Kolejne potrącenia pieszych w regionie. Kierowcy i piesi, bądźcie czujni na drodze!

OK, oznaczone przejście, pieszy na nim - wszystko rozumiem. Samochód na zdjęciu ma rozbitą prawą stronę tzn że pieszy - jak domniemywam - rozpoczynał przechodzenie przez jezdnię. Piesi mają to do siebie, że często-gęsto zachowują się jak święte krowy pakując się na przejście nawet nie rozglądając się w lewo czy prawo. Ciekawe ilu z tych pieszych zasiada za kierownicą, ktoś kto prowadzi samochód ma nieco inne zachowania przed pasami. A pozostali po prostu jak lemingi przed siebie. OK - to teraz macie czas na (dislike) :P

@Jerzy - *w terenie zabudowanym nie ma obowiązku noszenia odblasków* - NIESTETY, w związku z tym nie mogą na pieszego nałożyć mandatu za ich brak.

Nie zmienię zdania nigdy ..przyczyną potraceń pieszych jest ciągłe " TRĄBIENIE " przez media że zawsze mają pierwszeństwo na pasach .W związku z tym taki nastolatek gra sobie na tel. i nie rozglądając się nawet czy czasem 1 metr przed przejściem nie jedzie samochód wchodzi na pasy.. Wg mnie misją mediów powinno być uczenie ostrożności wszystkich uczestników ruchu..

~LEMUR Pewnie wleźli prosto pod koła, to są efekty idiotycznego rozpowszechniania sloganów typu "pieszy ma zawsze pierwszeństwo". Tak im się to w głowie zasadziło, że lezą przed siebie bez rozglądania się i włażą prosto pod samochód, bo "przecież mamy pierwszeństwo" i jesteśmy Świętymi Krowami, więc niech inni uważają.

Kierowcy tez świeci nie są wręcz przeciwnie. Przykład. Skrzyżowanie Św Antoniego Na Górze. Kierowcy wyjezdzajacy z Św Antoniego chcąc skręcać w stronę Mikolowskiej patrzą tylko w przeciwnym kierunku nie łaska jednak odwrócić głowę w druga stronę czy przypadkiem jakiś pieszy nie chce przejść ,tylko sruuu bo nic nie jedzie. Wiem z własnego doświadczenia ,żeby tam przejść to dla własnego bezpieczeństwa lepiej liczyć na życzliwość a nóż widelec znajdzie się jakiś rozsądny kierowca i spojrzy w stronę przejścia i przepuści. Tam o wypadek nie trudno. Nawet matki jadące z dziećmi popełniają taka głupotę a tym bardziej powinny uważać .Tak więc drodzy kierowcy nie tylko Wam się śpieszy a macie pojazdy. Oczywiście są kierowcy i rajdowcy.

Treść artykułu sugeruje, że w tych dwóch przypadkach winni byli kierowcy, bo każdemu z nich zatrzymano prawo jazdy. Poza tym końcówka artykułu gdzie policja apeluje do kierowców, a nie do pieszych.
Tak, jestem kierowcą.

Dlaczego Policja przeważnie apeluje do kierowców o uwagę przed zbliżaniem się do przejścia dla pieszych, a nie zaapeluje też do pieszych, że mają zachować szczególną ostrożność nim wejdą na przejście nie rozglądając się czy zbliża się pojazd..? Kodeks drogowy jasno określa, że pieszym również zabrania się wchodzenia przed nadjeżdżający pojazd w tym również na przejściu dla pieszych! Dlaczego przeważnie kara się kierowców i odbiera im się prawo jazdy w tego typu przypadkach! Przejście nie musi koniecznie oznaczać winy kierowcy. Koleją sprawą jest fakt, że większość przejść jest nieoświetlona nawet w centrum miasta, nieraz nawet nie świecą latarnie na danej ulicy więc w takiej sytuacji może najpierw przyjrzycie się jak sprawy się mają w rzeczywistości niż tylko winę zwalać na czasami naprawdę niewinnego kierowcę.