerować wynik było jednym z najtrudniejszych spotkań w tym sezonie.

Od początku trwała wyrównana walka. Po pierwszej kwarcie przegrywamy 1 punktem, w której gospodarze zdobywają aż 27 oczek. W drugiej znajdujemy sposób na rozgrywającego oraz koszalińskich strzelców i zostawiamy ich na 12 punktach, a w ataku łapiemy rytm i gramy więcej ze sobą. Do przerwy plus 10 pkt. 

W trzeciej części trwa prawdziwa wojna. Przeciwnik walczy z całych sił o skrócenie dystansu my o przełamanie meczu chcąc uniknąć końcówki na styku. Przez 8 minut 3 kwarty wynik nie wykracza poza przedział od 11 do 8 punktów naszej przewagi. Pod jej koniec za pomocą "lekkiej jazdy" tj zawodników niższych i lżejszych ale za to posiadających na swoich pozycjach przewagę szybkości i zwrotności, wreszcie udaje nam się odskoczyć na 17 oczek przed decydującą kwartą.
W ostatniej już dominujemy wygrywając 30 do 13 i cały mecz 101:67 rzucając jedyną setkę w turnieju oraz co najważniejsze, zapewniając sobie w nim pierwsze miejsce. 

Trudno o wskazanie u podopiecznych trenera Łukasza Szymika jednego przełomowego momentu w tym spotkaniu gdyż było ich wiele. Na pewno najważniejszym aspektem w wygranej była niesamowita robota w obronie wszystkich zawodników oraz ich uzupełnienie się. W ataku świetne zawody rozegrał nasz podkoszowy Andrzej Mazur, który zdobył 22 punkty na skuteczności 9/10 z gry notując również 7 zbiórek w ataku. Aż 13 w tym 8 ofensywnych desek miał Tomasz Czajkowski , a 9 w tym 6 w ataku Mateusz Mucha.

Trójki w ważnych momentach trafiali Adam Białdyga (4x3) który dołożył tez 7 zbiórek i 5 asyst, Rafał Królikowski 3x3 i Tomasz Tomanek 2x3. Kryjący lidera gospodarzy Rafał Koczy był w stanie samemu dać 12 punktów oraz prowadzić grę. Błażej Sładek zaliczył 11 punktów oraz bardzo dobrze wraz z Krzysztofem Zielińskim krył podkoszowych rywali. 

MKKS Rybnik - MKKS ŻAK Koszalin 101:67 (26:27, 23:12, 22:15, 30:13)

Punkty dla MKKS Rybnik: A.Mazur 22, A.Białdyga 15, R.Koczy 12, B.Sładek 11, R.Królikowski 11, K.Zieliński 8, T.Tomanek 8, T.Czajkowski 8, M.Mucha 4, J.Sikora 2, M.Rakszawa

W ostatnim dniu podczas turnieju półfinałowego w Koszalinie zwyciężamy z KKS Kobierzyce 92:82 i z kompletem zwycięstw awansujemy do zmagań finałowych.

Ostatnia wygrana być może nie imponuje rozmiarami, a sama gra nie była jakościowo idealna ale najważniejsze, że zrobiliśmy swoje. Poza początkiem prowadziliśmy w tym meczu przez 39 minut i kontrolowaliśmy jego przebieg. Przewaga rosła wolno i osiągnęła maksymalnie 18 punktów. 

Linijki statystyczne w zespole Łukasza Szymika po raz kolejny rozłożyły się w miarę równomiernie. Przed szereg wyszedł jedynie Tomasz Czajkowski zdobywca 27 punktów i 17 zbiórek. Młoda drużyna spod Wrocławia chcąc wygrać honorowy mecz na turnieju nie poddawała się, mocno biegała i agresywnie broniła w związku z czym często meldowaliśmy się na linii rzutów wolnych. Ten element przyniósł nam 28 punktów na 83% skuteczności co także cieszy.

KKS Kobierzyce - MKKS Rybnik 82:92 (15:20, 16:23, 19:24, 32:25)

Punkty dla MKKS Rybnik: T.Czajkowski 27, A.Mazur 13, M.Mucha 10, T.Tomanek 8, K.Zieliński 8, B.Sładek 8, R.Koczy 7, A.Białdyga 6, J.Sikora 5, R.Królikowski, M.Rakszawa

- Cieszymy się z doświadczenia jakim był dla nas turniej bo dzięki niemu, jeżeli wyciągniemy odpowiednie wnioski możemy być lepszym zespołem. Nie jest to jednak dla nas żaden sukces bo na ten sezon postawiliśmy sobie inny cel. Zagraliśmy dwa dobre mecze i jeden trochę słabszy. Linijki statystyczne rozłożyły się równo co również postrzegamy jako nasz atut. Przed nami walka w turnieju finałowym o awans do 2 ligi. Czekamy pokornie aż poznamy rywali. To jest sport i nic nie jest pewne, trudno ocenić szanse, a zadanie jest bardzo trudne bo w finale zespoły będą znowu o jeden poziom wyżej. Pewnikiem natomiast jest to, że bardzo chcemy, dobrze się przygotujemy i damy z siebie wszystko. Być może pokusimy się o organizację turnieju ale jesteśmy gotowi także na to żeby walczyć poza własną halą i wygrywać. Uważam, że mimo iż graliśmy w tym sezonie w 3 lidze sporo się nauczyliśmy i dojrzeliśmy jako zespół. Uzupełniamy się na wszystkich pozycjach , możemy grać w bardzo różnych zestawieniach bez uszczerbku na jakości gry. Czasem trudniej jest awansować ligę wyżej niż w niej występować, dlatego jeszcze raz podkreślam iż najwyższy poziom koncentracji musimy osiągnąć właśnie teraz - podsumowuje trener MKKS Rybnik Łukasz Szymik.

Turniej finałowy odbędzie się w dniach 26-28 kwietnia, a losowanie grup i przydział organizacji Polski Związek Koszykówki zaplanował na wtorek 9 kwietnia. MKKS Rybnik jako zwycięzca swojej grupy zagra z jedną drużyną, która również wygrała turniej oraz z dwoma drugimi miejscami w turniejach. Kto nimi będzie okaże się już we wtorek.

Lp.	Drużyna	Mecze	Punkty	Wyg. - Por	Małe punkty	Różnica
1	MKKS Rybnik	3	6	3 – 0	289 - 206	83
2	MKKS Żak Koszalin	3	5	2 – 1	244 - 252	-8
3	KS Cracovia 1906 Kraków	3	4	1 – 2	213 - 256	-43
4	KKS Kobierzyce	3	3	0 – 3	217 - 249	-32