zamknij

Wiadomości

Koniec niesnasek pomiędzy Aeroklubem a władzami miasta. Lotnisko zostaje na swoim miejscu

2015-02-18, Autor: 
Ci, którzy martwili się o przyszłość lotniska w Gotartowicach, mogą odetchnąć z ulgą – obiekt wraz z Aeroklubem ROW pozostaną na swoim miejscu. Tym samy zniknęły niedawne niesnaski, a przedstawiciele stowarzyszenia oraz władz miasta podali sobie dzisiaj ręce. Problemy pozostają jednak dalej nierozwiązane.

Reklama

Zaskakujące słowa pełnomocnika

Dyskusja nad przyszłością rybnickiego lotniska i działania Aeroklubu ROW rozpoczęła się dokładnie 23 stycznia. Wtedy to ukazał się na łamach naszego portalu wywiad z Wojciechem Studentem – pełnomocnikiem Prezydenta Miasta ds. Inwestycji i Gospodarki Przestrzennej. Znany architekt zdradził wówczas, że miasto powinno uwzględnić tereny lotniska w Gotartowicach jako potencjalną strefę inwestycyjną. Więcej >>Musimy być gotowi na czarny scenariusz<<

Nie musieliśmy długo czekać na odpowiedź Aeroklubu ROW i prezesa stowarzyszenia – Ireneusza Wilguckiego. - Słowa wiceprezydenta Studenta nas zabolały – powiedział. Dyskusja rozgorzała też na naszym portalu, czego dowodem są liczne komentarze. Dzisiaj, po blisko 5 tygodniach narastające napięcie zostało zażegnane, czego dowodem był uścisk dłoni obu panów.

„Dmuchajmy na zimne, pilnujmy i bądźmy czujni”

Co miał na myśli Wojciech Student poruszając temat lotniska? Jak zastrzegł na dzisiejszym spotkaniu pełnomocnik prezydenta, zamysłem władz miasta nie była likwidacja Aeroklubu ROW. – Jesteśmy natomiast w trakcie opracowywania studium kierunków zagospodarowania przestrzennego, który stanowi podstawę do opracowania miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego. W ubiegłym roku zleciliśmy firmie z Katowic wykonanie studium, a dzisiaj pojawił się moment, w którym możemy wnieść zmiany do różnych segmentów planowania przestrzennego w mieście – wyjaśnił Wojciech Student.

Największą bolączką Rybnika jest bowiem brak terenów inwestycyjnych, zwłaszcza tych wielkopowierzchniowych. Co prawda posiadamy dwie strefy w Kłokocinie i przy elektrowni, ale mają one dosyć istotną wadę – są źle skomunikowane. – Ciężko będzie znaleźć inwestorów, aczkolwiek pojawia się zainteresowanie tymi terenami – dodał pełnomocnik prezydenta.

W tym celu władze miasta zamierzają rozszerzyć funkcję lotniska. - Chcemy uruchomić furtkę, która pozwoli na ewentualne wykorzystanie tego terenu nie tylko w celach lotniczych. Zapis, że "tu znajduje się lotnisko" i tak będzie sztywny, natomiast wg planu zagospodarowania przestrzennego nie można dzisiaj lokować tu zakładów produkcyjnych, nawet tych okołolotniczych. Możemy tu szybowce magazynować, ale nie możemy ich wyprodukować. Moja intencja jest taka: dmuchajmy na zimne, pilnujmy i bądźmy czujni – wyjaśnił Wojciech Student.

Gdzie stworzyć nowe strefy inwestycyjne?

Władze miasta (podobnie jak poprzednie) stoją przed poważnymi zagadnieniami: gdzie stworzyć nowe strefy inwestycyjne tak, aby przyciągnąć inwestorów? Jak wykorzystać istniejące już tereny? Wojciech Student nie ukrywa, że wielki biznes do Rybnika może sprowadzić droga ekspresowa Pszczyna-Racibórz. – Działania w tym temacie są daleko posunięte, stoimy aktualnie przed wykupami terenów – powiedział.

Ewentualna strefa dla inwestorów mogłaby powstać na południe od lotniska w kierunku Boguszowic – znajduje się tam bowiem 30-40 ha nieużytków. W tym momencie głos zabrał Ireneusz Wilgucki, prezes Aeroklubu ROW, którego zdaniem rozwój terenów otaczających lotnisko dałby szansę na przyciągnięcie inwestorów i sprowadzenie do Rybnika nowych technologii. Aby miało do tego dojść, miasto musi najpierw przyjąć studium kierunków zagospodarowania przestrzennego. – To szansa na przyciągnięcie inwestorów, którzy będą chcieli wejść w branżę lotniczą, na stworzenie nowych miejsc pracy i rozwój nowoczesnych technologii. To właśnie na lotnisku już 20 lat temu korzystano z pierwszych GPS-ów, zanim mieliśmy je w samochodach i komórkach. Z resztą Aeroklub nie stanowi dla miasta żadnego obciążenia finansowego. Jako stowarzyszenie samo ponosi koszty z zarządzania lotniskiem – wyjaśnił Ireneusz Wilgucki.

Nie będzie rozbudowy pasa startowego

Na dzisiejszym spotkaniu dowiedzieliśmy się też, że miasto odstępuje od budowy betonowego pasa startowego. Przypomnijmy, że w przeszłości pojawiła się koncepcja stworzenia portu lotniczego z obsługą pasażerów. Okazało się, że koszty utrzymania takiego obiektu byłyby za duże. - Po rozmowach z poprzednimi władzami miasta, przedstawiłem koncepcję budowy pasa za 6 milionów. Ten pomysł bardzo się spodobał, ponieważ nie były to spore nakłady finansowe. Stworzono dokumentację, a w ubiegłym roku uzyskano decyzję środowiskową, która była kluczem do pozwolenia budowy pasa – powiedział prezes Aeroklubu ROW.

Koncepcję jednak schowano do szuflady, ale prezes stowarzyszenia nie był z tego powodu niezadowolony. - Możemy działać dalej „z trawy”, poradzimy sobie przez kolejne 50 lat – dodał.

Na znak współpracy Wojciech Student i Ireneusz Wilgucki podali sobie ręce. Warto też wspomnieć, że zarówno miasto jak i Aeroklub ROW zamierzają w tym roku zorganizować kolejny piknik lotniczy, o czym będziemy Was jeszcze informować.

Oceń publikację: + 1 + 17 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (14):
  • ~ 2015-02-18
    19:51:28

    19 0

    Pomysl przeniesienia lotniska od samego poczatku byl poroniony!!

  • ~Zebrzydowski 2015-02-18
    19:58:13

    5 0

    Na razie pan WS odstręcza inwestorów.

  • ~ 2015-02-18
    20:29:48

    24 0

    Cytat :"Co prawda posiadamy dwie strefy w Kłokocinie i przy elektrowni, ale mają one dosyć istotną wadę – są źle skomunikowane. – Ciężko będzie znaleźć inwestorów, aczkolwiek pojawia się zainteresowanie tymi terenami – dodał pełnomocnik prezydenta." Podsunę panu Studentowi pomysł ( i to za darmo ) proszę pomyśleć nad obwodnicą : od ronda Gliwicka-Podmiejska przez las wzdłuż istniejących torów kolejowych aż do Żorskiej przy lotnisku. Odciążycie centrum łącząc drogi wylotowe na A1 i A4 a dzięki tej obwodnicy będziecie mieli tyle terenów inwestycyjnych w Golejowie, Wielopolu, na Pozastawie, Ligockiej i Gotartowicach, że nie będziecie wiedzieli co z tym robić...

  • ~Arteks 2015-02-18
    21:35:22

    1 18

    @Mariusz - pomysł fajny tylko pamiętaj, że Rybnik ma też swoje inne cele i problemy, a akurat jeśli chodzi o drogi to nasze miasto już dość mocno przeholowało w tym kierunku, bardzo dużą inwestycją drogową będzie droga Pszczyna-Racibórz. Róbmy teraz bardziej coś dla ludzi, ściągajmy developerów aby rozbudowywali Śródmieście i ściągajmy do miasta tych którzy mają tu dobrą pracę ale np. dojeżdżają 15 km i więcej tak aby ich pozoskać. Twórzmy nowe miejsca rekreacji, rozwijajmy kulturę w mieście, zainwestujmy w ścieżki rowerowe, poprawmy działanie niewydolnego systemu transportu publicznego, stwórzmy z okolic dworca PKP nowoczesne, subregionalne centrum przesiadkowe, spróbujmy wrócić do pomysłu bulwarów nad Nacyną, spróbujmy pomyśleć nad wykorzystaniem terenów Okrzeszyńca i Księżoka jako tereny wypoczynkowe. Pomyślmy o kładkach, przejściach podziemnych dla pieszych i rowerzystów. Rybnik ma jedno z najmniejszych stopni bezrobocia na Śląsku i tworzenie na siłę jakichś stref z pracą za grosze i inwestorami zza siedmiu mórz jest chybione. Spróbujmy uruchomić jakieś biurowe centra technologiczne w centrum miasta, pozyskać sektor biurowy w większym zakresie. To jest coś co z jednej strony będzie napędzało koniunkturę w śródmieściu, a z drugiej da bardziej płatne miejsca pracy niż to co zazwyczaj oferują fabryki i montownie w strefach.

  • ~Negro 2015-02-18
    23:29:16

    6 1

    @Arteks, co masz na myśli pisząc "bulwary nad Nacyną"? W planie MPZP jest ul. Śródmiejska od ronda Wileńskiego do drogi Pszczyna-Racibórz, co oznacza koniec spokoju w nowym edukacyjnym Parku nad Nacyną.

  • ~ 2015-02-18
    23:45:35

    6 0

    W takim razie PO CO był wywiad w którym Pan Student wspomniał że "że miasto powinno uwzględnić tereny lotniska w Gotartowicach jako potencjalną strefę inwestycyjną"? Tylko po to, by włożyć, jak już wcześniej wspomniałem - przysłowiowy kij w mrowisko? Z tego co wiem, to plany realizacji budowy lotniska w Bełku są brane poważnie pod uwagę. Słyszało się także, że miasto wypowiada umowy dzierżawy terenów "wokołolotniskowych". Czy to prawda? Teraz jest tak, a za rok może być inaczej. Powiedzmy sobie szczerze: teren lotniska to atrakcyjny teren pod inwestycje. Powtórzę jeszcze raz: lotnisko należy zostawić. Można w tym celu zorganizować debatę. Co do moich Kolegów z Lotniska: trzymajcie się i to mocno :) Ireneusz Wilgucki i spółka reprezentuje prawdziwe, zdolne pokolenie lotników. Bardzo często wywoził nas na AN-2 jak skakaliśmy :) Poza tym, budowa nowego lotniska ściśle określona jest przez przepisy dotyczące prawa lotniczego. Myślę że zaistniała sytuacja spowoduje że obecne władze Aeroklubu bardziej zaangażują się w propagowanie lotnictwa. Jak by były odpowiednie środki - warto stworzyć miasteczko lotnicze. Przed wojną istniała LOPP - może teraz warto reaktywować takie stowarzyszenie użyteczności publicznej? Albo odtworzyć konstrukcje przedwojennych samolotów serii RWD? Albo założyć "Szkołę Orląt" taką jaką w swojej powieści przedstawił Janusz Meissner? Tylko że na to trzeba środków. Kiedyś sprzęt pochodził z Aeroklubu Polskiego lub Wojska.

  • ~hartom 2015-02-18
    23:48:35

    0 0

    W końcu jakieś dobre wiadomości. po prostu nie wyobrażam sobie dewastacji i zabudowy tych terenów. Jeszcze niech tylko zmienią przebieg drogi Pszczyna - Racibórz to odzyskam wiarę że władza może być dla ludzi. Puszczenie przez osiedla domków jednorodzinnych czteropasmowej jezdni po której non stop będą jeździć tiry to poroniony pomysł. Tutaj się nie da żyć! Poza tym wycięcie zdrowego lasu na "stowkah" gdzie dla mieszkańców Boguszowic starych to jedyne miejsce gdzie można oddychać świeżm powietrzem - nie wiem kto wpada na takie pomysły. Odciążając od korków jednych, zgotujemy koszmar innym gdzie tu logika????

  • ~ZbigMa 2015-02-19
    00:07:28

    0 0

    "Niesnaski zniknęły", "napięcie zostało zażegnane"... Co to za język? Ten portal redagują jacyś emigranci ? Niedawno czytałem tu o podpisaniu przez kierownictwo rybnik.com.pl jakiejś konwencji w sprawie języka nienawiści. Zdaje się, że była w niej mowa również o staranności i kulturze języka. Z tego, co czytam wnioskuję, że łatwiej podpisać konwencję niż napisać tekst prawidłowo używając języka "ojczystego".

  • ~ 2015-02-19
    00:51:35

    9 0

    ~Arteks... jeśli powstałaby droga o której pisałem wcześniej, wiele pól które teraz leżą odłogiem i porastają trawskiem i ostami, zyskały by na wartości i z powodu lepszego dojazdu ( od obwodnicy ) byłyby atrakcyjne dla inwestorów i deweloperów o których piszesz. Ten kawałek lasu między zaproponowaną przeze mnie drogą a ul. Wielopolską, Stawową, Partyzantów, Wolną aż po Sygnały mogłyby spełniać rolę nowojorskiego Central Parku. ( można by tam wtedy zrobić kilometry ścieżek rowerowych o których piszesz ) W końcu na tej stronie był swego czasu omawiany projekt budowy centrum sportowo-rekreacyjnego między stadionem a ośrodkiem w Kamieniu. A o kulturę zacznijmy dbać jak będzie na to ludzi stać, bo nikt głodny, bez domu i pracy nie chodzi do teatru ani nie podziwia obrazów. To, że w Rybniku jest najniższe jak piszesz bezrobocie na Śląsku to jeszcze jest nic, bo jak będzie za mało ludzi do roboty w naszym mieście to wtedy dopiero zacznie się jego rozwój, bo pracodawcy będą musieli dać więcej pracownikom albo szukać siły roboczej poza Rybnikiem. I tak się ściąga inwestorów i ludzi do miasta, nikt nie będzie otwierał biura, firmy etc. w budynku do którego nie da się dojechać ... To sprawna komunikacja zapewnia rozwój inwestycyjny.

  • ~lebex 2015-02-19
    10:09:26

    5 0

    Muszę tutaj sie zgodzić z Panem Mariuszem. Pomysł, który Pan zaproponował odnośnie tej obwodnicy jest wg mnie bardzo dobry. Arteks to co piszesz o kulturze w Rybniku, miejscach rekracji to są ważne spawy, ale są to potzreby drugiego rzędu. Co z tego, że w Rybniku jest najniższe bezrobocie? Należy spojrzeć jakie są to miejsca pracy tj. jaka jest dominanta (DOMINANTA nie ŚREDNIA) płac w Rybniku. Popatrzymy na strefę ekonomiczną jaka jest w Gliwicach. Owszem zgodzę się, że w większosci jest to kapitał zagranczny, którego przyciąga tania siła robocza, ale w każdym z tych zakładów jest wysoko wyszkolona kadra specjalistów, którzy tam mieszkają/dojeżdżają czyt. zostawiają swój kapitał ludzki czy to materialny. Wszystkie te firmy inwestują w młodych poprzez współpracę z uczelniami nie tylko technicznym, ale też i ekonomicznymi. A takowe uczelnie u nas w Rybniku są. Wystarczy spojrzeć ile osób z naszego Rybnika dojeżdża do Gliwic do pracy. Taka strefa w Rybniku miałaby rację bytu z tego względu, żeby zatrzymać młodzież, która kończy studia i chciałby tu osiąść bo miałaby pracę w wyuczonym zaowdzie w którym mogłaby się rozwijać. Z całą pewnością byłby to miejsca pracy lepiej płatne niż grosze o których wspomniałeś. Tyle to teraz się zarabia w marketach i centrach handlowych. Kultura, oferta rekreacyjna później. Bo tak to Rybnik będzie sypialnią Śląska. Natomiast podoba mi się Twoja wizja centrów technologicznych, tylko czy takie właśnie nie funkcjonują w strefach ekonomicznych?

  • ~ 2015-02-19
    10:10:42

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Arteks 2015-02-19
    10:56:57

    0 7

    @lebex - ale chce zwrócić uwagę na jedną rzecz. To, że niektórzy specjaliści dojeżdżają do pracy do Gliwic czy Katowic i są tam menadżerami czy specjalistami i dobrze zarabiają działa też w drugą stronę. W Rybniku też pracuje wielu specjalistów i menadżerów którzy też dojeżdżają z Gliwic i innych miast. Natomiast raczej nie sądzę aby komuś opłacało się gdzieś dojeżdżać i zarabiać 1500-2000 zł a to są maksyma dla zwykłych pracowników w fabrykach strefowych. Może Opel jest jakiś wyjątkiem i płaci trochę więcej ale nie inni. Bo te fabryki/montownie w strefach nie powstają aby pomóc Polsce w walce z bezrobociem ale... aby korporacje które je tworzą miały wyższe dochody. Natomiast ja nie jestem przeciwnikiem tworzenia także takich miejsc pracy w Rybniku przy czym zwracam uwagę, że w ostatnich latach nawet handel poszedł do przodu z zarobkami i bardzo często oferuje więcej niż "montownie" (bo to tak naprawdę rzadko kiedy są fabryki). Mam wątpliwości jak długo będzie w Polsce opłacalna produkcja prostych rzeczy związanych z eksportem. Natomiast to co ja proponuje to tworzenie miejsc w których mogłyby się rozwijać firmy biurowe, usługowe, związane z IT, nowoczesnymi technologiami - dają o wiele większe plusy miastu bo same w sobie powodują wzrost estetyczny miasta poprzez budowę nowych biurowców. Poza tym mogą być trampoliną dla pomysłowych ludzi, którzy zaczną karierę jako zwykli pracownicy, a skończą jako właściciele swoich firm oferując pracę innym.

  • ~Arteks 2015-02-19
    11:04:39

    0 0

    @Mariusz - tylko właśnie Rybnik należy do miast dość dobrze sytuowanych i my moglibyśmy sobie pozwolić na rzeczy, na które nie stać większości ludzi w Koszalinie czy Grudziądzu... Obawiam się, że w Rybniku myśli się za bardzo jednostronnie. Np. drogi najlepszym przykładem - z jednej strony zauważcie, inwestuje się od 10 lat naprawdę dużo w drogi. Mamy drogi całkiem dobrej jakości w porównaniu z innymi śląskimi miastami. Ale czy poprawiło się znacząco poruszanie po mieście? Nie bardzo dlatego, że działa tu zasada, im więcej nowych dróg, tym więcej samochodów. Rybnik w ogóle nie inwestuje w rozwój alternatywnych środków poruszania się po mieście czyli ścieżek rowerowych i komunikacji publicznych. I nie zrozum mnie źle, nie chodzi mi aby jakiś biznesmen czy dyrektor do pracy jechał autobusem albo rowerem. Ale zauważ, że prawie w każdym aucie poruszającym się po Rybniku jeździ zazwyczaj... jedna osoba. W interesie rozwoju biznesu w naszym mieście byłoby np. aby nauczyciel, pracownik Rettiga czy fryzjerka do pracy jechali autobusem który powinien motywować do tego ceną biletu. Przyznam szczerze że w ostatnich latach nie było globalnego patrzenia na miasto.

  • ~ 2015-02-19
    21:22:40

    5 0

    " Problemy pozostają jednak dalej nierozwiązane." i takie będą. Prawdą smutną jest że realny program rządzenia powstaje po wygraniu wyborów. Rybnik potrzebuje wizji, społecznego poparcia i jej realizacji a nie pomysłów ad hoc stawianych przez niespodziewanych ludzi na stanowiskach którzy robią wrzutki medialne po to by usłyszeć które nożyce bedą się odzywać. Jakkolwiek liczę na chłopaków bo chyba im zależy i na komentarz niezmordowanego Arteksa :)

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5065