Lawina ruszyła! Tysiące firm zawiesza działalność!

Przerażająca jest myśl o chaosie, o tym co by się teraz działo, gdyby u nas nadal rządzili ci nieudacznicy z PO-PSL, którzy nic pożytecznego nie robiąc w kraju, ze wszystkim czekali na wytyczne UE! Mielibyśmy niewyobrażalny chaos i tragedię wielu tysięcy chorych oraz setek umierających ludzi.

Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

Jednego nie rozumiem " Wkurzeni przesięborcy " komu robicie na złość? może rząd ma wam te przedsięborstwa zabrać i poprowadzić , jeśli sobie nie dajecie rady i tylko po rządowe pieniądze wyciągacie rękę . Dochodzą słuchy, że niektórzy działają po cichu i fikcyjnie zawieszają działalnosc , byle tylko dostać dotację , lub zawieszenie składek.

Braki dobrych rozwiązań rządu?a co jeszcze rząd ma zrobić,gdyby siedziała dalej PO skończyło by się na słowach sory taki mamy klimat,nasi ,,uczciwi'' pseudoprzedsiębiorcy chcą po prostu wykorzystać chaos i wydoić kasę od państwa firmom nic się złego nie stanie wystarczy przeczekać kasiory to oni mają pod dostatkiem,a portal widzę już rozpoczyna kampanię?

Kiedy p. Pruszyński i pozostali przedsiębiorcy będą czegoś żądać od banków. Wszyscy ponoszą koszty- ludzie firmy państwo a BANKI???

@rekin59 - chaos dopiero przed nami bo jak przedsiębiorcy przestaną płacić ZUS i podatki - nie będzie pieniędzy na zasiłki, 500+, renty i emerytury oraz wszystkie inne rządowe wydatki. Przedsiębiorcy chcą pomocy tylko na krótki czas - ten w którym nie mają przychodów. Dlaczego uważasz, że w porządku jest aby jedni otrzymywali zasiłki i 500+ podczas gdy inni na to płacą. A w sytuacji kiedy tym którzy na to płacą zamyka się biznesy różnymi rozporządzeniami - to oni nie mogą liczyć na pomoc ze strony państwa? Pamiętaj, że państwo ma dochody właśnie z przedsiębiorców - którzy poza płaceniem zysku z firmy tworzą miejsca pracy - podatników. A co do rządzących to zaakceptowałbym nawet Orbana - bylebym wiedział kto w państwie rządzi i kto poniesie odpowiedzialność za swoje decyzje. U nas rządzi zza pleców Kaczyński - a to postać odrealniona, cyniczna, dziwna i nieobliczalna. Takich można się obawiać zawsze - a co dopiero w czasie jaki nadchodzi.

Zawieszają działalność tzw. podmioty proste. Poczekajcie jak spółki ograniczą zatrudnienie, wydają resztę kasy i wtedy sądy rejestrowe będą miały robotę. Zakończy życie wiele podmiotów gospodarczych ponieważ niektórzy myślą, że "rządowe pieniądze" są ich. Przykład @zak, @rekin59

Arteks no cóż taka jest sytuacja na całym świecie nic nie poradzisz chociaż jak znam PiS to i tak będą mieli pieniądze w przeciwieństwie do poprzedników którzy nie mieli na nic a lewe faktury tylko fruwały

Poprzednicy z uśmiechem by powiedzieli:
Nie ma i nie będzie pieniędzy.
Polska to kraj teoretyczny.
Polska to ch..., d... i kamieni kupa.
Róbta co chceta.

Rozumiem szefostwo firm, zawieszających działalność, w wyniku braku obrotu spowodowanego obecną. sytuacją. Ale jeżeli ktoś będzie chciał, wykorzystać to, by uciec w "szarą strefę" to kara winna być bardzo dotkliwa. Idącą w setki tys. złotych. To nie jest czas na cwaniaczenie.

~kukulka123 PIS nie ma żadnych pieniędzy i żaden rząd na świecie nie ma żadnych pieniędzy to są nasze pieniądze z podatków. Problem polega na tym że PIS zmarnował więcej miliardów niż wszystkie rządy razem wzięte i teraz ma gołą d..ę.

Arteks. Z całym szacunkiem, ale porównywanie Czech do Polski, nie jest zbyt trafne. Czechy mają kilka milionów ludności. My prawie cztery razy więcej. Za to ich gospodarka jest znacznie lepiej rozwinięta niż nasza. Bo po prostu inaczej podeszli do prywatyzacji. Przykład? Ich Skoda. Owszem została sprzedana grupie VW. Ale Czesi zawarli zapis że 7% wartości produkcji ma zostać w kraju. To potężny zastrzyk gotówki. Oni w dużym stopniu ograniczyli ucieczkę do rajów podatkowych. Przez co ich system jest bardziej łaskawy dla przedsiębiorców. A u nas? Ostatnio głośno było o córce Kulczyka. Przekazała ona 20 milinów złotych na walkę z wirusem. Ok. Bardzo szlachetny czyn. Ale bardzo cicho, było o tym, że zaoszczędziła 760 milionów złotych podatku od sprzedaży jednej ze spółek z racji prowadzenia działalności w Szwajcarii. Wychodzi na to że, to szary obywatel płaci i płacze. Ci bogaci skutecznie się ślizgają.

@Arteks, dałem już parę zwolnień do podpisu i...wcale się nie cieszę z tego. Jest to przykra sprawa, gdy ktoś trochę lat spędził w firmie. Masz rację; zatory płatnicze i panika plus opłaty municypialne!!! dokończą dzieła. Tak to widzę z perspektywy mojej firmy. Będą w następnej kolejności pół etaty, potem weryfikacja typu czy pracownik ma inne dochody, na końcu zostanie 5-cio osobowy trzon firmy....
Ten kryzys nie skończy się w tym roku i nie ma silnych by było inaczej. Drukarze pieniądza mają żniwa. Giełdy jeszcze potanieją i będą ich własnością. Wtedy Wojna Wirusowa się skończy.

@rzyt - współczuję tobie i twoim pracownikom. Z pewnością nie jest to nic przyjemnego - ale może uda ci się jakoś uratować firmę i jakoś przetrwać najbliższe miesiące czego ci życzę. Rząd ci w tym nie pomoże - ale może twoja siła walki zwycięży. :D Dzisiaj mi mówił kolega, że jego znajomy zbudował dom przyjęć na kredyt i w kwietniu miał zacząć działalność. Pracownicy przyjęci, budynek oddany do użytku i... wszystkie zamówione imprezy w kwietniu i na początku maja odwołane... Niektórzy mają więc jeszcze ciężej - bo nawet nie zaczęli. ;(

Ledwo co nasza uboga gospodarka powoli wstała z kolan jeszcze krzyża nie wyprostowała to już leży na pysssku

Rzyt nikogo do niczego nie porównuję. Twierdze tylko, że każdy socjalizm kończy się kiedy brakuje pieniędzy i daje na to przykłady. A co do emerytów to masz rację, że niedługo może zabraknąć pieniędzy na emerytury i przestaną je wypłacać. Ale co ka mam z tym wspólnego ?

Arteks podam Ci jeden z postulatów liberalnych przedsiębiorców, daleki "niestety" od planów rządowych:

"skrócenie czasu oraz uproszczenie procedur w wydawaniu pozwoleń na pobyt i pracę dla pracowników z państw sąsiednich, w celu zatrzymania możliwie dużej ich liczby w kraju oraz utrzymania równowagi na rynku pracy"

tf2. Nagle padła największa koncepcja liberałów. Outsourcing pracy. Szukanie taniej siły roboczej, na zewnątrz granic. Optymalizacja kosztów, logistyka magazynowa, to wszystko można wyliczyć. Ale co w przypadku, gdy w rachunek ekonomiczny, wkradnie się niewiadoma? W tym przypadku wirus. Okazuje się że, trzeba zresetować założenia. W GB myślą, o ponownym uruchomieniu hut. W Niemczech, większość fabryk samochodów stoi, bo nie ma podzespołów produkowanych w Chinach. Francja, Hiszpania ma podobny problem.

@1floyd - wszyscy z tego powinni wyciągnąć różne wnioski. Jeden z nich - dlaczego Europa tak bardzo uzależniła się od Chin? Dlaczego wspieramy gospodarkę kraju w którym nie ma wolności wypowiedzi, nie ma wolności religijnej, w którym istnieją obozy pracy dla przeciwników politycznych, który ukrywał i ukrywa prawdę o epidemii, którym rządzą radykalni komuniści?

Tak bo to tylko firmy i przedsiębiorcy budują dobrobyt jak a nie ci malutcy ludkowie którzy w tych firmach zasuwają za miskę ryżu a teraz wylądują na bruku. Ci którzy ostatnie kilka lat musieli słuchać jakimi to są darmozjadami że dostali 500+. Że są socjalistami i nierobami. Teraz nagle socjalizm okazuje się dobry. Państwo ma dać. Już nie 500 bo to za mało na potrzeby przedsiębiorcy. Przedsiębiorca potrzebuje 50 tys. Bo taki mały ludek miał sobie odłożyć na ciężkie czasy sam. Przedsiębiorca nie mógł bo to ZUSy Vaty a i porshe w lesingu a i Malediwy 3 x w roku... to wszystko kosztuje. A teraz nagle wychodzi Januszowatość przedsiębiorców "Panie daj mam horom firme". Ale jak zwykle w kryzysie najbardziej po tyłkach dostaną najbiedniejsi, bogaci się wywiną. Tak było w 2008 tak będzie i teraz. Jaki to będzie musiał byc stres dla setek przedsiębiorców że trzeba będzie sprzedac jakąś nieruchomość żeby się wyżywić. A taki jego pracownik i jego dzieci to i tak zawsze kit z okien żarli to jakoś przeżyją.

Barakuda trzeba było zostać przedsiębiorcą wziąć porsche w leasing i pojechać na Malediwy. Teraz byś się tylko cieszył

Widzę, że zleciały się tu już pisowskie trolle usprawiedliwiające rząd i krytykujące przedsiębiorców. Ale widać też ich desperację, bo król jest nagi.

Przez ostatnie lata koniunktury poważne kraje jak Niemcy czy Czechy uważnie obserwowały swoje wydatki i tak gospodarowały, że miały nadwyżki budżetowe. Dzisiaj są w stanie te pieniądze wykorzystać na zastrzyk w gospodarkę. W Niemczech sam sektor kultury dostanie 50 mld euro, nie wspominając o przemyśle czy usługach. Kraje zachodnie (ale nie tylko!) jeden po drugim ogłaszają programy np. pokrywania kosztów pracowników dla małych i średnich firm (do czasu stabilizacji gospodarki), inwestycji publicznych, pożyczek z hojnymi warunkami umorzenia, a także bezpośrednich transferów pieniędzy do obywateli, żeby ci mieli za co zapłacić czynsz czy spłacić kredyt.

W tym czasie Polska zachowywała się jak Polska Gierkowska - wydawanie każdej złotówki jak tylko się pojawia, marnotrawienie pieniędzy na pompowanie przestarzałych działów gospodarki (np. górnictwa) lub absurdalnych snów o potędze (np. Condor i CPK), wygaszanie inwestycji celem przeznaczenia środków na kolejne programy kupowania głosów (np. 13 emerytury) itd. Pisowscy propagandyści z lubością cytowali Jacka Rostowskiego, że na to pieniędzy w budżecie nie ma i pokazywali, że jednak są. Tyle, że Rostowski miał na myśli to, że nie ma tych pieniędzy jeśli chce się odpowiedzialnie gospodarować krajem i być gotowym na spowolnienie - bo na kredyt to każdy potrafi wydawać.

Dzisiaj, cytując Mateusza Morawieckiego, pieniędzy jest może na 6-7 tygodni, a dalej będzie plajta. "Tarcza antykoronawirusowa" to zbiór przepisów, z których połowa nie służy nawet pomocy gospodarce tylko umacnianiu władzy. Rząd nie sypnął tym razem pieniędzmi, bo po prostu ich nie ma - wydali wszystko na trampoliny dla Brajanków i Dżesik.

Czeka nas XXI-wieczny odpowiednik lat 80-tych - bieda, bezrobocie, marazm. Najgorsze jest to, że tak jak do dzisiaj Polacy z nostalgią wspominają Gierka, tak samo będą wspominać Kaczyńskiego i klikę, że "za nich to się żyło". Zero refleksji, dlaczego się skończyło, tak jak się skończyło.

1floyd to, że ludzie będą uciekać do szarej strefy to jest oczywiste. I będą to robić nie dlatego, że chcą tylko że muszą i żadne kary ich nie powstrzymają.

PISowska mentalność tu komentujących, od początku kadencji tylko DEJ, DEJ, DEJ bo się należy, ale jak firmy, które to wszystko utrzymują proszą o pomoc w chwili poważnego kryzysu, to jest "ale jak to, to przecież złodzieje i bogacze, nic tylko kradną, po co im te pieniądze, na pewno na Mercedesy". Ten kraj nigdy nie będzie normalny.

Dlaczego zamknięto targ rybnicki.przecież przepisy mówią,że na targach mają klienci oczekiwać do zakupu 2 metry od straganu.Nasz prezydent chyba nadgorliwy albo promuje złodziejskie hipermarkety!