zamknij

Wiadomości

Ksiądz-ratownik-mąż otwiera w Rybniku kaplicę

2020-06-17, Autor: 

Już wkrótce, bo 4 lipca otwarta zostanie nowa kaplica w Rybniku. Będzie ona inna niż pozostałe. Należeć bowiem będzie do Katolickiego Kościoła Narodowego, katolickiej wspólnoty o korzeniach narodowych z USA i Kanady. O tym rozmawiamy Wojciechem Grzesiakiem – księdzem, a zarazem ratownikiem medycznym i prywatnie mężem.

Reklama

Ks. Wojciech Grzesiak przez 15 lat pełnił posługę jako ksiądz rzymskokatolicki. Sprawował też funkcję kapelana w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. W styczniu 2017 roku został jednak zawieszony przez metropolitę w czynnościach kapłańskich i suspensowany. Dlaczego tak się stało? Szerzej pisaliśmy na ten temat na tujastrzebie.pl.

Ks. Grzesiak otwiera kaplicę w Rybniku

Wojciech Grzesiak nie porzucił jednak kapłaństwa. Nosi sutannę, ale jako już ksiądz Katolickiego Kościoła Narodowego. Parafia w naszym regionie już działa, a za chwilę otwarta zostanie kaplica przy ul. Zebrzydowickiej.

Jest ona inne niż te, do których przywykliśmy. Znajdziemy ją w lokalu, po obu jego stronach znajdziemy sklepy, a wyżej mieszkania – jak to w bloku. Jak wyjaśnia nasz rozmówca, nie było żadnego problemu ze znalezieniem lokalu.

- Nasz biskup napisał list do pana prezydenta, ten szybko odpisał. Miasto pod tym względem jest nam przychylne, otrzymaliśmy lokal na fajnych warunkach. Za co jesteśmy wdzięczni panu prezydentowi – mówi ks. Wojciech Grzesiak.

Czym jest Katolicki Kościół Narodowy? Kapłan wyjaśnia, że wywodzi się on ze Stanów Zjednoczonych.

- Kiedy nastała wielka emigracja do USA, wielka rzesza Polaków znalazła się w nowym świecie. Zaczęły się tworzyć tam parafie. Niestety, Stolica Apostolska nie obsadzała biskupstw Polakami, a raczej Irlandczykami czy Niemcami. Ci nie chcieli tolerować polskich tradycji. Nastąpił wtedy rozłam. Ksiądz Franciszek Hodur odłączył się więc od stolicy. Jesteśmy katolikami, uznajemy zwierzchność papieża Franciszka, ale nie mamy pełnej jedności z Rzymem, choć się staramy – tłumaczy ks. Wojciech Grzesiak.

Jak dalej podkreśla Katolicki Kościół Narodowy to alternatywa.

- Nie ma u nas celibatu księży, pracujemy we własnych zawodach. Nie ma cenników, opłat, a kościół nie jest naszą formą utrzymania. Zachowujemy obrządek znany z kościoła rzymsko-katolickiego, mamy sakramenty, ale i spowiedź ogólną. Naszym papieżem jest Franciszek. Ksiądz rozgrzesza wszystkich wiernych bez wchodzenia do konfesjonału (chociaż każdy ma także prawo do spowiedzi indywidualnej). Dopuszczamy ponadto rozwiedzionych do komunii świętej - zgodnie z dokumentem papieża Franciszka. Jeżeli ktoś uznaje w sercu, że chce przyjąć komunię, to ja jako ksiądz nie czuję się kompetentny, by mówić „nie dam ci komunii”. Każdy sam przed Panem Bogiem stanie. Ksiądz nie powinien sądzić człowieka, ale tylko Pan Bóg – wyjaśnia nasz rozmówca.

Ksiądz – ratownik – mąż

Kapłan uważa, że rozbrat z kościołem rzymskokatolickim to był znak od Boga i nie żałuje tego, co się stało.

- Realizuję się jako ksiądz i mąż. Jestem też ratownikiem medycznym. Kiedy ubieram strój ratownika, chcę być najlepszy w swoim fachu. Mam swoje zadania do ratowania życia i zdrowia. Jak zakładam sutannę, to chcę być jak najlepszym duchownym. To się wszystko nie miesza, ale uzupełnia – podkreśla.

Z kolei jako ksiądz, Wojciech Grzesiak stawia na wolność wyboru.

- Nikomu nic nie chcemy narzucać. Każdy odpowiada za siebie. Jeżeli ktoś chce przyjść do nas, to przyjdzie, a nam chodzi przede wszystkim o głoszenie Słowa Bożego. Udowadniamy, że katolicyzm może wyglądać inaczej, gdy ksiądz tylko służy. Bo co może kapłan rzymskokatolicki - powiedzieć o małżeństwie w porównaniu do tych z Katolickiego Kościoła Narodowego? - pyta retorycznie Wojciech Grzesiak.

Otwarcie kaplicy wkrótce

Wspominana wcześniej kaplica ma zostać otworzona 4 lipca. Powstaje głównie z prywatnych pieniędzy, a więc małżeństwa ks. Grzesiaka i drobnych ofiar wiernychJest już chrzcielnica, ołtarz, tabernakulum. Pojawią się rolety w oknach, pozostała jeszcze kwestia wykończenia wnętrza.

Wiadomo, że na otwarcie kaplicy przyjedzie bp Adam Rosiak – organizator i zwierzchnik Katolickiego Kościoła Narodowego w Polsce. Pojawią się też zaprzyjaźnieni księża narodowi i ewangelicy oraz sami wierni.

Z kolei nasz rozmówca ma nadzieję, że przyjdzie taki dzień, kiedy KKN stanie się jednym z kościołów unijnych, zaakceptowanych przez Stolicę Apostolską.

- To nasz cel, bo jesteśmy katolikami - podkreśla na końcu nasz rozmówca.

Oceń publikację: + 1 + 148 - 1 - 97

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (10):
  • ~MatiW 2020-06-17
    08:52:55

    Poznałem ks. Wojciecha jeszcze jak był księdzem rzymskokatolickim. Wspaniały człowiek, który otwarcie mówił o grzechach kościołach, pedofilii. Przez lata pomagał biednym w Ameryce Południowej. Ehhh gdybyśmy takich księży mieli w kościele katolickim, a nie oddanych tylko pieniądzom oraz PiSowi.

  • ~Abisall 2020-06-17
    08:53:33

    Ciekawe czy jeszcze jakieś organizacje non profit otrzymały lokale "na fajnych warunkach" od przychylnego pana prezydenta.

  • ~kamyl 2020-06-17
    09:50:49

    59 41

    Jeśli Watykan nie akceptuje tego kościoła, to wg. ich prawa, to jest sekta jak jehowi i pastafaranie ?

  • ~Gruby21 2020-06-17
    10:04:04

    38 20

    A kaplica na Juliuszu stoi i straszy..

  • ~ 2020-06-17
    11:17:20

    72 24

    Moje zdanie wynikające z lat obserwacji i doświadczeń w życiu jest takie: kościoły bez celibatu (reformowane, prawosławne) mają zdecydowanie mniejszy problem z patologią obyczajową w szeregach swoich duchownych.

  • [email protected] 2020-06-17
    11:31:07

    34 14

    Podpisuję się pod tą ideą obiema rękami i życzę samego dobra.
    Pytanie tylko czy wierni na msze przychodzą piechotą czy tak jak w "normalnym" kościele samochodami?
    Blok w którym mieści się kaplica ma 36 mieszkań na pietrach od 1-3w 6 klatkach, do bloku przynależy 20 miejsc parkingowych plus kilka w pasie drogowym. Dodatkowo cały parter bloku to powierzchnia usługowa m. in. pracownia dentystyczna, oddziały Pomocy Społecznej, sklep z farbami i tapetami oraz filia biblioteki miejskiej która już ma problem z miejscami parkingowymi pomimo wydzielenia 2 miejsc tylko pod użytek biblioteki. I do tego dochodzi teraz kaplica.
    Jeśli nabożeństwa odbywają się w niedzielę to nawet nie skorzystają z parkingu Auchan który jest zamknięty w dni niehandlowe.
    Trochę szkoda, że zlokalizowana to w takim miejscu bez możliwości na rozwój, a moim zdaniem taki czeka właśnie reformowane wyznania.

  • ~ 2020-06-17
    12:17:24

    19 27

    W UK takie mikro-wspolnoty wynajmuja po prostu pokoje konferencyjne w hotelach - zwykle maja rabaty, bo w niedziele w hotelach nic sie nie dzieje. Ksiadz sie przeflancowal, ale nawyki sepienia kasy podatnika zostaly mu z poprzedniego miejsca pracy.

  • ~tomson 2020-06-17
    14:21:35

    27 13

    Wiemy już, chodziło o żonę, a nie o posłuszeństwo i misje w Paragwaju itd

  • ~Weronika Jagieło 2020-06-17
    15:49:22

    12 24

    ~znawca - Można mieć żonę i dzieci i jeszcze być pedofilem. Taki ktoś nawet rodziny nie powinien zakładać.

  • ~Grzegorz Giermasiński 2020-06-17
    17:51:14

    14 23

    Cieszę się z takiej osoby w Rybniku i mam nadzieję,że kiedyś odwiedzę Kaplicę...Oferuję swoją pomoc przy wykończeniu-oczywiście w pewnym zakresie...Być może w końcu odnajdę NORMALNEGO Nawiedzonego

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5059