zamknij

Sport i rekreacja

Koszykówka: piorunująca końcówka dała RMKS zwycięstwo z Katowicami

2019-12-08, Autor: 

To był prawdziwy mecz walki, kto wie, czy jak dotąd nie pojedynek sezonu w Rybniku. Po emocjonującej walce RMKS Rybnik pokonał w niedzielę AZS UŚ Katowice 62:53.

Reklama

Mecz trzeciej z czwartą drużyną II ligi dostarczył rekordowej w tym sezonie rybnickiej publiczności wielu emocji.

Spotkanie rozpoczęły od mocnego uderzenia rybniczanki, wśród których prym wiodła liderka Agata Majka. Ona najczęściej „dziurawiła” kosz rywalek.

Od drugiej kwarty coś się w drużynie RMKS-u zacięło. Gospodynie miały problemy ze zdobywaniem punktów i sprawiały wrażenie, jakby brakło im sił. Lepiej wyglądały na parkiecie akademiczki. Wyprowadzały szybkie ataki, rzucały z dystansu. W trzeciej kwarcie rywalki z Katowic pierwszy raz wyszły na prowadzenie. Ogólnie trzecia osłona to największa wymiana ciosów. Prowadzenie zmieniało się kilka razy. AZS w pewnym momencie zdobył nawet 5 punktów przewagi.

Rybniczanki potrafiły się jednak zmobilizować, cenne trójki zdobyły kapitan Joanna Sobota, Marzena Lamczyk czy Dominika Bednarek, z dystansu i wejść punkty dorzucała też rozgrywająca Małgorzata Struzik.

W czwartej kwarcie akademiczki dość szybko popełniły cztery faule, czym utrudniły sobie pole manewru w grze, gdyż kolejne przewinienia karane byłyby rzutami wolnymi. RMKS nie potrafił jednak wykorzystać tego faktu i zmusić szybko rywalki do popełnienia 5 faulu, tak jakby zabrakło im trochę boiskowego cwaniactwa.

Ostatnie pięć minut meczu to zdecydowanie najlepszy okres gry rybniczanek, w które wstąpiły nowe siły. Agresywną obroną zmuszały rywalki do błędów w ataku, a same skutecznie punktowały zarówno spod kosza, jak i z obwodu.

Zawodniczki miały w niedzielę głośne wsparcie z trybun, na których zasiadło kilkaset osób.

- Myślę, że kibicom mecz mógł się podobać, nie był to pojedynek do jednej bramki, tylko na styku. Były emocje, działo się, był doping, więc myślę, że dziewczyny na pewno to odczuwały, że w trudnych momentach okrzyk „defence, defence” pomaga – mówił trener Grzegorz Korzeń.

Szkoleniowec RMKS podkreśla, że niewątpliwym plusem tego meczu była umiejętność zachowania spokoju i przełamania się w trudnych momentach, w których katowiczanki zdobywały przewagę.

- Końcówka, a w zasadzie cała czwarta kwarta była taka, że zaczęliśmy lepiej grać na obwodzie. Były odważniejsze decyzje rzutowe z obwodu, bo granie na strefę na tym polega. Poza tym wysokie zawodniczki zaczęły zauważać obwód i odwrotnie obwodowe zaczęły zauważać, że są wysokie pod koszem i dwa, trzy podania potrafiły załatwić sprawę. Także cieszę się, że dziewczyny potrafiły przetrzymać trudne momenty i końcówka była na spokoju, bez wariactwa – mówił trener Grzegorz Korzeń.

Warto zaznaczyć, że w przerwie meczu koszykarki RMKS młodzieżowych i dziecięcych roczników dostały mikołajkowe upominki ufundowane przez klub.

RMKS Rybnik – AZS UŚ Katowice 62:53 (18:9, 11:16, 12:15, 21:13)

Punkty dla RMKS-u Rybnik zdobyły: A. Majka 16, M. Struzik 15 (1x3), J. Sobota 13 (1x3), M. Lamczyk 6 (2x3), K. Danielewicz 5, D. Bednarek 5 (1x3), J. Kocon 2, M. Stefaniak 0, P. Pawlik 0.

Następny mecz RMKS Rybnik rozegra na swoim terenie 21 grudnia. O godz. 17.00 podejmie wicelidera - Pogoń Rudę Śląską. Wcześniej pojedzie na pojedynek z ISWJ Wisła.

Oceń publikację: + 1 + 13 - 1 - 1

Obserwuj nasz serwis na:

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5075