Kawiarnia w Rybniku ma dość lockdownu. Wkrótce otwarcie

No czekam kiedy minusy przysłonią plusy. Dawać trolskie sługusy!

@Franek7 i absurdalny - widać , że na państwowym etacie siedzicie i życia nie znacie . Przed kompem każdemu się dobre buntuje .

Patrząc na zdjęcie to wypadałoby (szczególnie w dobie pandemii) wyprać poduchy, odświeżyć koce i generalnie zadbać o czystość (żeby nie powiedzieć sterylność) Póki co mnie nie zachęca to zdjęcie do odwiedzin...

Nowohucki kucharz pisze do Jarosława Gowina: Nie nadajecie się nawet do obierania chrzanu

Gdybyśmy jako kucharze gotowali tak, jak rządzą Wasi ludzie, nie byłoby problemów z gastronomią, bo tej dawno by już nie było - pisze Maciej Twaróg, nowohucki kucharz, w liście do Jarosława Gowina.

Problem jest taki że zamiast z konkurencją się dogadać i otworzyć się jednocześnie, to robią wojnę podjazdową kto pierwszy i na kogo złożyć donos. By się zmobilizowali to albo by dostali prawdziwą pomoc od państwa, albo by mogli prowadzić swój interes. A takie szumne zapowiedzi to tylko badanie gruntu. Każdy dobrze wie że można w domu ugotować, że na dyskoteki nie trzeba chodzić. Ale są takie regiony jak Podhale gdzie bez tych źródeł dochodu ludzie za chwilę będą tynk jeść. Już są oferty kupna pensjonatów, a o tym że Chińczycy wykupują hotele na świecie to też jakby nikt nie chciał pisać.

W MPK Wrocław kierowcy MPK nie przyjęli mandatów od policji za przewożenie większej liczby pasażerów niż nakazują to rozporządzenia rządu. We wszystkich przypadkach sąd przyznał rację kierowcom, a nie policji... Wszystkie sprawy albo umorzono albo kierowców uniewinniono. To tak ku przestrodze jakby policji przyszło do głowy karać kierowców naszego ZTZ. Jeśli rząd chce karać swoich obywateli za to, że chcą normalnie pracować, prowadzić działalność gospodarczą i normalnie żyć - musiałby najpierw ogłosić stan wyjątkowy. Co ciekawe, mamy największe utrudnienia w życiu od czasu II wojny światowej, a nasz rząd nie uznał za zasadne wprowadzenia takiego stanu. No i wcale mnie nie dziwi to, że ludzie mają dość tej patowej sytuacji. Natomiast to rząd wyjdzie z tej sytuacji jako przegrany jak się okaże, że nie tylko wielu obywateli nie respektuje rozporządzeń - to w dodatku niezależne sądy tych obywatelu uniewinniają lub sprawy umarzają. Być może ten rząd ma u siebie wyjątkowo niekompetentnych prawników którzy nie rozumieją przepisów. Mamy też premiera i ministrów którzy nie potrafią przewidywać... Społeczeństwo jest po stronie uciskanych - warto aby politycy o tym pamiętali.