Dziś Festiwal Światła. Jak wygląda deptak przed otwarciem?

Wczoraj wieczorem widziałem przymiarki od oświetlenia deptaka i bazyliki przed nadchodzącą przedwyborczą szopką zwaną uroczystym otwarciem. Będzie fajnie, kolorowo... lud to kupi.

Tak samo spartolone jak park za kampusem.Byłem z wnukiem na placu zabaw,przy pięknej pogodzie fetor z bajorka nie do wytrzymania.Gdzie odwodnienie tego wysypiska?,czy tak trudno było zdrenować?jeżeli Nacyna płynie dwa metry poniżej poziomu,ale co tam byle otwarto przed wyborami. Pozdrawiam włodarzy

Ludzie dlaczego wy tylko umiecie krytykowa

Roman5111 - wyobraź sobie, że masz dom. Twój własny. Płacisz za niego podatek. DUŻY! Ktoś przychodzi i obiecuje Ci, że odnowi Ci elewacje i wstawi panoramiczne okna rysując przed tobą piękne plany. Zgadzasz się. Płacisz. Ktoś robi elewacje ale zamiast gładkiej ściany przez środek domu puszcza Ci pionowe wgłębienie, zamiast panoramicznych okien masz zwykłe okna, które tylko nazywają się panoramiczne. Przy domu masz sklep ale nikt Cie nie uprzedził, że zastawią Ci go koparką i przez parę miesięcy nie będziesz na nim zarabiał. Wszystko jest wykonane na szybko, niedokładnie i widzisz partactwo. Z pierwotnego planu zgadza się kolor elewacji, który jest nawet ładniejszy niż się spodziewałeś. Kierownik budowy twierdzi, że wszystko jest ok. i tak miało być. Co robisz? Machasz ręką i cieszysz się, że masz ładny kolor? Płacisz? Chwalisz kierownika? Czy strasz sie dowiedzieć dlaczego spieprzył sprawę?

"Z powodu nieprzewidzianych utrudnień (znaleziska archeologiczne - przyp. red.) Plac Wejścia, czyli teren w rejonie kościoła Matki Boskiej Bolesnej będzie gotowy dopiero za 2 tygodnie" - no wreszcie się doczekałem tych lipnych wyjaśnień. Przypomnę,że nawet uwzględniając opóźnienie,deptak miał być gotów do końca września. Plac Kościelny odpadł,czyli mogli się skupić na reszcie. I co? Ano nic,na ostatnią chwilę wciąż są prowadzone prace,wciąż są elementy,które wymagają wykończeń. Wniosek? UM zwyczajnie kłamie podając takie wyjaśnienia.

Czy ktokolwiek jest w stanie udzielić mi odpowiedzi dlaczego iluminacja kamienic świeci również w dzień jeżeli tego i tak nie widać ? Czyżby trącenie palcem wyłącznika było tak trudne że nikt w Rybniku nie jest w stanie tego zrobić ? Może to chodzi o to żeby było jak w bajce. Latarnie mają świecić w dzień żeby było jeszcze jaśniej, a na noc należy je wyłączyć bo po co świecić jeżeli jest ciemno ?

~Arteks nie zapominaj że nasi samorządowcy po to zostali wybrani i za to biorą od wielu lat kasę żeby takie rzeczy robić i nikomu nie robią łaski. Natomiast "forumowe płaczki" płacą podatki i mają prawo oczekiwać przemyślanych i SOLIDNIE wykonanych inwestycji.

~Arteks – plac przed bazylikom jest ładny. Nawet bardzo. Tak, trzeba było zrobić deptak. Nie, nie trzeba było do tego robić szumnych nazw typu plac wejścia, światła, opowieści bo nic z tych zapowiedzi nie zostało po za klasycznym overpromise a ludzie na takie coś reagują z alergicznym, słusznym hejtem kiedy po raz kolejny czują rozczarowanie pamiętając obietnice a widząc to co jest. Nie wiem, też skąd Twój optymizm w kwestii tego, że deptak będzie centralnym miejscem subregionu!!?? Tym miejscem są galerie. Deptak tego nie zmieni. Jeśli ktoś na to liczy to jest strasznym naiwniakiem. Nie, deptak nie wpłynie pozytywnie na rentowność biznesów… te biznesy może uratować tylko obniżenie stałych miesięcznych kosztów lub zwiększenie obrotów. Deptak nie spowoduje, zwiększenia obrotów bo nawet jeśli zaczną deptakiem chodzić ludzie (ile? 20-30% więcej) to nie kupią szpetnych majtek, czy drogiej kiecki przywiezionej z hurtowni pod łodzią. Nikt tam nie utrzyma knajpy jeśli każą mu ją o 22-giej zamykać.
Warto zmieniać miasta. Ale nie warto obiecywać czegoś czego się potem nie potrafi zrobić do końca dobrze… po raz któryś tam.

~Arteks nikt nie narzeka że miasto się zmienia tylko że robi się to byle jak.

Arteks na spacery chodzi się do lasu. dlatego te pieniądze miały buc zainwestowane w ścieżki rowerowe, którymi by można dojechać na rowerze, rolkach do rud bo tam spacer sprawia przyjemność.

Marcin74 te nazwy to takie indiańskie są będziesz się czuł jak na planie Enerdowskiego filmu Winnetu. Winnetou w Dolinie Śmierci, But Manitou. Skarb w srebrnym jeziorze itp. będzie się działo już się cieszę.

~Arteks – cały pomysł na rewitalizację (przywrócenie do życia, ożywienie) wynikł z tego, że ulice Sobieskiego (mniej) i Powstańców (bardzo mocno) przestały być odwiedzane przez kupujących/ klientów z powodu otwarcia galerii (nic nie mam do galerii). Powstało pytanie co zrobić, żeby handel przy tych ulicach nie wymarł. Wymyślono nowy deptak za 12 mln zł. Nie, ten deptak nie spowoduje, że handel przy nim ożyje. Patrząc z tego punktu widzenia to są to wyrzucone pieniądze. Ale deptak jest na pewno ładniejszy od tego który był wcześniej a miasto wizualnie zyskało.

Arteks to że jak twierdzisz "czy w Polsce da się obecnie robić coś całkowicie solidnie i fachowo? " nie upoważnia do klaskania przy nie do końca udanych inwestycjach. To że w Polsce dużo rzeczy zrobionych jest "na odwal", powinno skłonić do poprawy, robienia rzeczy, solidnych i porządnych, żeby tych pierwszych było jak najmniej. Tak jak poprzednicy uważam, że bardzo dobrze że deptak został odnowiony, wygląda lepiej, podoba mi się! a zwłaszcza powstający obok bazyliki skwer, będą świetne ławki - ale deptak jest zrobiony nie starannie. Wygląda to tak, że ludzie piszą o pękniętych, ruszających się kostkach, ławkach z których farba te kostki zabrudziła. Otwarcie skrzyżowania na łony było przesuwane 2 razy. Cały deptak będzie gotowy po 2 miesiącach od planowanego terminu, a my zamiast czytać o konsekwencjach, karze dla wykonawcy, czytamy o wielkim otwarciu placu budowy i że skrzyżowanie na łony jest fajne, pomimo że jeden autobus darł podwoziem - ale to się nie liczy. Jest super, jest super więc o co ci chodzi? Jak śpiewał Muniek Staszczyk
To nie jest kraj malkontentów, Ci narzekacze, maruderzy, zawistnicy i zazdrośnicy, to ludzie, którym podoba się idea, ale nie jej wykonanie.

Spacery ludzi teraz to obawiam się że tylko skutek ciekawości jakżeż to wygląda novum - wątpię by przełożyły się na stały miesięczny wzrost ruchu. Jakiś czas będzie weekendowy boom ( choć nie wiem czy aura jesienno-zimowa nie będzie skutecznym hamulcem) ale całościowo obawiam się że niewiele się zmieni. Wspomniany przez Arteksa pod innym artykułem sklep spożywczy nie powstał w miejscu wieloletniego pustostanu- przecież tam był sklep z butami i odzieżą dla młodzieży potem sklep z bibelotami przeróżnymi a przed samym startem remontu ta sieciówka się tam ulokowała. Pustych miejsc wg mnie jest tyle samo jak było a z tego co mi znajomi prowadzący tam 4 sklepy mówią - może do wiosny przyszłego roku być ich więcej o te kilka...Tym bardziej że już chodzą słuchy o podwyżkach czynszów z racji tego że lokale przy "takim ładnym wyremontowanym deptaku są" . To co jest naprawdę świetnie zrobione to plac przed bazyliką w połączeniu ze skwerem- dużo lepiej to wygląda jak park przy kampusie ( oczywiście przy zachowaniu skali)

~Arteks – powtarzasz jak mantrę - „życie pokaże”. Otóż tu chodzi o publiczne czyli NASZE pieniądze i albo UM wie jak je wydać i wie co robi kiedy je wydaje albo niech się nie bierze za ich wydawanie! Wydając 12 mln nie można liczyć na to, że „albo się uda albo nie”, „pożyjemy zobaczymy”. Tak się nie zarządza pieniędzmi… tym bardziej, że nie swoimi. Niestety urzędnik ma w dup*e czy się uda, czy nie. Jak się uda to dobrze, będzie można się pochwalić i wziąć nagrodę (oczywiście fundowaną przez Ciebie i mnie) a jak się nie uda… no cóż.. przecież nikt nie może powiedzieć, że nie próbowaliśmy (my urzędnicy) i niech malkontenci siedzą cicho a, że 12 mln poszło w błoto? Nie ma problemu… moja (urzędnicza) pensa zostaje bez zmian. Podatnik pokryje straty albo się weźmie kredyt a spłaci się go sprzedając grunt pod „dyskąt”, na którym wcześniej stały krzaczory (to nic, że głupi mieszkańcy uważają to za park). Nam urzędnikom wydaje się, że wiemy lepiej i nic nam nie grozi jak się raz pomylimy (ewentualnie pięćdziesiąt razy). Za błędy zapłaci Arteks, Marcin74 i inni naiwniacy.

~Arteks – mylisz narzekania, malkontenctwo z wytykaniem błędów komuś kto bierze pieniądze i oczekuje poklasku a nawet sam go sobie organizuje (urzędnicy - festiwal światła) za coś co należy do jego obowiązków. Urzędnicy biorą za to pieniądze! To nie jest stowarzyszenie pasjonatów, które z własnej kasy próbuje robić miastu dobrze. To ludzie, którzy wmówili nam a myśmy im uwierzyli (ci którzy głosowali), że są profesjonalistami i będą wiedzieli co robić żeby było lepiej. Nie wiedzą. Nie widzą zawsze. Najczęściej po prostu się mylą (dworzec autobusowy obok mcdonaldas, kładka, biedronka w miejscu starego dworca, obrzydliwy sąd, setki tysięcy na bazylike, spartolone, przedłużone remonty dróg, zupełnie nie uzasadniona wysoka cena wody, jedne basem w mieście za mln. Który miał być otwarty długo a nie był, jakieś dopłaty do solarów, które przynoszą zysk tylko producentowi solarów, rozpieprzony, syfiasty parking w centrum miasta a właściwie dwa, kompletnie nie rentowna i nie potrzebna straż miejska, zaniedbane dzielnice, itd.) – tak wymieniam tylko te złe rzeczy bo… oni mówili, że zrobią WSZYSTKO DOBRZE! Kłamali i nie ponoszą za to konsekwencji. Tak zrobili też rzeczy dobre ale.. to ich zawód! OBOWIĄZEK. To tak jak by Cie taksówkarz zawiózł z rynku na Maroko przez Meksyk i miałbyś pretensje a ktoś by Ci powiedział, że jesteś malkontentem i się czepiasz zamiast cieszyć, że dojechałeś cały. Taksówkarz zaś robił by imprezę, że w ogóle udało mu się dojechać na miejsce.

Ludzie co wy widzicie pięknego w podświetlanej ławeczce za 4tyś sztuka, w tych donicach z pięknymi co 2 tyg wymienianymi kwiatami w podświetlanej fontannie zagłuszającej piękno zabytkowej Bazyliki w betonie i kostce brukowej jak w XVIIw -kto za to wszystko zapłaci a stopa bezrobocia w Rybniku z miesiąca na miesiąc spada i tego dziwnym trafem nikt nie widzi .Nikt nie widzi ,że miasto tonie w długach ,że to wszystko powstaje za pożyczki z UE które my musimy płacić.Może zadbajmy najpierw o miejsca pracy o miejscowych przedsiębiorców i róbmy coś pomału ale dokładnie i za swoje .

~Arteks - zgadzam się ze wszystkim co napisałeś w ostatnim poście. Pozwól mi jednak wytykać rażące błędy urzędnikom kiedy je popełniają. Urzędnik powinien cały czas pamiętać, że pracuje w służbie, w SŁUŻBIE swoim wyborcom i jako przez nich opłacany najemnik powinien cały czas tłumaczyć się ze swoich decyzji drżąc o swoją intratną i bardzo dobrze opłacaną posadę. Urzędnik to jedyny zawód w naszym kraju, który realnie nie ponosi materialnej odpowiedzialności za swoje błędy. Jeśli na chwile zapomnimy się i przestaniemy patrzeć im na ręce są w stanie rozpieprzyć Twoje i moje pieniądze w parę chwil (co zresztą się dzieje w skali kraju) Ciebie czy mnie wtrącić do więzienie w imię chorych przepisów, które sami tworzą, sami interpretują i sami egzekwują (tak już było i ja już nie chcę więcej skoro mogę o tym decydować). Nie, nie znam dobrego rozwiązania tego problemu ale póki go nie wymyśle :) - chcę, żeby wiedzieli, że są tylko urzędnikami. Nikim więcej i jako tacy mają wzorowo wypełniać swoje obowiązki bo im zaufaliśmy. Każda pomyłka zaś powinna być piętnowana i nagłaśniana skoro nie może zostać ukarana (jak to jest w normalnym, zdrowym prywatnym przedsiębiorstwie).

tylko kto się tu komu będzie tłumaczyć? komentatorom na rybnik.com.pl? gdzie są politycy oponenci władz, gdzie są dziennikarze? Ja chcę zobaczyć porównanie wizualizacji projektu z rzeczywistością, tak trudno to pokazać i zrobić zdjęcia?

staliśmy jak debile 1.5godz 5min przed spektaklem koleś powiedział z prawej nic nie zobaczycie z lewej to samo i z tyłu też nic tylko ci co są kolo fontany NIESZŁO WCZEŚNIEJ INFORMOWAĆ!!!!! Kiełbasa wyborcza Fudalego i pis-U Kto za to zapłaci my mieszkańcy Żenada

Było pięknie i wspaniale na tym festiwalu światła 21 wiek naprawdę! malkontenci niech zamilkną bo było co podziwiać i co oglądać! bravo Panie Adamie to wypaliło ;-)))

poświecili światełkami i plebs w 7 niebie :) jak to niewiele trzeba aby ich zadowolić

arteks ośmieszyłeś się już wielokrotnie ale tym razem zdezawuowałeś swoje wypowiedzi całkowicie. Miejsce żeby przyciągało ludzi musi być ciekawe i ładne a tego o deptaku powiedzieć nie można . Pomysł rewitalizacji był jak najbardziej słuszny i sam go popierałem łudząc się że po " ulotności" i fikających radośnie kolorowych penisach na rondzie nic szpetniejszego zbudować się nie da. Myliłem się. Jakość użytych materiałów i fuszera przy ich kładzeniu gwarantuje góra roczną eksploatację a szkaradne łączenie różnych gatunków kostek budzi zwyczajnie niesmak. Deptak oczywiście będzie sławny w okolicy, niestety za sprawą rynsztoka a chyba nie o to chodziło.
Mieliśmy już w PL misia i tu cytat " to jest miś na miarę naszych możliwości" a teraz mamy rynsztok, i to jest rynsztok na miarę naszych możliwości?
Podsumowując, dzisiaj zawitają do mnie goście z innego regionu polski, nie pójdę z nimi na deptak bo nie będę sobie robił wstydu !
Zaś autorowi i wykonawcom tego czegoś chętnie zasponsoruję wyjazd do Kielc żeby sobie zobaczyli jak powinien wyglądać deptak.

bolek123 - skończ pier... fleki człowieku!! sam tam poszedłeś to zobaczyć gapiłeś się jak szpak w pi... a teraz wypociny piszesz!!! było pięknie było i wspaniale bravooooo Panie Adamie ;-)))

@marcin75fm @xxxx @bgm_cars - wasze wypowiedzi pokazują że zatkała was całkowicie skala i pompa związana z otwarciem, a także gigantyczne zainteresowanie nie tylko w Rybniku ale w całym regionie. Bo żeby w dniu tak świątecznym i wesołym dla miasta obrażać innych ludzi lub czepiać się jakichś małostek - to świadczy tylko o tym że już dawno wypadliście z normalnego społeczeństwa. Normalni ludzie (obojętnie czy z Rybnika czy spoza tego miasta) autentycznie bawili się i cieszyli w kilku zrewitalizowanych miejscach miasta. Sam byłem w szoku jak wiele osób przyciągnął nasz deptak z wielu naprawdę odległych miast. Przy czym tak jak zwróciłem uwagę wcześniej - normalnych ludzi.