zamknij

Biznes

Kolej w regionie: lepiej będzie dopiero za 2 lata

2011-07-22, Autor: 
Marszałek: gdy w 2012 roku spółka Koleje Śląskie przejmie całość połączeń kolejowych w regionie, ja i władze województwa nie będziemy mieć wytłumaczenia na to, że rozkład jazdy jest niedopracowany, że pociągi są brudne, że połączeń zamiast przybywać – ubywa.

Reklama

Rozmowa z Adamem Matusiewiczem – marszałkiem województwa śląskiego, na temat przyszłości kolei w aglomeracji rybnickiej.

 

Red.: Panie Marszałku, mieszkańcy aglomeracji rybnickiej od wielu lat mają przeświadczenie, że pod względem komunikacji kolejowej, ten subregion to prowincja. I nie pomogła nawet modernizacja linii Katowice-Rybnik, bo okazało się, że pociąg nadal kursuje dłużej niż przed II wojną światową...

 

Adam Matusiewicz: Wiem i bardzo nad tym ubolewam. Problem w tym, że władze województwa miały i nadal mają ograniczony wpływ na to, jak wygląda komunikacja kolejowa w naszym regionie. Jak pewnie zainteresowani sprawami kolejowymi wiedzą, samorządy są ofiarami podziału PKP na spółki, z których każda zajmuje się czym innym. I tak, za remonty linii odpowiada PKP Polskie Linie Kolejowe, na których działalność zupełnie nie mamy wpływu. Z kolei w spółce Przewozy Regionalne, mamy kilka udziałów, i choć rok rocznie płacimy olbrzymie pieniądze za przejazdy w regionie, tak naprawdę mamy znikomy wpływ na to, jak zarządzana jest ta spółka. Efekt wieloletniej polityki PKP jest taki, że dziś liczbę pasażerów na liniach Katowice – Bielsko, Katowice – Częstochowa czy Katowice – Gliwice, w porównaniu do relacji Katowice – Rybnik, dzieli przepaść.

Czy to oznacza, że jesteśmy skazani na taką stagnację?

 

Nie. Dlatego właśnie podjęliśmy decyzję o powołaniu spółki Koleje Śląskie. Nie będę ukrywał, że do końca 2012 roku pasażerowie nie mogą spodziewać się radykalnej poprawy jakości przewozów. Dlaczego? Dopiero wtedy wygasa nasza pięcioletnia umowa z Przewozami Regionalnymi. Dopiero od rozkładu jazdy 2012/2013 będziemy mogli zaproponować swoje, suwerenne rozwiązania. Wtedy już ja i władze województwa nie będziemy mieć wytłumaczenia na to, że rozkład jazdy jest niedopracowany, że pociągi są brudne, że połączeń zamiast przybywać – ubywa. Do tego czasu będziemy się koncentrować na optymalizacji rozkładu proponowanego przez Przewozy Regionalne. Ważne, aby w nowym rozkładzie 2011/2012 nie było absurdalnych rozwiązań, jakie niejednokrotnie fundowały nam Przewozy Regionalne. Takim przykładem są pociągi, którymi jeździło 5 osób i jak się później okazywało, byli to maszyniści, którzy dojeżdżali tym połączeniem do pracy.

 

Pana wizja rozwoju kolei nie spełni się, jeśli w ślad za przejęciem przewozów nie zwiększy się budżet na kolej...

 

To prawda, dlatego środki na komunikację kolejową wzrosną, a do tego jestem przekonany, że obecnie wydawane przez samorząd wojewódzki pieniądze, będą lepiej wykorzystywane. Wydatki na kolej muszą wzrosnąć, bo przecież będziemy musieli zainwestować w tabor. W planach mamy m.in. zakup szynobusów, aby na liniach, gdzie frekwencja jest niższa, kilkunastu pasażerów nie woziły długie pociągi, jak ma to miejsce teraz. Mam też pomysł, jak wpłynąć na PKP PLK, aby remontowało torowiska w naszym regionie. Spółka zostanie zaproszona do złożenia wniosków o dofinansowanie w ramach projektów kluczowych w kolejnym okresie programowania funduszy unijnych.

 

Z obecnego rozkładu jazdy wyleciały dwa pociągi relacji Katowice – Bohumin. To krok w tył w rozwijaniu ruchu transgranicznego. Dlaczego pan się na to zgodził?

 

Władze województwa stanęły pod ścianą. Jak wielu pamięta, Przewozy Regionalne zażądały od nas dodatkowych 50 milionów złotych na pociągi w regionie. Nie dało się uniknąć cięć. W tej dramatycznej sytuacji musiałem wybrać mniejsze zło i zdecydowałem o likwidacji wspomnianych pociągów, aby zachować niektóre połączenia lokalne. Zapewniam jednak, że dostrzegam znaczenie pociągów do Bohumina i myślimy o rozwoju tej linii w kontekście połączenia z Ostrawą. Lotnisko w Ostrawie, po Pyrzowicach i Balicach jest trzecim, alternatywnym, lotniskiem dla aglomeracji katowickiej.

 

Rozmawiał Wacław Wrana

Oceń publikację: + 1 + 2 - 1 - 0

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (9):
  • ~Arteks 2011-07-22
    12:20:32

    0 0

    Nie jest prawdą, że pociągi do Katowic jeździły przed wojną szybciej niż obecnie. Można to sprawdzić w reprodukowanych rozkładach jazdy w książce Koleją z Katowic do Raciborza. Druga sprawa to nie tylko polityka PKP bo samorząd województwa od 2005 roku ma konkretny wpływ na rozkłady jazdy. Województwa: opolskie, zachodniopomorskie, wielkopolskie i dolnośląskie w tym samym czasie kiedy śląskie spało - zmodyfikowało ofertę i rozkłady jazdy pod pasażera, zadbały o wpisanie remontów linii do RPO, kupowały nowy tabor i reaktywowały nowe linie. Liczba przewożonych pasażerów na trasie Częstochowa-Gliwice a Katowice-Rybnik musi dzielić przepaść bo tam na osi przewozów jest 4x więcej pasażerów i dodatkowo obowiązują tanie bilety strefowe których nie ma u nas (np. bilet z K-c do Gliwic 27 km kosztuje 4,20 zł i jest ważny dwie godziny - teoretycznie można nawet jechać w tym czasie tam i z powrotem, a bilet z Rybnika do Leszczyn jednorazowy kosztuje 3,70 zł - jak tu w tej sytuacji można nie mówić o przepaści?). PO ma na sumieniu spapranie reformy kolei, a ta na Śląsku ma na swoim sumieniu straszną stagnację i problemy jakie poprzedni marszałek zostawił na karbie temu (np. wspomniana zupełnie niekorzystna umowa). Ten marszałek niby chce rozpocząć porządkowanie tematu ale z drugiej strony pozwala na wycięcie pociągów do Bohumina na całej relacji pozbawiając nasz region kolejnych ważnych połączeń. Ja mu dam mandat zaufania ale warunkowo. Na razie za jego kadencji nasz subregion znowu traci!

  • ~ 2011-07-22
    13:24:18

    0 0

    Może gdyby konduktorzy na linii do Bohumina sprzedawali i wypisywali przejściowki, zamiast brać 2zł do kieszeni, połączenia dałoby się uratować. A tak, według danych praktycznie nikt do Bohumina nie jeździł. Ale kolejarze się tym nie przejmują, w końcu mają solidne związki zawodowe, które chronią ich przed zwolnieniem.

  • ~ 2011-07-22
    16:08:17

    0 0

    o, znalazłem coś co od dawna siedzi mi w głowie
    http://www.rybnik.com.pl/wiadomosci,kolej-rybnik-o-and-8222;flirtachand-8221;-moze-pomarzyc,wia5-3266-12343.html

    otóż w wywiadzie padło następujące pytanie i odpowiedź na nie:

    W centrum województwa z powodzeniem wprowadziliśmy strefy taryfowe. Są one korzystne dla pasażerów i zwiększają frekwencję w pociągach. Dlaczego takiej strefy nie ma w aglomeracji rybnickiej?

    Będziemy przygotowywać koncepcję nowej strefy. Będzie gotowa za 2-3 miesiące. Potem nową strefę musi zatwierdzić centrala spółki.

    Wywiad ukazał się 14 grudnia. Marzec minął i do tej pory nic nie słychać. Czy zatwierdzanie strefy zajmuje centrali aż tyle czasu ? Można by się tym zainteresować czy coś w tej sprawie w ogóle ruszyło.

  • ~semaforek 2011-07-22
    16:55:57

    0 0

    Mnie mimo wszystko dziwi że połączenie z Bohuminem jest rozpatrywane w kontekście 2 (słownie dwóch) par pociągów relacji Katowice-Bohumin. A co z pociągami które docierają do Chałupek? To one na początek powinny zostać powydłużane do Bohumina, wtedy dodatkowy wydatek dotyczy tylko 800m do granicy.

  • ~krzysiek gawliczek 2011-07-23
    10:09:06

    0 0

    @semaforek
    Póki pociąg z Wodzisławie śl do Chałupek będzie docierał po 45 min. to nie sądzę żeby było to dla kogoś atrakcyjne.
    Dla porównania z Bohumina do Ostravy jedzie 6 minut (choć to parę km mniej no ale...)

  • ~auralfloat 2011-07-24
    18:20:35

    0 0

    Arteks, natknąłem się niegdyś w jakimś opracowaniu na temat przemysłu Rybnika przedwojennego, bodajże autorstwa Szołtyska, który przytoczył dla przykładu rozkład jazdy pociągów na trasie Rybnik - Katowice tych lat. I jak się okazało pociągi jeździły z trochę mniejszą częstotliwością, czas przejazdu to 1h 30min. W zasadzie różnicy wielkiej nie ma, mimo upływu prawie stu lat nie wiele się zmieniło. Połączeń ubywa zamiast przybywać - ubywa bo pociągi jeżdżą za długo, są w fatalnym stanie, podróż nie przypomina podróży po europejskich trasach (w Szkocji 200 km przejeżdża się w 2,5h.i nie z jakąś zawrotną prędkością). Ubywa bo ludzie nie są zainteresowani bezsensownymi połączeniami i jakością podróży. Byłoby świetnie gdyby się sporo zmieniło. Pierw się musi zmienić w mózgach co poniektórych. Może by pora wziąć przykład z rosyjskich i poradzieckich kolei? Te, jeżdżą z dokładnością co do minuty, no a i przygoda jest większa.

  • ~aztecs 2011-07-24
    22:19:53

    0 0

    Wczoraj jechałem z Rybnika do Katowic. Czas przejazdu 1h46min. Więc dłużej niż przed wojną. Najbardziej wkurzające jest to, ze po wprowadzeniu opłat na autostrady nie będzie alternatywy dla kolei na trasie Rybnik-Katowice i kolejarze dobrze o tym wiedzą

  • ~Arteks 2011-07-24
    23:05:24

    0 0

    @aztecs - ale to są jednostkowe przykłady, mogła być jakaś awaria lub wypadek. Ja też jechałem autem z Katowic do Rybnika kiedyś 2 godziny bo był jakiś wypadek niedaleko Sośnicy. Generanie czas jazdy pociągów od 01.06 to ok 60-70 mn. w zależności od pociągu i tyle jadą bo wracalem pociągiem jakiś miesiąc temu z Katowic o 22.54 i jechał godzinę. @aurafloat - podziękuj za taki stan kolejnym politykom i ekipom rządzącym którzy w 1989 zastali kolej w całkiem niezłym jak na owe czasy stanie. W 1989 PKP podpisały kilka korzystnych kontraktów na zakup nowych wagonów i lokomotyw. Gdyby nie to, dzisiaj w ogóle nie byłoby czym jeździć bo po upadku komuny aż do ok. 2005 nie kupowano nic i prawie w ogóle nie remontowano torów. Mimo wszystko uważam, że i tak jesteśmy w dużo lepszej sytuacji od Wodzisławia, Jastrzębia czy Żor - stamtąd się wydostać to jest dopiero katorga...

  • ~wilhelm 2011-07-26
    17:58:53

    0 0

    Ja tam trasę Rybnik - Katowice pokonuję dwa razy w tygodniu. O ile jakiś pijaczek nie przewróci się w Czerwionce na tory cug jedzie jakieś 60-70min. Inna sprawa, że tak jak ktoś pisał kolejarze zamiast drukować bilety biorą do kieszeni (Czerwionka-Rybnik 2zł), oprócz tego, żeby pójść mi na rękę proponują ulgowy. Ale to nie ja pierwszy powiedziałem, że PKP padnie, bo ma głupich pracowników

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.