zamknij

Wiadomości

Jak ostudzić temperament kierowców? Śląska policja ma odpowiedzi

2020-09-15, Autor: 

Mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Katowicach przy współpracy z policyjnymi psychologami przeprowadzili sondaż. Dotyczył on skuteczności stosowania określonych rodzajów sankcji za przekroczenie dozwolonej prędkości. Do wyboru było zwiększenie wysokości mandatu, ilości punktów karnych, czy wymuszony postój. Jaką najskuteczniejszą karę wybrali respondenci?

Reklama

Respondenci mieli do wyboru:

1. Podniesienie maksymalnej wysokości mandatu karnego do kwoty 2000 zł.
2. Dwukrotnego zwiększenia obecnej liczby punktów karnych za przekroczenie dozwolonej prędkości.
3. Wymuszonego postoju, którego czas odpowiadałby wartości przekroczonej prędkości (np. przekroczenie prędkości o 20 km/h = 20 minut postoju)

W ankiecie udział wzięło 529 osób, z czego prawie 85% stanowili mężczyźni. Ponad 98% głosów oddały osoby posiadające prawo jazdy. Charakterystyka wieku respondentów kształtowała się w następujący sposób:

- prawie 15% stanowiły młode osoby w wieku 18-25 lat,
- ponad 42% osoby w wieku 26-40 lat,
- 27% osób w przedziale wiekowym 41-55 lat,
- prawie 16% osoby w wieku 56 lat i powyżej.

Jaką najskuteczniejszą karę wybrali respondenci?

Podniesienie maksymalnej wysokości mandatu karnego do kwoty 2000 zł, 28% respondentów uznało za formę kary niosącą niską lub bardzo niską skuteczność, natomiast 44,5% ankietowanych oceniło jej skuteczność jako wysoką lub bardzo wysoką.

W przypadku wymuszonego postoju, zależnego od wartości przekroczonej prędkości, 29,8% respondentów oceniło jako formę sankcji mało skuteczną, natomiast 55% ankietowanych uznało ją za skuteczną.

Dwukrotne zwiększenie obecnej liczby punktów karnych przyznawanych za przekroczenie dozwolonej prędkości, 28% respondentów uznało za formę kary nisko lub bardzo niską skuteczną, natomiast 44,5% ankietowanych oceniło jej skuteczność jako wysoką lub bardzo wysoką.

- W ogólnej ocenie respondentów zasadne wydaje się zwiększenie surowości kar za przekroczenie prędkości, a najskuteczniejszą karą za to stanowiłby wymuszony postój – podsumowują śląscy policjanci.

A Wy jak sądzicie? Jakie sankcje ostudziłyby temperament kierowców, uzależnionych od prędkości?

Oceń publikację: + 1 + 16 - 1 - 19

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (15):
  • ~Cieśla 2020-09-15
    10:12:58

    42 14

    Jak niby taki wymuszony postój miałby wyglądać? Jak ktoś przekroczy o 60km/h to patrol będzie stał przez godzinę pilnując żeby delikwent nie odjechał? Co jeśli w tym czasie policjanci będą potrzebni w innym miejscu? Podniesienie liczby przyznawanych punktów karnych? Bez sensu, ludzie jeżdżą nawet bez prawa jazdy, bo żadne poważne konsekwencje za to nie grożą.
    Jedyne, co ma sens to mocne uderzenie po kieszeni, w tym np. przepadek samochodu (nawet jeśli jest zarejestrowany na żonę, syna, wujka, firmę, kogokolwiek). Nawet mandat w kwocie 2000zł to moim zdaniem za mało za najbardziej rażące przewinienia.

  • ~halupczok1 2020-09-15
    10:17:54

    55 5

    Dobrym rozwiązaniem było by podniesienie składki OC dla kierowców którzy dostają mandaty za notoryczne przekraczanie prędkości, a dodatkowo nie stosują sie do przepisów na przykład w szczególnych przypadkach - wyprzedzanie na przejściach dla pieszych.

  • ~ 2020-09-15
    10:28:47

    43 12

    Dobrze, że się o tym mówi. Najwyższa pora podnieść kwotę mandatu do 2000 zł i/lub stosować wymuszony postój - tak jest np. w Finlandii. Ja widzę jeszcze inny drażliwy problem, z którym spotykam się na drogach. To kierowcy, którzy nie wiedzą, że znajdują się na drodze, gdzie obowiązują zasady i dyscyplina, nie chcą jechać do przodu, jadą poniżej dozwolonej prędkości na danym odcinku, skutecznie blokują drogę, rozmawiają przez telefon, zatrzymują się przed rondem chociaż nie ma znaku stopu. Proszę zauważyć, że auta jadą zawsze grupowo, (chodzi głównie poza miastem) nigdy nie płynnie, bo z przodu takiej grupy jedzie wyraźny "opóźniacz" wszystkiego. To właśnie tacy kierowcy powodują wzrost ciśnienia, natychmiastową chęć ich wyprzedzenia i niestety wzrost zagrożenia wypadkiem.

  • ~KRISLUK8 2020-09-15
    10:33:50

    30 2

    Od dawna wiadomo że najbardziej boli kara wymierzona w tzw.portfel a bolałaby jeszcze bardziej gdyby była uzależniona procentowo od zarobku.Proszę sobie wyobrazić mam np.dochodu 5tyś i za przekroczenie prędkości o 20 km/h muszę oddać 20% swojego dochodu .Przy następnej próbie przekroczenia dozwolonej prędkości dany delikwent pewnie szybciej się zastanowi czy jednak gra jest warta świeczki.

  • ~tommi 2020-09-15
    11:04:28

    7 4

    za przekroczenie prędkości o 100% mandat + kurs obrazujący skutki nadmiernej jazdy, wyjaśniający jaka jest długość hamowania przy danej prędkości,natomiast dla notorycznych "łapaczy" mandatów za prędkość zwiększenie stawki OC o 100%, edukować, edukować i jeszcze raz edukować, w tym przypadku edukacja poprzez znamienną karę

  • ~Barra_cuda 2020-09-15
    11:04:59

    24 12

    Czytajac komentarze mam się wrażenie, że należy zapytać kierowców o najbardziej skuteczną i najmniej skuteczną metodę karania i zrobic dokladnie odwrotnie do wyników bo kierowcy chcą uniknąć tego co ich boli. A co ich boli to wystarczy zobaczyć oglądając np popularny program o kierowcach przekraczajacych prędkość. 90% z nich prosi o obniżenie wymiaru punktów (mimo że policjant nie ma na to widełek) a nie obniżenie wysokosci mandatu mimo że na to widełki są. Dlaczego? Bo kolesia w furze za 250 tysięcy nie obchodzi mandat 500zł i nie obejdzie go też 2tysiace. Ma się wrażenie ze taki kierowca zaraz powie dla policjantna masz tu 4 tysie bo się spieszę i dalej pojadę tak samo więc płacę z góry... Jedynie wizja utraty prawka a później sprawy w sądzie za brak prawka na nich oddziałuje.

    Rekin do ciebie mam prośbę bo skoro UM miasta już działa to może pofatygowal się osobiscie i oddał prawko. Skoro ty uważasz że jak jest dozwolone 90 to trzeba jechać 90 i jeśli ktoś tego nie robi to STWARZA ZAGROŻENIE bo ty go musisz w niebezpieczny sposób wyprzedzić to ciebie już żadne szkolenie i żadna kara niczego nie nauczą. Przez takich kierowców mamy co roku w sezonie mgieł rozwałki na drogach szybkiego ruchu bo ktoś taki uważa że we mgle jak wszyscy będziemy cisnąć 140 na autostradzie to nic się nie stanie bo cisniemy wszycy i obowiazuje nas "dyscyplina" takiej jazdy. A winę za karambol ponosi ten koleś co jechał 80 bo chciał mieć czas na reakcję na to, co zdąży zobaczyc przed sobą.

  • ~ 2020-09-15
    11:17:54

    13 6

    Jest bardzo prosty i zarazem mocno kontrowersyjny sposób:
    wystarczy że polisa OC (oraz ewentualnieAC i NNW) przestaje obowiązywać w momencie złamania przepisów ruchu drogowego (analogicznie jak teraz gdy sprawca jest pod wpływem środków odurzających).

    Po tym jak kilka osób zapłaci całe odszkodowanie z własnej kieszeni reszta szybko nauczy się że nie warto ryzykować. Pod warunkiem, że taka egzekucja będzie bezwzględna czyli jak cię nie stać na odszkodowanie to komornik i zajęcie majątku.

  • ~Franz Kawka 2020-09-15
    11:33:43

    16 0

    Najbardziej skuteczna kara jest w Singapurze .. chłosta na gołą d... . Niestety nie za szybką jazdę ale za np. wandalizm.

  • ~Lateks 2020-09-15
    11:53:54

    11 2

    A znieść ograniczenie prędkości w ogóle, jak ktoś chce się zabić to i tak to zrobi i tak. Kiedyś na autostradach było ograniczenie 130km/h ludzie jeździli 130-140 km/h jak zwiększyli ograniczenie do 140km/h to nagle większość kierowców zaczęła jeździć 120km/h bo tak taniej i spokojniej.
    A i tak zawsze będzie ktoś chętny jechać 180km/h i policja nie jest w stanie wyłapać takich kierowców. Przyjąć zasadę że ograniczenie to tylko informacja i dać wolną rękę kierowcom. Idę o zakład że większość wariatów drogowych rozbije się przy wjeździe i zjeździe z autostrad i dróg szybkiego ruchu i będzie po sprawie. Druga kwestia to koszty OC - powinny być do kierowcy a nie do samochodu. Dziś jest taki absurd że jak wnuk zrobi prawo-jazdy to na start ma tyle zwyżek składek że lepiej samochód zarejestrować na babcię która nigdy prawa jazdy nie miała. Zmniejszać składki tym co jeżdżą prawidłowo i zwiększać tym co są sprawcami kolizji i wypadków.
    Ktoś pisze o odbieraniu prawa jazdy, tylko że najczęściej to nic nie daje. To nie są lata 90-te gdzie wyrywkowe kontrole drogowe były codziennie. Zresztą niedawno lepiej było nigdy nie posiadać prawa jazdy niż mieć je odebrane. Ba jeżdżąc w miarę przepisowo to można nigdy nie być zatrzymanym przez policję.

  • ~PogromcaSzkodnikow 2020-09-15
    12:48:06

    9 4

    Zniesc limit predkosci na autostradach i drogach szybkiego ruchu (tam, gdzie jest to bezpieczne).

    Wprowadzic rozsadne kary za przekraczanie predkosci w miescie i na obszarze zabudowanym. Rozsadne - 30tys EUR.

    Wszyscy beda zadowoleni i bedzie bezpieczniej dla pieszych - a to oni najczesciej gina w miastach i na obszarach zabudowanych.

  • ~ 2020-09-15
    12:51:16

    11 2

    To proste, kara finansowa w obecnej formie jest karą tylko dla kierowcy o niskim dochodzie. Bogaty w drogim samochodzie najczęściej będzie najgłośniej i najżałośniej błagał o uniknięcie zapłaty, to widziałem, że skutecznie działa na strażników miejskich. A potem świadomy bezkarności pogna dalej, bo co to dla gościa w aucie za pół miliona jakieś 500zł mandatu?
    Stąd konieczność postoju dla wielu będzie bardziej dotkliwa. Wolą zapłacić niż stać, w końcu nie po to się tak spieszyli, żeby teraz stać. Moze mandat od wartości/ pojemności silnika w aucie?

  • ~corona 2020-09-15
    12:58:43

    4 7

    Pogromca, Ty jesteś w Polsce. Nie na zachodzie, tutaj są PLN’y. Chyba że debet masz w EUR i tak Ci zostało.

  • ~auralfloat 2020-09-15
    21:35:23

    4 2

    ~rekin59, od kiedy to maksymalna prędkość dopuszczalna na danym odcinku drogi jest prędkością nakazaną i jednocześnie minimalną? Ciekawe. Ciekawa interpretacja prawa drogowego... Jeżeli jadę autostradą, na której w przypadku braku ograniczeń, w Polsce, dopuszczalną prędkością jest 140km/h to nie znaczy, że muszę nią jechać. W Polsce obowiązuje minimalna prędkość autostradowa, o ile się nie mylę 40km/h (na prawym, skrajnym pasie), a w szczególnych przypadkach, 70km/h na środkowym pasie, np. na podjazdach - tak jest na A4 między Katowicami, a Krakowem. Śmieszne jest to co piszesz, że przez to, że ktoś jedzie wolno to powoduje, że innemu rośnie ciśnienie i powoduje wypadki, bo musi wyprzedzić. Nie, nie musi. Nie ma nakazu wyprzedzania, ani jazdy na zderzaku. Po tym co piszesz, to wnoszę, że jesteś fatalnym kierowcą, który w życiu nie miał skrajnych sytuacji i potrafi jeździć szybko tylko na prostych...

  • ~Lateks 2020-09-15
    23:22:51

    1 4

    ~auralfloat na autostradzie nie masz czegoś takiego jak prędkość minimalna to tak w kwestii tego jak chcesz innych pouczać.

  • ~ 2020-09-16
    09:13:31

    1 1

    Mandat powinien być naliczany procentem od przychodów tak jak w państwach skandynawskich, tylko tak dojdziemy do ładu i składu. Policjant na drodze nakłada za wykroczenie procent resztę robi fiskus. Kara ma być uciążliwa dla wszystkich a nie tylko Borków, bo jak mówić o sprawiedliwym traktowaniu. W przypadku kiedy ktoś zarobi 3 tysiące i tego który zarobi 20 tysiakow,, co obu karać mandatem 500 zł ???

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Wybieramy prezydenta Rybnika. Na kogo oddasz głos w wyborach?





Oddanych głosów: 4917