zamknij

Biznes

Firmy i samorząd czekają drakońskie podwyżki prądu. Rząd wini UE

2018-12-06, Autor: 

Nie można obiecać, że przedsiębiorstwa i samorządy podwyżek cen energii nie odczują - powiedział minister energii Krzysztof Tchórzewski podczas kongresu Envicon.

Reklama

Minister Tchórzewski, który wziął udział w panelu poświęconym gospodarce o obiegu zamkniętym mówił m.in. o skutkach podwyżek cen energii dla firm i samorządów.

- W tej chwili jesteśmy w takich kleszczach. Jako państwo mamy niewielki ruch, żeby sobie z tym poradzić. Niemniej ponad 20-25 proc. my już amortyzujemy w stosunku do wzrostu cen praw do emisji, poprzez nasze działania wewnętrzne w spółkach energetycznych. Natomiast nie uchronimy nas przed podwyżkami cen - mówił Tchórzewski.

Minister zwrócił uwagę, że podwyżki cen energii elektrycznej w Polsce nie będą najwyższe, jeśli chodzi o kraje UE. - Nasze podwyżki będą dużo niższe, bo w niektórych państwach sięgają nawet 80 proc. Jest to pewien dramat, który ma miejsce w całej Europie w tej chwili - wskazał Tchórzewski. Dodał, że w związku z tym nie można powiedzieć i obiecać, że przedsiębiorstwa i samorządy tej podwyżki nie odczują. Jest to element polityki klimatycznej Unii Europejskiej.
Tchórzewski wskazał, że o ile samorządy „w pewnych kosztach odczują podwyżki”, to dla firm nie powinny one być problemem. - W przedsiębiorstwach, szczególnie usługowych, nie ma takiego dramatu, dlatego, że koszt energii elektrycznej w kosztach tych firm to ok. 4 proc. - zauważył minister.

W jego ocenie najbardziej podwyżki rachunków za prąd odczują odbiorcy indywidualni. - W kieszeni obywatela podwyżka 20-30 proc. jest podwyżką znaczną, bo przekracza wielkość jednego rachunku rocznie - argumentował minister, podkreślając, że rząd pracuje nad wprowadzeniem rekompensat dla obywateli. Minister na antenie radiowej Trójki Tchórzewski zapowiedział, że przygotowywana jest specjalna ustawa, która ma złagodzić skutki podwyżek prądu dla ludności, ale także dla małych i średnich przedsiębiorstw. Nie wspomniał jednak o podobnym narzędziu dla samorządów.
W ubiegłym tygodniu resort energii zapowiedział, że wszystkie gospodarstwa domowe, bez względu na dochód, dostaną rekompensaty z tytułu wzrostu cen energii. Rozliczeniem mają się zająć dostawcy energii.

- Praktycznie ma to wyglądać tak, że rachunek się nie zmieni, rozliczenia będą dokonywać dostawcy. To będą dopłaty, które zostaną ujęte w budżecie; powstanie fundusz, z którego to będzie rozliczane - mówił Tchórzewski.

Jak dodał, rząd chce rekompensować wzrost cen energii, który traktuje jako „niesłuszny”, bo niepodyktowany żadnymi uwarunkowaniami zewnętrznymi, a jedynie wzrostem kosztów emisji CO2, a nie np. ceny węgla.

Interwencję w sprawie podwyżek prądu już podjął Związek Miast Polskich. Prezes ZMP Zygmunt Frankiewicz napisał list do szefa Urzędu Regulacji Energetyki. - Proszę o podjęcie niezbędnych działań mających na celu spowodowanie rezygnacji producentów energii elektrycznej z nieuzasadnionego dyktatu cenowego" - napisał w liście do szefa URE prezes Związku Miast Polskich, zarazem prezydent Gliwic.

Prezes ZMP zwrócił się do Macieja Bando z wnioskiem o zbadanie cen energii elektrycznej i podjęcie stosownej interwencji w celu zapewnienia zrównoważenia interesów przedsiębiorstw energetycznych i odbiorców energii.

Frankiewicz zwrócił uwagę, że ceny, jakie proponują miastom dostawcy energii, są o 50-70 proc. wyższe niż przed rokiem. Szef ZMP podkreślił jednocześnie, że skala tych podwyżek jest nieuzasadniona i nie wynika wprost z wyższej ceny uprawnień do emisji CO2, która w ciągu ostatniego roku podniosła się z ok. 8 euro do ok. 20 euro za tonę CO2. - Wiemy, że w Polsce wyprodukowanie 1 MWh energii elektrycznej wiąże się z wyemitowaniem ok. 0,8 tony dwutlenku węgla. Zatem gdyby uwzględnić całość wzrostu cen uprawnień w cenie energii powinna ona wzrosnąć o ok. 0,8 x 12 euro, tzn. maksymalnie o ok. 45 (a nie 150) zł za 1 MWh – wskazał

Frankiewicz. Dodał, że Polska dysponuje przydziałem bezpłatnych uprawnień do emisji dwutlenku węgla. - W tej sytuacji uprzejmie proszę o podjęcie niezbędnych działań mających na celu spowodowanie rezygnacji producentów energii elektrycznej z nieuzasadnionego dyktatu cenowego, wykorzystującego monopolistyczną pozycję na rynku. Skutkiem takiej postawy będzie nie tylko podnoszona przez środowiska przedsiębiorców i pracodawców utrata konkurencyjności polskiej gospodarki, ale także znaczny skok cen lokalnych usług publicznych, który spowoduje istotny wzrost kosztów życia polskich rodzin - czytamy w piśmie Frankiewicza z 3 grudnia 2018 roku.

Artykuł pochodzi z portalu Śląski Biznes.

Oceń publikację: + 1 + 15 - 1 - 15

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (20):
  • ~Foxy_02 2018-12-06
    11:33:33

    44 29

    Rząd niestety konserwuje XIX wieczny skansen w Polsce, węgiel umiera w całej Europie, taki jest fakt i nikt i nic tego nie zmieni. Im szybciej to zrozumiemy tym mniejsze będę straty. Tymczasem wykończyli już farmy wiatrowe i nic nie robią.

  • ~Dawid Dziwoki 2018-12-06
    12:24:49

    29 22

    Wkońcu sylwester w Zakopanem ktoś musi zasponsorować

  • ~Esprit 2018-12-06
    13:18:50

    35 16

    Panowie Tchórzewski i Tobiszowski plątają się w zeznaniach. Raz budują elektrownię w Ostrołęce za dwa dni znowu nie budują w końcu im i ich zacnemu rządowi w ogóle nie wierzę.

  • ~Lateks 2018-12-06
    15:07:51

    25 21

    Komuna w czystej postaci, już chyba nie ma obszaru gospodarki w którym by państwo nie dopłacało. Ja tylko jestem ciekawy z czego to państwo dopłaca. Co do węgla to rezygnują tam gdzie go nie mają. W Niemczech wprawdzie zamykają kopalnie węgla kamiennego ale jednocześnie budują ogromną węgla brunatnego...
    Co do wiatraków to spoko, niech produkują energię ale nie na zasadach pierwszeństwa a na równych zasadach z innymi producentami...
    Opłata za emisje CO2 to totalna głupota, potem się dziwią że nikt się nie przyłączy do ciepłociągu...

  • ~rekin59 2018-12-08
    18:55:52

    20 14

    Komuna bis, podobnie jak poprzednia, nim padnie to zrujnuje, nakradnie, roztrwoni, zniszczy.

  • ~Barakuda 2018-12-08
    19:37:55

    33 18

    PiS rządzi i to bezwzględną większością i może wszystko więc za wszystko odpowiada i niech nie zrzuca wina na wszystkich w koło. Ja się paradoksalnie cieszę z tych podwyżek bo odczują je najbardziej wyborcy socjalistów z PiS. A to oznacza, że PiS owi spadnie poparcie poniżej 20%. PiS przegra wybory i o to chodzi.

  • ~stam55 2018-12-08
    22:25:30

    25 37

    mogę płacić nawet 2 tyś,stać mnie pracuję na kopalni na wysokim stanowisku,tylko życiowi nieudacznicy i plebs sądzą że to wina PISU a nie eu,dlaczego prąd podrożeje - Główną przyczyną jest dynamiczny wzrost cen uprawnień do emisji CO2,a jak wszyscy dobrze wiemy, nasza energetyka oparta jest na węglu, więc wzrost cen CO2 odczuwamy bardzo mocno.Jednak jest i 2 strona medalu. Niemcy wsadzisli sobie rękę do nocnika. Do 2022 roku zamykają wszystkie elektrownie atomowe.
    Zamykają kopalnie bo powoli kończy się tam węiel więc wydobycie jest nieopłacalne.
    Energia tzw odnawialna przez swoją zależność od pory dnia i pogody nie nadaje się do zasilania.
    Pozostają więc z elektrowniami opalanymi węglem i mają w planach zwiększanie importu tego paliwa. Są to miliardy ton. W tym celu już od lat w mediach występuje hejt na węgiel, na górników, kopalnie. Chodzi o doprowadzenie ich do upadłości aby można je było potem odkupić za grosze, potem na nowo otworzyć i wydobywać polskimi pracownikami którzy zarobią co najmiej 5-6 razy mniej niż górnik niemiecki. Złóż mamy na co najmniej kilkadziesiąt następnych lat wię jest o co walczyć Oni dobrze wiedzą że węgiel wcale tak strasznie nie truje jeśli spala się go w odpowiednio przygotowanych do tego obiektach przemysłowych gdzie spaliny poddawane są filtracji z pyłów, odsiarczaniu, redukcji tlenków azotu. To stare cwaniaki. Bez długofalowych planów i konsekwencji nie byliby na tej pozycji co dzisiaj. Na codzień zaś mają spory ubaw patrząc jak Polacy skaczą sobie do gardeł w ich interesie.Widzicie co się dzieje w "postępowej" francji którą rządzi typowy lewak.

  • ~przykopa 2018-12-09
    11:30:07

    29 10

    ,, Rząd" by walczyć z rosnącymi cenami prądu. Planował w większym stopniu postawić na spalanie węgla. By ,, zaś zrobić" miejsce dla węgla . Chciał likwidować farmy watrowe.... Jeśli ktoś był w stanie dla ochrony środowiska wycinać puszczę Białowieską . To nic już nie jest w stanie zdziwić. Tylko pytanie : czy ci ludzie zamiast nami rządzić . Nie powinni się raczej gdzieś leczyć ? ( wiadomo na co)

  • ~Arteks 2018-12-09
    11:36:32

    33 16

    @stam55 - za prąd jesteś w stanie więcej zapłacić. Szkoda, że za ogrzewanie domu już nie. Akurat górnicy to ta branża gdzie każdego byłoby stać na ogrzanie domu czymś innym niż piecami śmieciuchami.

  • ~przykopa 2018-12-09
    11:36:35

    21 9

    ~stam55
    - czy ty plebejską wiedzę o świecie czerpiesz wyłącznie z radia na częstotliwości 102,5 ?

  • ~stam55 2018-12-09
    11:47:16

    25 8

    Jak zwykle wszechwiedzacy chłopski filozof wie czym ogrzewam,otóż ogrzewam gazem,powiem tobie jeszcze jedno,gazownia nawet nie była zainteresowana pociągnięciem gazociągu,zrobiliśmy to na własny koszt po czym trzeba było przekazać tą powiedzmy nitkę na ich rzecz,tak się własnie interesy w polszy,powinni zamknąć wszystkie ciepłownie i nakazac mieszkancom obrzydliwych blokowisk zamontowanie piecyków gazowych 2 funkcyjnych,wtedy problem smogu zniknie raz na zawsze.

  • ~ 2018-12-09
    11:53:48

    10 16

    akurat Puszczę Białowieską wycinano także za poprzednich rządów (byłem, widziałem, były tam nawet protesty miejscowych przeciw ekologom protestującym przeciwko wycince :) ), ale dopiero za tych rządów zrobiono z tego temat polityczny, wycinka tam to nic nowego, wystarczy odpowiedzieć sobie na pytanie do czego służyła kolejka wąskotorowa, której kilometry torowisk można spotkać do dzisiaj

  • ~Arteks 2018-12-09
    15:30:00

    11 22

    @ursus - kolejka w Puszczy Białowieskiej została zbudowana przez Niemców którzy potrzebowali w czasie działań wojennych bardzo dużą ilość dobrej jakości drewna. Można to zrozumieć bo każdy naród ma w sobie coś takiego, że chętnie eksploatuje coś co jest daleko od siebie, nie eksploatując jednocześnie swoich naturalnych bogactw i nie szkodząc swoim obywatelom. Ale zupełnie niezrozumiała dla nikogo była masakra w czasach Szyszki przez którą Polska musiała odpowiadać przed Trybunałem EU. Zresztą w końcu rząd się przyznał do błędu, a minister Szyszko został odwołany. @stam55 - przeczysz sam sobie bo skoro zależy ci na górnictwie powinieneś się cieszyć, że wszystkie największe polskie miasta składające się głównie z kamienic i bloków - są ogrzewane z ciepła systemowego produkowanego z węgla. Ale w cywilizowany sposób, a nie w piecach typu Made in Janusz z dmuchawami wywalającymi z mocą pyły na zewnątrz powodując tym samym smog. A jeśli ogrzewasz gazem swoją chatę to należysz do mniejszościowej elity która posiadła świadomość anachronizmu węgla i kotłowni domowych. Blokowiska po remoncie prezentują się okazale. Nawet w Diagnozie reżyser chętnie pokazuje ich panoramy. A wejdź sobie np. na wieżę ciśnień w KWK Ignacy i zobacz sobie tę okoliczną "panoramę" kopcących bieda-domków. To są straszne widoki...
    Naprawdę nie rozumiem co wy widzicie w tych kiepskich domach które dominują na przedmieściach. Naprawdę rzadko który jest ładny i nowoczesny, a przecież mieszkamy w mieście, to nie jest wiejski portal.

  • ~ 2018-12-09
    17:18:59

    7 11

    ~Arteks "kolejka w Puszczy Białowieskiej została zbudowana przez Niemców którzy potrzebowali w czasie działań wojennych bardzo dużą ilość dobrej jakości drewna. Można to zrozumieć bo każdy naród ma w sobie coś takiego, że chętnie eksploatuje coś co jest daleko od siebie, nie eksploatując jednocześnie swoich naturalnych bogactw i nie szkodząc swoim obywatelom" tylko że więcej drewna wywieźli z Puszczy Polacy do końca lat 80 ...
    "Ale zupełnie niezrozumiała dla nikogo była masakra w czasach Szyszki przez którą Polska musiała odpowiadać przed Trybunałem EU. Zresztą w końcu rząd się przyznał do błędu, a minister Szyszko został odwołany" dla uspokojenia nastroju, kto tam był, to wie, że puszcza to park narodowy otoczony normalnymi lasami gospodarczymi (czyli takimi, jakie występują u nas)gospodarczymi, ta "masakra" o której wspominasz, nie różniło się od tego, co działo się tam w poprzednich latach, ale umiejętnie podsycana propaganda propaganda zrobiła swoje

  • ~Arteks 2018-12-09
    17:33:32

    9 10

    @ursus - ciężko uwierzyć w to, że w czasach PRL była jakoś mocno eksploatowana bo gdyby tak było jak piszesz to puszczy by już nie było. Zresztą akurat w czym jak w czym ale w ochronie przyrody PRL ma duże zasługi. Przez zapóźnienie cywilizacyjne nie doszło u nas do pewnych negatywnych procesów takich jak melioracje bagien czy zabetonowaniu rzek. Przyroda Polski jest podziwiana przez pasjonatów z całej Europy, a meandry rzek uchodzą za coś unikatowego. Puszcza też przetrwała, a najgorsze przeżyła w czasach odwołanego (na szczęście!) ministra Szyszki. Przykre dla przyrodników, ekologów, społeczników i innych mieszkańców naszego kraju jest to że to Trybunał EU musiał ująć się za Puszczą Białowieską - zamiast organów które powinny strzec przyrodniczej spuścizny i jednego z ostatnich dziewiczych lasów Europy. Polska przyjęła do wiadomości to co miał do powiedzenia Trybunał i wycofała maszyny wycinające drzewa z puszczy.

  • ~ 2018-12-09
    18:21:55

    6 5

    Arteks "ciężko uwierzyć w to, że w czasach PRL była jakoś mocno eksploatowana bo gdyby tak było jak piszesz to puszczy by już nie było."
    jak zwykłe lasy gospodarcze, była tak samo eksploatowana, jak chociażby lasy wokół Rybnika, które też pomimo eksploatacji, nadal istnieją, oczywiście nie dotyczy to parku narodowego, który jest nienaruszony
    "Przez zapóźnienie cywilizacyjne nie doszło u nas do pewnych negatywnych procesów " niestety odbiło się to tez chociażby na stanie wód, brak dobrych oczyszczalni ścieków, czy wysypiska śmieci to temat do dzisiaj do końca nierozwiązany :(
    " Puszcza też przetrwała, a najgorsze przeżyła w czasach odwołanego (na szczęście!) ministra Szyszki. " a ja uważam że najgorsze przeżyła w czasie okupacji czy PRLu

  • ~ 2018-12-09
    18:26:27

    9 5

    ~Arteks"trybunał EU musiał ująć się za Puszczą Białowieską - zamiast organów które powinny strzec przyrodniczej spuścizny i jednego z ostatnich dziewiczych lasów Europy" dziewicze są obszary wchodzące w skład Parku Narodowego, a reszta o które toczy się spór, z dziewiczym lasem nie maja nic wspólnego (nie wierzysz, to pojedź i zobacz, służę namiarami)

  • ~Łukasz Rybniczanin 2018-12-11
    20:53:56

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Łukasz Rybniczanin 2018-12-11
    21:15:41

    0 0

    Wpis został usunięty z powodu złamania regulaminu zamieszczania opinii.

  • ~Barakuda 2018-12-11
    22:50:31

    9 9

    Kolego Ursus pitolisz jak potrzaskany. To co piszesz o wycince puszczy to PiSowska tania propagandą dla mniej wykształconego elektoratu PiSuaru. Oczywiście, że wycinalo się za czasów poprzedniego rządu bo wycinać można a czasem trzeba. Sedno w tym co się wycina i na jaką skalę. Tego w TVPis nie mówili co? Szyszko wycinał wszystko jak leci w tym zdrowe okazałe 100 letnie i starsze sosny i inne gatunki na skalę która groziła całkowitą degradacją puszczy. Nie dbając przy tym o siedliska ptaków w okresie lęgowym i będących pod ochroną. Tłumaczenie tego walką z kornikiem było tak głupie i naiwne jakby twierdzić, że skuteczną walką z pchłami w sierści żubrów był ich ostrzał. Było to tak dobre i profesjonalne działanie jak to w stadninie koni w Janowie czyli kompletna nieodwracalne w skutkach degradacją tego co od pokoleń zostało ciężko wypracowane. Nie da się tego obronić więc lepiej zamilcz...

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.