GDDKiA: oto dlaczego most w Mszanie musi być tak okazały

Tak tłumaczcie tych patałąchów którzy budują taki okazały most juz tyle czasu to śmiech na sali. europa już pewnie ma niezlą polewę z naszego kraju. Oni w tym samym czasie stawiaja budynki wielkie jakich mało kto widział a ci się dalej bawia w ten most. I jeszcze ich tłumaczyć ? to jakiś absurd

Photoshop ;p

Jeżeli buduje się drogi most a nie tani nasyp to bierze się o wiele większą prowizję. To jest główny powód dla którego gddkia buduje drogo autostrady, mosty, węzły np sośnica, za przyzwoleniem rządu i byłego ministra od zegarka.

To nie przez proznosc GDDKiA nie mamy jeszcze tej autostrady a przez ogolnoeuropejskie problemy Alpine (ktora z reszta zbankrutowala). Cala ta awantura wokol mostu ydaje sie byc niczym innym jak tylko (wtedy) proba wymuszania na inwestorach wyzszych cen na projektach, zeby zwiekszyc dochody tychze projektow. W Alpine kilka lat wczesniej wiedzieli to, czego opinia publiczna dowiedziala sie calkiem niedawno - ze firma stoi na skraju bankructwa i ze ze swoim obecnym portfelem zamowien tego bankructwa nie uniknie. Pamietajcie o tym, ze wielu polskich fachowcow przeliczalo ten most na nowo i opinia ich byla taka, ze projekt jest OK. Alpine znalazla kilku innych fachowcow, ktorzy cale zycie przewymiarowywali swoje projekty (robiac sobie tzw. dupochrony) i im zlecila swoja ekspertyze. Tacy ludzie, ktorzy nigdy w zyciu nawet nie zblizyli sie do realnego wymiarowania (bo zawsze "na wszelki wypadek" przewymiarowywali) policzyli i nie chcieli sie podpisac pod projektem niewystarczajaco przewymiarowanym, wiec stwierdzlil, ze projekt nie jest ok. Kto choc troche mial do czynienia z budownictwem wie, ze w projektowaniu ogolnym trendem jest przewymiarowywania, bo przeciez inwestor zaplaci za wszystko i nie jest w stanie sam przeliczyc projektu, zeby sprawdzic osobe go wykonujaca a tak na wszelki wypadek (zeby pokryc ewentualne bledy w projekcie) mozemy np. belki betonowe zrobic grubosci 1,20m zamiast 1m.

Pracowałem przy tym moście.Głównym problemem o którym głośno sie nie mówi jest fakt że iż on po części w środku... pusty ! Zbrojenia były tonami wywożone na złom lub innych klientów.Zadnych kontroli ,jedna wielka wyprzedaż konstrukcji zbrojeniowych.Kiedy pękł jeden fragment i zrobiła sie dziura 5 na 4 metry to biegali jak mrówki ,żeby tą pustke wewnątrz zakryc ;) Po prostu grozi zawaleniem. O korupcyjnych przegrętach z Alpine Bau nawet nie ma co wspominać bo to temat na książke która podobnie jak przekręt Bagsika i ART B ukaże sie za kilka lat .