zamknij

Wiadomości

Miały bić i wyzywać podopiecznych DPS-u. Sąd przywrócił je do pracy

Bartłomiej Furmanowicz 2021-12-07, Autor: 

Poważne zarzuty wobec dwóch opiekunek Domu Pomocy Społecznej w Lyskach. Miały fizycznie i psychicznie znęcać się nad pensjonariuszami. Gdy tylko dowiedział się o tym dyrektor placówki, zarządził kontrolę, po czym zwolnił kobiety z pracy. Ku zaskoczeniu dyrektora sądy uniewinniły oskarżane o przemoc pracownice i kazały przywrócić je do pracy. Na mieszkańców DPS-u padł blady strach. W tle całej sprawy jest związek zawodowy "Solidarność", który murem stoi za oskarżonymi o przemoc kobietami.

Reklama

Podopieczna DPS w Lyskach: to był terror

Pomimo przegranych spraw w sądach Marek Weczerek jest przekonany co do relacji swoich pensjonariuszy. Tym bardziej że po odkryciu tajemnicy rozmawiał z pracownicami.

Rozmawiałem z nimi w cztery oczy. Pytałem, czy dopuszczały się tych czynów. Obie stwierdzały, że „czasami się już nie da, że mieszkańcy wchodzą na głowę i musimy doprowadzać ich do porządku”. Niejako przyznały się więc do znęcania – wspomina dyrektor DPS-u.

Na czym miało polegać owo znęcanie? O tym rozmawiamy z Lidią Lewicką, przedstawicielką rady społecznej Domu Pomocy Społecznej w Lyskach.

Bardzo się baliśmy tych kobiet. One nas stręczyły, nie czuliśmy się bezpiecznie. Na 2. oddziale karały. Jak ktoś nie sprzątał – była kara. Jak paliliśmy papierosy – trzeba było iść do pokoju i sprzątać. Kiedyś jedna z nich bardzo mocno mnie chwyciła. Powiedziałam, żeby tak nie robiła. Usłyszałam, że mam iść za karę sprzątać – wspomina pani Lidia.

Tutaj trzeba zaznaczyć, że pobyt pensjonariuszy w DPS opłacany jest z ich pieniędzy. Miesięczny koszt wynosi około 4,5 tys. złotych. W ramach tej kwoty, pensjonariusz otrzymuje lokum, jedzenie, ale i np. używki, choć pracownicy tego ostatniego nie aprobują. Mówiąc inaczej – mieszkańcy są płatnikami DPS.

Nasza rozmówczyni zaznacza, że terror ze strony obu zwolnionych pracownic był w zasadzie od zawsze.

Byłam kiedyś na 4. oddziale. Pani M. uderzyła mnie w twarz, bo podejrzewała, że ukradłam papierosy. Nie wiem skąd ten pomysł, bo miałam swój przydział. Agresja z jej strony zdarzyła się tez w aptece. Wtedy mnie uderzyła i zaczęła wyzywać. Potem groziła mi, żebym nikomu nic nie mówiła, bo jak to zrobię, to „zobaczę” – słyszymy.

Dlaczego więc pensjonariusze nie zgłosili tej sprawy wcześniej? W DPS-ie dowiadujemy się, że każda skarga kończyła się na oddziałowej… należącej do związku zawodowego.

Jak w ogóle wypłynęła ta tajemnica? W październiku 2016 roku jedna z mieszkanek zawołała siostrę, że chce się załatwić. Nie mogła się już poruszać, wstać z łóżka. Okazało się, że seniorce trzeba zmienić pampersa.

Pani M. uderzyła ją w twarz. Zaczęła ją wyzywać i głośno komentować: „znów się posikałaś” – wspomina pani Lidia.

Traf chciał, że zdarzenie widział świadek. Od razu poinformował oddziałową (nie tą, co była w związku), a ta udała się do dyrektora.

Na pensjonariuszu DPS-u w Lyskach padł blady strach

Mieszkańcy DPS-u nie chcą widzieć u siebie zarówno Bronisławy M. jak i Małgorzaty J.

Trzykrotnie wysłali do mnie apele z kilkudziesięcioma podpisami, że boją się powrotu tych pań do pracy. Podstawowym zadaniem dyrektora placówki takiej jak dom pomocy społecznej jest zapewnienie bezpieczeństwa mieszkańcom. Są to osoby, które niejednokrotnie w swoim życiu doświadczyły traumatycznych przeżyć – zauważa Marek Weczerek.

Powrotu pań nie widzi też pensjonariuszka.

Czuję strach na tę myśl. Nie umiemy się z tym pogodzić. Teraz personel jest fajny, sprawiedliwy, spokojny i wykonuje prace, a one były wybuchowe – dodaje Lidia Lewicka.

Dyrektor DPS obawia się, że w przyszłości mieszkańcy nie będą zgłaszali już mu podobnych naruszeń.

Będą uważać, że skargi nie przyniosą żadnych skutków i nikt im nie pomoże – stwierdza gorzko.

Co sądzicie o całej sprawie? Jak myślicie, kto ma rację w sporze?

Oceń publikację: + 1 + 21 - 1 - 21

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (3):
  • ~Longina b 2021-12-07
    18:30:41

    58 6

    Teraz dopiero pokażą starcom kto tu jest panem i władcą.

  • ~Danuta Kwiatek 2021-12-07
    19:49:44

    55 6

    wierzę na 100% pensjonariuszom , ze ta przemoc nad nimi to fakt

  • ~ 2021-12-08
    14:59:53

    12 3

    Związki zawodowe to państwo w państwie,za zakład i żyć ze składek.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5263