Ks. Piotr Winkler: dajmy Chrystusowi więcej czasu niż zwykle

taka to już rola religii: ma bredzić, ale przynajmniej nie pitolił o polityce (bo zakładam, że redaktor wspominałby o tym)

To i ja podziele sie swymi przemyśleniami. Cytuje - "- Wielkanoc, jako Święto życia, sprzyja refleksji nad ludzkim losem. Człowiek rodzi się, przeżywa swój ziemski czas, nieuchronnie przechodzi przez próg śmierci i trwa w wieczności." I tu bym się zgodził , tyle że ksiądz nie wspomniał że wieczność czeka ludzi którzy oddali swe życie Jezusowi Chrystusowi , tzw. nowonarodzonych. Nowonarodzenie jest to narodzenie duchowe. Jak człowiek narodzi się na nowo grzech przestaje mieć nad nim władzę. Staje się nowym stworzeniem. Krew Pana Jezusa zmywa z niego wszelki grzech. I żeby ktoś nie myślał że pisze herezje , podpieram się Biblią KRK - "Jakże się może człowiek narodzić, gdy jest stary? Czyż może powtórnie wejść do łona matki swojej i urodzić się? Odpowiedział Jezus: Zaprawdę, zaprawdę powiadam ci, jeśli się kto nie narodzi z wody i z Ducha, nie może wejść do Królestwa Bożego".( Ew Jan 3-4:5 ). Kościół ubzurał sobie i tłucze do głów swoich wiernych że będąc letnim chrześcijaninem nic nam nie grozi , ponieważ człowiek pujdzie do czyścca i w ten sposób zostanie usprawiedliwioni i obmyty z grzechu. To jest największa bzdura i herezja. Nigdzie Biblia nie wspomina o czyśccu , to jest jedno z największych zwiedzeń jakie słyszałem. Odnośnie letności chrzescijan - "Znam uczynki twoje, żeś ani zimny, ani gorący. Obyś był zimny albo gorący! A tak, żeś letni, a nie gorący ani zimny, wypluję cię z ust moich , tak więc jaki czyściec się pytam? Czytajcie Ewangelię kochani.

ooo niewyprany mózgowo to idiota hmmm ciekawa teoria
czyli w Polsce mamy jedyną słuszna wiarę a wszystko inne jest bee, gdybyś się urodził na wschodzi to jedyna słuszna wiara to islam czyli w co wierzysz zależy tylko od tego gdzie się urodzisz

wiara chrześcijańska jest najstarsza na świecie?:)) tym stwierdzeniem się pogrążyłeś, dlatego nie będę odsyłał już nawet do lektur; możesz sobie jedynie zobaczyć taką lekką formę popularnonaukową: http://vod.pl/zagadki-ludzkosci-syn-bozy,124001,w.html szczególnie od ósmej minuty - tylko uważaj, bo może to zburzyć twoją wizje "najstarszej religii"

~Bartolek, ~piotrekdec, Mariusz Grodecki - jesteście wyznawcami tej samej wiary, bo tak wnioskuję z komentarzy. Potwierdza to jednak ostatnio bardzo popularny fakt, że powodem największych wojen wewnątrz-religijnych jest sama religia. Licytujecie się, kogo wiara jest prawdziwsza. Twoja jest bardziej twojsza a moja jest bardziej mojsza, ale wasza jest mniej wasza, bo jest bardziej mojsza niż twojsza... No bez przesady. Tym właśnie pokazujecie, że bardziej was interesuje teoria niż wiara i staracie się być mądrzejsi od samego Boga. Milczenie jest złotem, pamiętajcie o tym. To dla was: "Mt 6:1-6,16-18". Wesołych Świąt.

Ludzie skromni intelektualnie : boga nie ma!!!

Przedewszystkim nie reprezentuje żadnej skomplikowanej religii , jedynie obalam to co powszechny kościół wykręca na swoją korzyść. Jestem człowiekiem wierzącym w Jezusa Chrystusa heb. Jeszua , to właśnie żywy Chrystus. Nie ten z obrazka czy gipsowej figurki. Kolego ~piotr , filmy obalające istnienie Boga są dla mnie komedią , pieniędzmi wyrzuconymi w błoto. Bóg istnieje , o tym się przekonacie gdy przyjdą czasy ostateczne , za niedługo. Ciekawe czy człowiek będzie taki mądry stając na sądzie przed stwórcą? Na cóż ludziom szkoły , studia , fakultety skoro idą na zatracenie? Ewangelia Mateusza 18:3 – Zapewniam was, że jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego.

przede wszystkim siła argumentu: "filmy obalające istnienie Boga są dla mnie komedią"; "Na cóż ludziom szkoły , studia , fakultety skoro idą na zatracenie?' no i trzy koronny: "Ewangelia Mateusza 18:3 – Zapewniam was, że jeśli się nie nawrócicie i nie staniecie się jak dzieci, nie wejdziecie do królestwa niebieskiego." ale panie grodecki mimo iż nie lubię personalnych wyjazdów to udowadnia pan, że neofici są najcięższymi przypadkami; elfy i krasnoludy są bardziej prawdziwe, bo pojawiają się w księdze osoby którą można przynajmniej bez wątpliwości zidentyfikować z imienia i nazwiska; arteks: nie zgadzam się!, trzeba punktować bzdury, nielogiczności gusła i mity, bo kolejne pokolenia są wychowywane w idiotyzmach i legendach, które prowadzą do tego, że niejeden twierdzi, że ludzie polowali na dinozaury, na jedną łódź weszły wszystkie gatunki, a człowiek od małpy pochodzi (bo tak prostacko rozumie proces ewolucji)

@extramocny w tym kraju każdy kto myśli nieco inaczej jest zazwyczaj potępiany bo to nasz kraj jest specyficzny ale to nie znaczy, że nie mamy literatury na różne kontrowersyjne tematy i nie możemy na tej podstawie wyciągnąć różnych ciekawych wniosków. A w przypadku ateizmu to przez 45 lat miał się w naszym kraju świetnie, a i teraz nikt ateistów nie prześladuje. Bardzo wielu znanych ateistów wypowiada się często w telewizji. Problem w tym, że oni zamiast przekonywać kogoś do ateizmu, zazwyczaj skupiają się na atakowaniu innych. Natomiast nieco bardziej skomplikowany problem porusza @piotrekdec mając rację, że w katolicyźmie są różne gusła i zabobony zapożyczone z innych wierzeń (np. pierwsze z brzegu zające, jajka czy inne tradycje akceptowane przez kościół w okresie wielkanocnym) ale z drugiej strony nie wiem czy ma świadomość, że ewolucjonizm też ma swoje "gusła" i nieprawdziwe teorie które były przez lata powielane jakby były faktami mimo że są mitami na co zwracają uwagę co odważniejsi biolodzy. Eksperyment Millera-Ureya, zarodki Haeckla czy darwinowskie drzewo życia - to przykłady które były kiedyś ikonami ewolucji, a są bajkami. Ciekawe, że największe oszustwo w dziejach paleontologii dotyczyło właśnie ewolucjonizmu, chodzi o czaszke człowieka z Piltdown. Przez 30 lat uważano ją za brakujące ogniwo ewolucji by dopiero po takim długim okresie uznać je za sfabrykowane. Jeśli więc punktować religijne historie - warto tak samo zrobić z ewolucyjnymi czy komunistycznymi.

"Moim argumentem jest Biblia" - dobry żart; w takim razie moim argumentem na istnienie elfów jest trylogia "Władca Pierścieni" j.r.r. tolkiena; a co do twojej instancji ostatecznej - "pisma świętego" to jakże piękne i śmieszne jest to, że ewangelista mateusz wywodząc jezusa z "rodu dawidowego" doliczył się 28 pokoleń, natomiast łukasz 41 pokoleń, i co śmieszniejsze tylko jedno imię powtarza się w tych obu drzewach genealogicznych!:)) więc chyba niezbyt dobrze znasz to na czym się tak mocno opierasz albo już "przerobiłeś tą pracę domową" i np. uważasz, że bóg się w jednym miejscu w swojej świętej księdze pomylił ;))