Kiedy spółdzielnie w Rybniku zaczną grzać?

Chyba ci z parterów i z ostatnich jeszcze nietermomodernizowanych budynków bo w tych które przeszły docieplenie jest przyzwoicie nawet bez grzania.

@rob78 - w nieocieplonych chałupach, dziady węglowe uruchamiały już swoje piece miesiąc temu. W ocieplonych osiedlach można ten proces zdecydowanie opóźniać w stosunku do tego co było kiedyś. Skąd ten mit o 2 pokojowych apartamentach? W dzisiejszych czasach możesz sobie kupić 4 czy 5 pokojowe mieszkanie jeśli tylko masz taką potrzebę. Ba... można kupić dwa mieszkania koło siebie i je połączyć, a jak kogoś stać i ma takie pragnienie może wykupić sobie całe piętro - jeśli dogada się z sąsiadami. Wtedy mógłby mieć nawet 200 m kw. Natomiast na Śląsku takie przytyki odnośnie wielkości mieszkań są nie na miejscu bo często na jednej chałupie żyje kilka pokoleń i średnia ilość metrów na osobę jest podobna jak w bloku. Mój kolega mieszka w chałupie z teściami i babcią. Jego rodzina ma do dyspozycji... 2 pokoje z kuchnią. ;)

@goliat - mi się też tak wydaje... Każdy kto nie doświadczył tego, że w kaloryferze pojawia się ciepło za jednym odkręceniem zaworka - nie wie co to znaczy wygoda i komfort życia. No i stąd takie zawistne przytyki wobec mieszkańców bloków. Chałupowcy są bardzo w tyle za jakimś europejskim stylem życia. Muszą zładowywać węgiel do piwnicy, rozpalać piece, dokładać do pieca, wywalać popioły. Wszystko w znoju, brudzie i smrodzie...

Tyn molestowony przez auto ino tych chałupach. Te chałupy to tyż go dżaźniom.

No ale na duży plus przemawia to, ze nie muszę wysyłać pisma aby prezes uruchomił procedurę startową :-).
Owszem, ten co ma węgiel to sobie złoży ogień, drugi naciśnie przycisk, ale najważniejsze- nie jesteśmy od nikogo uzależnieni .

smog wam przeszkadza, ale jak w króliczoku zimno, to nie ważne można już uruchamiać ciepłownie, pomimo że za kilka dni ma być gorąco

Jak kogoś stać niech pali węglem, jak kogoś nie stać niech poczeka w bloku na ciepło, za który finalnie zapłaci 2 razy mniej. Jak już wprowadzą zapowiadany podatek węglowy dla konsumentów, a pensje górników przestaną być waloryzowane, a kopalnie upadną to pewnie mieszkania w bloku zrobią się bardziej atrakcyjne...

@ka22 - masz rację odnośnie tych skrajności. Ale jeśli ktoś podaje przykład z M3 - to warto przypomnąć, że na wielu chałupach na Śląsku mieszkają 2-3 rodziny, średnia wielkość powierzchni jest wtedy albo taka sama albo mniejsza w porównaniu do bloków. Bo tylko na to ich stać... Natomiast jeśli chodzi o kopcenie i życie po dziadowsku to niestety nie jest skrajność. Większość budynków jednorodzinnych w naszym mieście/regionie to niestety chałupy opalane piecami. @ron78 - ja też uważam, że każdy powinien mieszkać sobie gdzie chce - ale dowartościowywanie się w taki sposób jak twój jest co najmniej dziwne. Jeśli mieszkałeś koło teatru w małym mieszkanku bo tylko na takie cię było stać, pewnie teraz masz mały katalogowy domek gdzieś przy polnej drodze ogrzewany piecem. Koło teatru są też mieszkania... dwupoziomowe i duże czteropokojowe ale na nie cię nie było stać czyż nie? @artefaks - to ty jesteś namolny bo chcesz porównywać pracę kogoś przy piecach za duże pieniądze (co można zrozumieć) do brudzenia się i dziadowania w chałupach - w imię czego? Nieznacznie mniejszych wydatków? Czy naprawdę warto? To jedyne znane zdjęcie które opisywało awarię w ciepłowni i ponowne rozpalanie kotłów. Niestety piece chałupowe kopcą nie w trybie awaryjnym ale zawsze w czasie trwania sezonu grzewczego. Dlaczego bronisz tak prehistorycznych zwyczajów - ty taki przeciwnik politycznego i kościelnego zaścianka? Przecież palenie w piecu to coś niewyobrażalnego w cywilizowanych krajach Europy.

jak co roku,płaczki z bloków płaczą,propozycja - załóżcie sobie kotły 2 funkcyjne i już

~Arteks, szklana kula Ci sie popsuła, bo nic sie nie zgadza:) Mam dalej tam mieszkanie wynajmuje je. Kupiłem małe bo sam w nim mieszkałem. Jak założyłem rodzine to nie szukałem większego, bo chciałem żeby dzieci miały blisko las i dużo przestrzeni wokół domu. Teraz mieszkam 4,5km od rynku w Rybniku domu 350m2 na działce 3000m2 z małym prywatnym lasem. Ogrzewanie gazowe:) Zauktualizuj dane:)

@arteks, widzisz, zszedłeś na ziemie:) teraz używasz słów, "blok" , "mieszkanie". Ja sie nabijam z tego, że ktoś blok nazywa apartamentowcem, a mieszkanie apartamentem:) Bym sie ośmieszył pisząc w ogłoszeniu wynajme apartament, zamiast wynajme mieszkanie:). Kupując to mieszkanko, jeszcze kiedy studiowałem i tak wiedziałem, że to nie na całe moje życie, a już wtedy zacząłem szukać odpowiedniej działki w Rybniku pod budowe domu w przyszłosci.