zamknij

Wiadomości

Miasto nie ma szczęścia w kolejnym przetargu. Kolej wąskotorowa do Stodół jeszcze poczeka

2017-10-10, Autor: 

Nie ma zrewitalizowanych torów, dworca w Stodołach, a nawet wiaty peronowej w tejże dzielnicy. Głośny powrót kolei wąskotorowej musi jeszcze poczekać, nie na mieszkańców Rybnika (bo ci podchodzą na ogół z entuzjazmem do pomysłu), ale na wykonawców. Jak dotąd zgłosiła się tylko jedna firma.

Reklama

Pamiętacie, jak 7 kwietnia tego roku pisaliśmy o planach magistratu dotyczących kolei wąskotorowej od Rud Raciborskich do stacji w dzielnicy Stodoły? Dzień wcześniej miasto ogłosiło przetarg na rewitalizację torów kolei wąskotorowej na wspomnianym odcinku. Inwestycja miała zostać zrealizowana w systemie „projektuj i buduj”.

Wykonawca wyłoniony w konkursie miał w pierwszej kolejności sporządzić projekt techniczny rewitalizacji torów wraz z uzyskaniem niezbędnych opinii, uzgodnień i pozwoleń, w tym Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Zabytkowej Stacji Kolei Wąskotorowej w Rudach. Potem powinien przystąpić do demontażu starego torowiska, wykonać nawierzchnię kolejową, zamontować tor na długości około 700 m oraz urządzenia bezpieczeństwa ruchu drogowo-kolejowego. Nowe oblicze miał też zyskać peron w dzielnicy Stodoły. Więcej na ten temat pisaliśmy w artykule >>Do Stodół ma jeździć kolejka wąskotorowa. Tory i peron do modernizacji<<

Niestety, w tym roku na pewno nie doczekamy się powrotu kolei wąskotorowej do Rybnika. Nie wyłoniono wykonawcy. Ba! Do przetargu zgłosiła się tylko jedna firma z Jankowic, która zaoferowała za prace 580.000,00 zł brutto. Tymczasem miasto zamierzało wydać na ten cel nie więcej niż 299.997,00 zł brutto. Tym samym 11 maja postępowanie zostało unieważnione.

- Niestety koszty zaproponowane przez wykonawcę startującego w przetargu znacznie przewyższały zaplanowaną w budżecie kwotę. Z początkiem nowego roku zostanie ogłoszony kolejny przetarg, mamy nadzieję, że inwestycję uda się rozpocząć z wiosną 2018 roku – wyjaśnia Agnieszka Skupień, asystent prezydenta Rybnika.

Dodajmy, że to nie pierwsza taka sytuacja. W połowie września pisaliśmy o problemach z wyłonieniem wykonawcy tężni solankowej na Paruszowcu. Również w tym przypadku zgłosiła się tylko jedna firma, która „przedobrzyła” z ceną.

19 września ogłoszono nowy przetarg, który został zakończony 4 października. Ponownie zgłosił się jeden wykonawca, który zaoferował za wykonanie roboty 2.217.000,00 złotych, czyli o ponad 340 tys. złotych więcej niż przeznaczył na te zadanie magistrat. Prezydent ma podjąć w najbliższym czasie decyzję co dalej z tężnią solankową w dzielnicy Paruszowiec-Piaski.

Oceń publikację: + 1 + 4 - 1 - 25

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (17):
  • ~gerhard.xqwd 2017-10-10
    09:15:49

    65 6

    Nie przedobrzyła tylko w końcu ceny w budownictwie wracają do normy. Albo narzekamy na dramatycznie niską jakość ale cieszymy się z ceny albo płacimy normalnie i mamy normalną jakość.

  • ~orka7 2017-10-10
    09:26:06

    75 9

    Miasto nie ma pieniędzy na kolej wąskotorową ,która byłaby wizytówką miasta na lata.interesuje mnie jeszcze co z parkingiem podziemnym?
    Za to "Diagnoza"czeka na drugi sezon(aktorzy na dalsze gaże).

  • ~Targenor 2017-10-10
    09:31:01

    69 3

    Ja rozumiem, że magistrat pilnuje naszych pieniędzy, ale jest różnica między gospodarnością, a dziadowaniem.

  • ~Maalibu 2017-10-10
    10:51:10

    53 9

    Słabo... naprawdę słabo. Oj krzyczeliśmy na klikę Fudalego a teraz mamy równie gospodarnych .

  • ~rodzyn 2017-10-10
    12:41:06

    32 6

    Stacja w Stodołach ma sens tylko w pobliżu kaplicy, a nie w szczerym lesie

  • ~Adam Trojan 2017-10-10
    15:32:36

    16 0

    To nie pierwszy przetarg w Rybniku gdzie Inwestor miał mniej pieniędzy niż potencjalny Wykonawca. Swoją drogą ceny w kosztorysach inwestorskich są znacząco niskie od cen rynkowych. A co do tężni 340 tys. to mało w porównaniu z 2 mln. jakich brakło do sztandarowego zadania jakim jest żłobek w Rybniku. I pieniądze się znalazły.

  • ~ 2017-10-10
    15:58:24

    22 2

    gdyby miasto w odpowiednim czasie przejęło ośrodek w Stodołach ( i np. włączyło go w struktury MOSiRu) ,budowa linii do Stodół miałaby sens, stacja i ośrodek naturalnie by się uzupełniały, a tak miasto chce wydać niemałe pieniądze na budowę stacyjki z dala od ludzi, praktycznie w lesie, możemy spróbować zadać pytanie "dla kogo ?" ludzie i tak będą jeździć do Rud, bo mają tam dodatkowe atrakcje, dodatkowo wydając pieniądze na 'rewitalizację" i tak jesteśmy skazani na działania operatora kolejki w Rudach, nie żebym był przeciwny kolejce, przeciwnie, cieszę się że po kiepskich latach, kiedy kolejka nie miała szczęścia do opiekunów, znalazł się w końcu gospodarz z prawdziwego zdarzenia, jestem tylko przeciwny bezmyślnemu wydawaniu miejskich pieniędzy

  • ~Lateks 2017-10-10
    16:57:14

    8 0

    Zaprojektuj wyceń a miasto zapłaci za zaprojektowanie buhahaha to się uśmiałem. Inna sprawa to 1) sensu to nie ma najmniejszego poza propagandowym, 2) uważam że są ważniejsze wydatki 3) miałoby to sens gdyby miasto odkupiło od komornika ośrodek w stodołach.
    4) Jakoś mnie to nie dziwi... przecież to nie pierwsza wpadka w Stodołach ;)

  • ~Arteks 2017-10-10
    17:49:35

    14 11

    Czasy kiedy firmy konkurowały i obniżały cenę w przetargach się skończyły. Firmy mają na Śląsku tyle roboty, że im aż tak bardzo nie zależy na tym aby wygrać każdy przetarg, a bardziej na tym aby dobrze zarobić na jakimś interesie. Oczywiście mnie to nie dziwi bo mamy wolny rynek i chyba zdrowszą sytuację na rynku budowlanym niż jeszcze kilka lat temu kiedy firmy budowlane bankrutowały bo brały każdą robotę z małymi lub żadnymi zyskami. Natomiast te przykłady są dowodem na to, że samorządowcy muszą jeszcze bardziej oszczędzać tam gdzie się da, bo koszty zamierzonych inwestycji rosną i będą rosły. Namawiam z całej siły prezydenta aby zrezygnował z dotowania gospodarstw indywidualnych odnośnie pieców! Dzisiaj każdy pracujący właściciel domu bez problemu dostanie kredyt na taką inwestycję. A miasto próbuje ich z tego wyręczać tracąc na tym ponad 6 mln zł rocznie! @ursus - nie do końca bo ci którzy jadą autobusem spod dworca PKP - będą mogli się przesiąść bezpośrednio na kolejkę (jeśli powstanie tam przystanek ZTZ). Jak pewnie wiesz stacja w Rudach jest położona dość daleko od przystanków autobusowych. Natomiast zgadzam się, że o wiele większy sens byłoby dociągnięcie kolejki w okolice stadniny niż do tego, trochę "sztucznego" miejsca.

  • ~tuptyś 2017-10-10
    19:55:21

    22 4

    urzędasy z chrobrego narzekają, że im w przetargach firmy oferują normalne ceny, przewyższające założone chore budżety. Tymczasem w Parku Kozie Góry wymieniają krawężniki na kostkę granitową, nie wiadomo po co? a w szpitalu brakuje kilku złotych na dokończenie lądowiska dla śmigłowca LPR. Brakuje jedynie oświetlenia.
    Totalny brak gospodarności i poczucia priorytetów. Rozliczymy was przy wyborach sam.

  • ~Paweł Ilks 2017-10-10
    21:28:12

    9 1

    Ja się zastanawiam kto pracuje w urzędzie??? Bo ja rozumiem, że przy kwocie 300 tys. można się pomylić o 30 tys. ale o 300 tys???

  • ~ 2017-10-10
    22:00:39

    8 0

    ~Arteks czy ci którzy jadą autobusem spod dworca PKP - będą się przesiadać bezpośrednio na kolejkę w szczerym polu, wątpię, zdecydowanie ciekawsze byłoby skorygowanie trasy autobusu, by w dni wolne "zahaczał" o okolice kolejki, bo każdy wybierze oczekiwanie na przejazd na stacji, gdzie można zjeść loda, wypić piwo, przejechać się drezyną czy pooglądać tabor, szczególnie manewrujący parowóz, zamiast czekania na odludziu, dlatego wywalenie przez miasto sporych pieniędzy ( przejazd kolejowy spełniający wszystkie normy i przepisy tylko po to, by pociąg kilkadziesiąt metrów dalej skończył bieg) na inwestycję która nie podniesie atrakcyjności przejazdu, a tylko umożliwi pochwalenie się, że kolejka zahacza o Rybnik, uważam za skrajną lekkomyślność w wydawaniu publicznych pieniędzy, kolejne pytanie, kto będzie konserwował urządzenia sygnalizacji przejazdowej i zapewniał na to środki ? jako znawca kolei wiesz zapewne, że w myśl przepisów, urządzenia takie powinny być regularnie konserwowane i to nie przez przypadkowe osoby, ale przez osoby posiadające odpowiednie kwalifikacje w dziedzinie urządzeń SRK

  • ~piotrekdec 2017-10-10
    22:52:27

    0 1

    (...)w systemie projektuj i buduj---czytaj, urzędnicy jednostki A umożliwią ci użeranie się z urzędnikami jednostek B, C, D.....n+1; )
    dzięki temu będziesz mógł wybudować coś za co dostałeś 1/3 realnej wartości;

    urzędnicy jednostki A będą chwaleni przez szefa: za gospodarność i wdrażanie nowego "systemu",
    szef urzędu A wykona pierwszy przejazd kolejką
    urzędnicy pozostałych jednostek podziękują za dostarczenie pracy,
    ty będziesz udawał, że wykonałeś pracę zgodnie ze sztuką*
    a kolejka będzie udawała, że jeździ


    *- dla ciebie ze sztuką byłoby gdybyś nie musiał wliczać poprawek gwarancyjnych jako pewnych w pierwszych 3 miesiącach po zakończeniu budowy, oczywiście pomimo pewności poprawek liczyłbyś , że zagrasz z urzędem A na zwłokę

  • ~mazi_rk 2017-10-11
    08:02:47

    5 1

    299.997,00 zł brutto - cena może i OK ale za samą robociznę, a w wykonawca przecież jeszcze musi "sporządzić projekt techniczny rewitalizacji torów wraz z uzyskaniem niezbędnych opinii, uzgodnień i pozwoleń, w tym Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków oraz Zabytkowej Stacji Kolei Wąskotorowej w Rudach".
    Panowie w Urzędzie chyba sami nie wiedzą jakie są procedury papierkowe, ile to trwa i ile kosztuje

  • ~Arteks 2017-10-11
    10:58:31

    2 2

    @ursus - w Rudach przy stacji często brakuje miejsc postojowych - w Stodołach będzie kilka dodatkowych. Poza tym jeśli wypić piwo to znaczy, że przyda się autobus czyż nie? ;) Możnaby podjechać autobusem, potem kolejką do Rud tam i z powrotem z dowolnym czasem spędzonym w skansenie. Natomiast zgadzam się cały czas, że jak przedłużać to przedłużać w kierunku zalewu - to miałoby większy sens.

  • ~Abisall 2017-10-11
    11:28:16

    4 0

    @Arteks " Natomiast zgadzam się cały czas, że jak przedłużać to przedłużać w kierunku zalewu"
    Może i sen większy ale niestety koszta też o wiele większe - to masz w linii prostej jakieś 1 500m od tego przejazdu przez ulicę do okolic stadniny więc licząc pobieżnie to koszt:
    - szyn typu S24 - 285 tyś zł
    - podkład betonowy sztuk powiedzmy 1000 - 65 tyś zł
    A gdzie reszta materiałów... Licząc po taniości to koszt takiego 1,5km odcinka może pewno sięgnąć z 2 mln zł A do tego trzeba doliczyć prace geodezyjne - to by była budowanie toru od podstaw przecież , koszty wykupu ziemi itp
    Byłoby świetnie móc sobie wsiąść przy zalewie w i myknąc do Rud ciuchcią ale to jest raczej nierealne z racji kosztów jakie w to wchodzą

  • ~aszmircool 2017-10-11
    19:40:12

    1 1

    Kolejka najprawdopodobniej będzie w 2018r. Droga redakcjo zaktualizuj informacje.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5075