Koronawirus zamknął cmentarze w Rybniku

Ciekaw jestem po co? Nadgorliwość naszych władz jest gorsza od faszyzmu. Nie dość że państwo ogranicza mój handel to jeszcze miasto zamyka cmentarze a i nie pozwala mi handlować zniczami na święta w sklepie. Widzę że praca w budżetówce w czasie pandemii to skarb. Krew mnie zalewa za te wszystkie wasze decyzje.

To już jest przegięcie pały! Ile to tych osób jest jednocześnie na tym cmentarzu? Kilka na palcach policzyć.... to nie wprowadzajcie znowu większyć restrykcji niż wprowadził rząd! Rząd wprowadził ograniczenia w parkach, na skwerach i na bulwarach - OGRANICZENIA! Nie zakaz wstępu jak to rozumią w Rybniku.

@ mrek77

"Wszystko pozamykane ale wyborów rządzący nie odpuszczą.".

Cmentarze i całą resztę otworzą po wyborach.

BardZo dobra wiadomość! Nie od dziś wiadomo,że zmarli są w największej grupie ryzyka. Taki zmarły się zarazi i jeszcze może się przekręcić.

TO JEST GŁUPOTA!!!
Jesteśmy z mężem codziennie raz albo dwa razy u syna na cmentarzu, rozumie jeżeli chodzi o pogrzeby ludzie są blisko siebie.. Przytulają składają kondolencje.. Faktycznie wtedy jest ich więcej. Ale ludzie którzy odwiedzają bliskich są od siebie oddaleni podczas mijania! I tym bardziej nie ma ich aż tyle, około 18 pustki. Wiec nie rozumie dlaczego w tak trudnym czasie dla nas, zabraniają a co gorsza zamykają na stałe miejsce bez którego nie wyobrażamy sobie żyć!!! Jesteśmy tam codziennie przez niestety już 2,5 roku!!!
Straszne czasy nie wiem jak to przeżyjemy.
Apeluje żeby zrobić jakies wyjątki albo chociaż liczbę osób.

To troche niedorzeczne aby ludziom zamykać dostęp do cmentarza. To jakiś rybnicki przepis?

Rząd przejmuje kontrolę nad strażami miejskimi. To kolejny element STANU NADZWYCZAJNEGO, którego nie ma.
Jest kolejna istotna zmiana w prawie związana z epidemią koronawirusa w Polsce. Minister spraw wewnętrznych i administracji zapowiedział, że RZĄD PRZEJMUJE straże miejskie i gminne. A dokładnie stają się one „poddane zwierzchniemu nadzorowi policji”, jak ujął to Mariusz Kamiński. To kolejna przesłanka, by stwierdzić, że żyjemy w czasie stanu nadzwyczajnego. Ale takiego, którego rząd stanem nadzwyczajnym nazwać za żadne skarby nie chce.
Zmiany weszły w życie natychmiast od czwartku 2 kwietnia. Odpowiednie decyzje wydali poszczególni wojewodowie. „Policja BĘDZIE ŚCIŚLE KOORDYNOWAŁA pracę patrolową wszystkich służb, które mogą być w tym zakresie pomocne”, mówi cytowany przez Polską Agencję Prasową szef MSWiA.
Teraz będziemy więc mogli zobaczyć na ulicach nietypowe konfiguracje przedstawicieli różnych służb mundurowych. Wierzę, że będą oni zajmować się tylko naprawdę nieodpowiedzialnymi osobami i że nie wezmą się na przykład za małżeństwa idące metr, a nie przepisowe dwa metry od siebie. Albo nie będą ścigać pojedynczego człowieka, który zagubił się na zamkniętej plaży.

Trochę statystyki Narodowego Instytutu Zdrowia Publicznego – Państwowego Zakładu Higieny: "3 470 802 przypadki grypy lub infekcji grypopodobnych zanotowano od 1 września 2018 do 22 marca 2019 roku w naszym kraju. Wirus grypy doprowadził w tym czasie do śmierci 118 Polaków. Z danych NIZP – PZH wynika, że tylko w ciągu ostatnich 3 tygodni grypa spowodowała 29 zgonów."

I takiej paniki nie było.....

~ada24 - masz tylko część racji z tym pętaniem się po mieście - fakt! Natomiast idąc tym tokiem rozumowania to w pierwszej kolejności powinny być zamknięte sklepy spożywcze, drogerie i nie powinny kursować autobusy! Mimo wszystko większe prawdopodobieństwo zakażenia się jest w sklepie nawet przy zachowaniu tych wymaganych odstępów oraz ilości osób oraz możliwość zainfekowania się w autobusie komunikacji miejskiej nawet z połową pasażerów mniej niż jest miejsc siedzących czyż nie tak??? Bądźmy szczerzy - sklep czy autobus to powierzchnie zamknięte a za tym idzie większy i bliższy kontakt z innymi ludźmi a więc nie ma takiego obiegu powietrza i przewietrzania jak na dworze czyli na cnentarzu prawda?! Kolejną sprawą jest fakt ile też tam tych ludzi jest jednorazowo na cmentarzu i to w odstępach kilkudziesięciu, lub kilkaset metrów? Więc mimo wszystko to głupie i nieprzemyślane by zamykać całkowicie cmentarze.

Pomodlić się za zmarłych można i w domu.Nie przesadzajcie .

@bartezz - tak samo dyskusyjne jest zamykanie bulwarów czy parków - a jednak je zamknięto. Chyba te obostrzenia idą trochę w kierunku absurdalnym - szczególnie jeśli porównamy to z pomysłem Kaczyńskiego, że "wybory muszą się odbyć w terminie". Do parku czy na cmentarz idą niektórzy - w wyborach uczestniczy większość.

Skąd koronawirus wziął tyle kłódek do cmentarzy? mówili że jest bardzo mały .

Jest błędny tytuł artykułu , bo to nie „Koronawirus zamknął cmentarze w Rybniku” a nasze rybnickie władze na czele z naszym Panem Prezydentem !!!
Nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu jak powiadają , ale zdrowo rozsądkowo dobrze wiemy ze nie o to w tym chodzi lecz o pewne POczynania.
Smutne jest tez to,ze cmentarz parafialny MB Bolesnej jest zamknięty bo Proboszcz uległ Urzędowi Miejskiemu choć wcale nie musiał bo nie jest cmentarzem komunalnym
Fakt ze nie ma granic między komunalnym i parafialnym ale jeśli tak urzędujący chcieli niech sami zadbają o zorganizowanie tego
Zreszta jes5 to chore bo dobrze wiemy ze nie ma czasu Wszystkich Świętych gdzie jest wtedy wielu odwiedzających swoich bliskich zmarłych
Ja osobiście będąc dwa tygodnie temu na cmentarzu spotkałem może z 6 osób którz przechodzili obok mnie w bezpiecznej odległości .
Mam nadzieje ze decydenci w tej sprawie przyjdą po rozum do głowy i poddadzą się refleksji,ze to nic nie da w walce z wirusem
Wirus jaki jest , jest raczej POlityczny