Minął rok od śmierci Tomasza Chady. Co ustaliła prokuratura?

Do śmierci Tomasza Chady doszło dokładnie 19 marca o godzinie 8.45. Pół godziny wcześniej karetka pogotowia z lekarzem i w asyście policji przywiozła go do szpitala psychiatrycznego. Wcześniej znajdował się na oddziale ortopedycznym w Mysłowicach.

W trakcie procedury kwalifikacyjnej do przyjęcia w „psychiatryku”, u rapera stwierdzono zatrzymanie krążenia. - Natychmiast podjęto akcję reanimacyjną, którą prowadzili lekarz i dwóch ratowników karetki WPR przy pomocy lekarza i ratownika Szpitala w Rybniku. Pomimo udzielonej pomocy i podjętej akcji reanimacyjnej pacjenta nie udało się uratować. O godz. 8:45 stwierdzono zgon – wyjaśniała nam wtedy Justyna Szreter, rzecznik prasowa szpitala.

Z kolei jak tłumaczyła rok temu Joanna Smorczewska, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Gliwicach, Tomasz Chada trafił do szpitala w Mysłowicach po upadku z wysokości trzeciego piętra. W tamtejszej lecznicy był bardzo agresywny. - Awanturował się, niszczył szpitalny sprzęt. Podjęto decyzję, by mężczyznę przewieźć do szpitala psychiatrycznego w Rybniku na kontrolę – mówiła Joanna Smorczewska >>Tajemnicza śmierć w rybnickim psychiatryku. Nie żyje znany polski raper<<

Już rok temu śledczy wykluczyli udział osób trzecich, którzy mogliby przyczynić się do śmierci. Nie zawinił więc personel rybnickiego szpitala ani policjanci.

Sprawę przejęła następnie Prokuratura Rejonowa w Mysłowicach. Jak dzisiaj dowiadujemy się od Doroty Gącik, zastępcy prokuratora rejonowego w tym mieście – postępowanie w sprawie śmierci Tomasza Chady zostało prawomocnie umorzone. - W toku śledztwa w sposób jednoznaczny ustalono przyczynę śmierci Tomasza Chady – informuje Dorota Gącik.

Co śledczy mają na myśli mówiąc „jednoznaczny”? Jaka była przyczyna śmierci mężczyzny? Przypomnijmy, że rok temu wspominaliśmy o jeszcze jednym wątku w tej sprawie. Tuż przed wybuchem agresji rapera, mieli go odwiedzić koledzy. Jak z kolei podawały ogólnopolskie media, w koszu na śmieci mysłowickiego szpitala znaleziono woreczek strunowy ze śladowymi ilościami nieznanej, zielonej substancji >>Sekcja zwłok T. Chady nie wyjaśniła wszystkiego. Znaleziono woreczek z zieloną substancją?<<

Co wynikało z badań toksykologicznych i histopatologicznych? Prokuratura Rejonowa w Mysłowicach jest stanowcza. - Nie możemy udzielić szczegółowych informacji na temat okoliczności i przyczyny śmierci Tomasza Chady – dowiadujemy się od Doroty Gącik.