Reklama zamknie się automatycznie po 10 sekundach
... przypominali wczoraj rybniccy policjanci wraz z przedstawicielami linii kolejowych. W ramach akcji "Bezpieczny Przejazd" stróże prawa i pracownicy Polskich Linii Kolejowych propagowali zasady bezpiecznego zachowania na przejazdach drogowo-kolejowych. Mundurowi przypominali społeczeństwu, że wypadki w rejonie przejazdów są związane przede wszystkim z brawurą i nieprzestrzeganiem przepisów oraz wręczali ulotki dotyczące bezpiecznych zachowań podczas przekraczania przejazdów kolejowych oraz skutków korzystania z tzw. „dzikich przejść”.
Niestety niejednokrotnie wypadki na przejazdach kończą się tragicznie. Najczęstsze wykroczenia popełniane w tych miejscach, to niestosowanie się do znaku STOP, niestosowanie się do sygnalizacji świetlnej, omijanie pół zapór i zapór, czy kontynuowanie jazdy, jeżeli rozpoczęto opuszczanie szlabanu.
W piątek 17 lipca, od godzin porannych policjanci z rybnickiej drogówki i pracownicy Polskich Linii Kolejowych rozmawiali z kierowcami oraz wręczali ulotki dotyczące bezpiecznych zachowań podczas przekraczania przejazdów kolejowych oraz skutków korzystania z tzw. „dzikich przejść”.
– To jest dobra akcja, profilaktyka jest konieczna, każde przypomnienie jest ważne – mówili kierowcy.
Celem działań "Bezpieczny przejazd" jest zwiększanie świadomości zarówno kierowców jak i pieszych o zagrożeniach wynikających z niezachowania szczególnej ostrożności na przejazdach kolejowych, a w konsekwencji do ograniczenia wypadków, szczególnie tych, w których ktoś traci życie.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
Można wnioskować o 45 tys. zł na wymianę pieca. Kolejki nie ma
41100
Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
28617
Świerklańska: autobus zjechał do rowu. W pojeździe były dzieci (zdjęcia)
25760
Powiedział, że ma w bagażu dynamit. Mieszkaniec Czerwionki-Leszczyn nie poleciał do Egiptu
23246
Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
20980Zmarł dr Eryk Kwapuliński – najstarszy praktykujący lekarz w Rybniku
+316 / -18Doszło do przestępstwa w UM Rybnik? Sprawa trafiła do prokuratury
+216 / -19Rak wątroby u 12-latka. Filip z Jejkowic potrzebuje pomocy
+148 / -4Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
+127 / -1Interna w Rybniku działa, po prawie 3 latach przerwy. Są już pierwsi pacjenci
+127 / -18Komisarz wyborczy: T. Pruszczyński zrzekł się mandatu radnego Rybnika. „Decyzję podejmę po II turze”
37Roman Fritz ogłosił start w wyborach do Parlamentu Europejskiego. Łukasz Kohut rekomendowaną "jedynką" na liście Lewicy
26"Babciowe" przyjęte. Rodzice otrzymają 1,5 tys. złotych na dziecko
23Szczepan Twardoch kontra Maciej Kopiec. Poszło o Łukasza Kohuta. Pisarz doczekał się odpowiedzi europosła
21Koleje Śląskie uruchomią codzienne połączenia Rybnik-Gliwice - od 9 czerwca!
20Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!
Wyślij alert
~truman20 2020-07-18
11:53:50
No to idąc za ciosem wprowadzania posranych przepisów bezwzględnego pierwszeństwa pieszych na przejściu dla pieszych, trzeba wprowadzić przepis bezwzględnego pierwszeństwa pojazdów i ludzi przy przekraczaniu torów kolejowych i problem sam się rozwiąże.
~polk 2020-07-18
12:09:39
Truman20 i to jest bardzo dobry argument na obnażenie głupich przepisów.
To jest proste: na przejeździe kolejowym słabszy ma zachować większą ostrożność, bo ma więcej do stracenia.
Na pasach odwrotnie, słabszy może wejść pod koła bo ma do tego prawo.
Gdzie tu sens i logika?
~adamos33 2020-07-18
12:13:24
Ludzie giną przez swoją bezmyślność i głupotę,jak tak dzisiaj czytam w necie że jakaś "Pani" wjechała na przejazd bo myślała że sygnał dźwiękowy z pociągu to taki gest maszynisty że ją przepuszcza
i daje sygnał do przejazdu,hmmm...chyba się zdziwiła że to nie o to chodziło jak została na całe szczęście "musnięta" i tylko "blachy" pogięte,
stawiam że 50% kierujących jak nie więcej z przepisami ma na bakier,a efekty tego później widać.
~ob_thor 2020-07-18
13:30:20
przepisy przepisami, ale jak komuś przejedzie lokomotywa przed maską przy otwartych rogatkach, to taka osoba do końca życia nie z przepisów, ale ze zdrowego rozsądku będzie mocno zwalniała lub nawet zatrzymywała się przed przejazdem i to pomimo otwartych rogatek
~sympatykrybnika 2020-07-18
13:31:40
Kilkanaście ruchów miejskich z całej Polski - członków Federacji Piesza Polska zainicjowała rok temu akcję #ChodziOżycie, w której postulują
zwiększeniem liczby fotoradarów,
urealnieniem wysokości mandatów,
powiązaniem wysokości składki OC z popełnionymi wykroczeniami.
Przez ćwierć wieku wiele się w Polsce zmieniło. W listopadzie 1995 roku prezydentem był Lech Wałęsa, telewizja zaczynała emisję "Ekstradycji", chleb kosztował 60 groszy, a bezrobocie wynosiło prawie 15 proc. Nie zmieniła się za to wysokość mandatu za wykroczenie drogowe. Od 25 lat może on wynieść maksymalnie 500 zł. Ponure efekty widzimy codziennie na drogach.
W czerwcu Komisja Europejska poinformowała, że w mało chlubnej unijnej statystyce ofiar śmiertelnych wypadków drogowych na milion mieszkańców "awansowaliśmy" z piątego na trzecie miejsce od końca. Gorzej jest już tylko w Bułgarii i Rumunii. Polska z 77 ofiarami na milion mieszkańców coraz bardziej oddala się od unijnej średniej. Ta jest o niemal jedną trzecią mniejsza. Bardziej konkretnie: NA POLSKICH DROGACH GINIE OSIEM OSÓB DZIENNIE.
~Jan R. 2020-07-18
14:25:55
Tak się dzieje jak ludziom przyznaje się coraz więcej "praw" i coraz mniej obowiązków. W przypadku przechodzenia przez jezdnię jest to prawo do samobójstwa.
~Jan R. 2020-07-18
14:28:18
Z roszczeniowym, niezdyscyplinowanym społeczeństwem nie da się zbudować silnego państwa. Niestety nasi politycy to grupa ludzi, którzy każdemu kto tylko poprosi są gotowi zrobić "dobrze".
~sympatykrybnika 2020-07-18
15:05:13
~Jan R. dla roszczeniowych, niezdyscyplinowanych kierowców, czyli tylko części społeczeństwa
9 lipca (końcówka kampanii) PMM w sprawie pomysłów rządu, w którym na walkę z drogowymi piratami ma być m.in. dziesięciokrotna podwyżka maksymalnego mandatu z 500 zł do 5 tys. zł stwierdził, że "nie ma w ogóle takiego projektu, tylko jest dyskusja, która odbywa się szeroko również z organizacjami pozarządowymi". W jego opinii ta dyskusja nie zakończy się w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
– Jeżeli w wyniku konsultacji Rada Dialogu Społecznego, różne organizacje pozarządowe, obywatele przede wszystkim wypowiedzą się tak, że należy na przykład utrzymać sytuację, jaka jest dzisiaj albo posunąć trochę w prawo, trochę w lewo, tak właśnie dokładnie uczynimy – stwierdził premier.
~kurier 2020-07-18
15:49:42
Dziwią mnie trochę takie akcje bo to trochę tak jakby za kierownicą siedziały dzieci który m ciągle trzeba wszystko przypominać. Kierowcy to dorośli ludzie a w dobie powszechności mediów wszyscy wiemy co zostaje z auta które zostanie uderzone przez pociąg. A nie lepiej dla kogoś kto ignoruje sygnały i szlabany 5000 zł mandatu? Podobno na przejazdach są montowane kamery więc w czym problem?