Futsal: czy TS ROW Rybnik obroni brąz MP?

W jednej grupie rybniczanki będą rywalizować z następującymi klubami: AZS Uniwersytet Jagielloński (mistrz Polski), Rolnik Głogówek (wicemistrz Polski), Kancelaria Słomniki (4. miejsce), Gol Częstochowa i GTS Bojszowy.

– Sezon będzie dla nas niezwykle ciężki. Liga za tydzień, a my 15 listopada mamy jeszcze mecz na trawie z Miedzią Legnica – mówi prezes TS ROW Rybnik, Tomasz Kieczka.

Grupa ligowa jest bardzo trudna. Wśród sześciu drużyn aż cztery to uczestnicy turnieju finałowego z minionego sezonu (Final Four). – Gramy w tym samym składzie co w ubiegłym roku. Wszyscy się wzmacniają. Nas w tym roku na to nie stać. Sezon kosztował sporo pieniędzy, a my mamy w klubie kilka grup i nikogo nie możemy faworyzować – dodaje Kieczka.

Przypomnijmy, że rybnicka młodzież też przywozi medale. To właśnie juniorki U14 osiągnęły najlepszy wynik, bo dopiero w finale mistrzostw Polski w swojej kategorii przegrały z Olsztynem. W tym roku TS ROW będzie rywalizował w eliminacjach wszystkich kategorii młodzieżowych.

– Nie jest dla nas ułatwieniem brak hali. Mecze podobnie jak w ubiegłym roku będziemy rozgrywać w Ekonomiku, ale trenować podobnie jak w ubiegłym roku będziemy w hali... do siatkówki – komentuje prezes TS ROW i dodaje: – Nie narzekamy jednak i nie składamy broni. Mamy zdolne, ambitne zawodniczki, na które warto stawiać. Powtórzenie sukcesu z ubiegłego roku będzie w tych warunkach graniczyło z cudem. Szczególnie w ekstralidze, gdzie wszyscy się zbroją. Zdobycie jakiegokolwiek medalu w hali w tym roku, w którejkolwiek kategorii wiekowej, będzie ogromnym sukcesem.

>> Ekstraliga futsalu: TS ROW Rybnik trzecią drużyną w Polsce!

– Do samego końca będziemy szukali funduszy i starali się o wzmocnienie. Z tego miejsca zachęcamy firmy do współpracy. Jesteśmy przekonani, że nasz klub to dobry nośnik reklamy i promocji firmy. Widać nas w mediach. Dziewczyny w każdych zawodach starają się odwdzięczyć partnerom, którzy nam zaufali. Zapraszamy, to nie są duże środki, niewspółmierne do innych sportów. Będziemy wdzięczni za każdy kontakt – kończy Kieczka.