Duże zmiany w Plazie: nowy dyrektor, nowi najemcy

Delima znowu zmieniła się w Stokrotkę? No to ładnie

Zmiany takie,że w tvn24 będa o tym pisać

Zmiany? zmiany! zmiany?! a pracownicy nadal muszą płacić grubą kasę za parking! Żenada! Udostępnijcie jeden parking pracownikom, a nie myjnie samochodowe robić!

@turistas - to fakt, że nieważne czy sklep się nazywa tak czy inaczej. Natomiast nie powtarzaj tych głupich populistycznych bzdur, że z hipermarketów, dyskontów czy galerii nie ma podatków bo są i to duże! Przede wszystkim podatek od nieruchomości który wpływa do kasy miasta - to są miliony w przypadku Rybnika. Drugi pewny podatek jaki sieci handlowe płacą to VAT - jeden z najważniejszych podatków w skali budżetu państwa! Nieważne czy ktoś kupuje ubrania, kosmetyki, laptopa czy gry komputerowe - każdy płaci VAT. Tak samo w przypadku gastronomii czy rozrywki. No i wreszcie wszyscy zatrudnieni w sieciach handlowych pracownicy mają odprowadzany ZUS i podatek dochodowy. Jedyną rzeczą jaką nadużywają sieci handlowe to podatek od ich zysków. Ale nawet w tym przypadku jeśli nie wykazują zysków to znaczy że inwestują np. budując nowe obiekty czy remontując stare. Nie ma czegoś takiego, że nie płacą podatków oszukując Urzędy Skarbowe bo tego się na długą metę nie da zrobić. Więc każdy kto uważa, że sieci handlowe nie płacą podatków - jest w błędzie. W skali budżetu Rybnika zdaje się że z samego podatku od nieruchomości do kasy miejskie wpływa ok. 6 milionów zł... W interesie miasta jest aby marketów sieci handlowych było jak najwięcej. :)

Z drugiej strony... dobrze, że jesteś często na forum - lubię się z Tobą spierać. ;P Ciekawe, czy na żywo jesteś też taki wygadany... Idziesz na piwo?

@~Arteks domyślam się że zastosowałeś skrót myślowy, ale sprostuję bo aż źle się czyta.Napisałeś " Drugi pewny podatek jaki sieci handlowe płacą to VAT" co jest oczywiście nie prawdą, bo firmy nie płacą VATu(one go tylko "rozliczają"). Zaraz dalej napisałeś "Nieważne czy ktoś kupuje ubrania, kosmetyki, laptopa czy gry komputerowe - każdy płaci VAT." - czyli stwierdzasz, że to "My" płacimy ten VAT a nie sieci handlowe. Nastepnie, "No i wreszcie wszyscy zatrudnieni w sieciach handlowych pracownicy mają odprowadzany ZUS i podatek dochodowy" tak pracownicy mają odprowadzane podatki,czyli to ONI płacą a sieć handlowa daje po prostu pracę. Tak samo błędnym założeniem jest, że skoro nie płacą podatku dochodowego(a nie płaca? bo nie sprawdzałem) to inwestują, a o transferze zysków ty słyszał? I tak, da się to zrobić na dłuższą metę. Z podatkiem od nieruchomości fakt(poważnie tylko 6 mln? 1% wpływów do budżetu?). Jednym z większych wpływów są dochody od osób fizycznych, więc w interesie miasta jest to, żeby ludzie jak najwięcej zarabiali i jak najwięcej płacili. (Os.fizyczne płacą miastu jakoś 13 x więcej niż osoby prawne), a hipermarkety jak wiadomo nie płacą jakoś "topowo". Ponadto jest jeszcze jeden kolejny błąd logiczny odnośnie VATu, wzrost ilości sieci handlowych nie zwiększa liniowo, sumarycznej ilości wydanych pieniędzy, innymi słowy jeżeli przybędzie hipermarketów nie wydam jakoś szczególnie więcej.

Arteks czy ty masz jakieś inne zajęcie w życiu poza wypisywaniem pierdoł pod każdym artykułem ? człowieku wyjdź z domu, pojeździj na rowerze, jedz z tatą w sobotę na ryby ! kup sobie bilet całodniowy i jeździj od rana do wieczora autobusem bo po "avatarku" widać że JELCZE i SOLARISY to twoja pasja, zrób sobie jeden dzień przerwy i DARUJ te mądrości wyssane z brudnego palca bo nikogo to nie obchodzi.

@dorian - pewnie zauważyłeś że ciągle jestem wywoływany przez różnych typków i jeśli odpowiem to będzie źle dla ciebie, jeśli nie odpowiem to znowu oni się będą dąsać... Ale przynajmniej piszę do rzeczy i na temat. Wypraszam sobie jedynie pierdoły bo nie obrażając nikogo to właśnie kilka wpisów wyżej a Afordancji znajdziesz trochę nikomu niepotrzebnych pierdoł. Poza tym jak ci coś nie odpowiada - nie czytaj. Z drugiej strony traktuję twój wpis jako dobrą radę i znikam. Dobranoc :)

@~Arteks PS. Co do mojego czasu to się nie przejmuj, poświęcę go bo jak czytam głupoty to muszę zareagować(no dobra czasem mi sie nie chce) , taki już jestem. Co do treści artykułu to już pierwszy komentarz wyczerpał temat. Jakie duże zmiany?

Do Artexa nie pisz że sieci handlowe dają pracę gdyż zatrudniają one głównie przez Agencje Pracy na tzw umowy śmieciowe, to znaczy że ludzie zarabiają mniej niż najniższe wynagrodzenie więc podatków raczej nie płacą na Zusy i Kasy chorych kwoty idą minimalne lub wcale znam osobiście wiele takich przypadków a skutki ludzie muszą żebrać w mopsie o pomoc, czyli miasto taką pokrętną drogą dotuje te firmy a na przyszłość będziemy mieli armię steranych przez życie ludzi którzy nie mają emerytury i wtedy miasto będzie musiało ich utrzymać więc tolerowanie takiej sytuacji to po prostu siedzenie na tykającej bombie która kiedyś wybuchnie

do Artex po pierwsze nie mieszaj do tej dyskusji środowisk prawicowo kościelnych , po drugie praca to praca jeżeli nasze miasto jest tak bogate by dopłacać pracownikom marketów do pensji poprzez dotacje mieszkaniowe, pomoc społeczną a w przyszłości fundować im utrzymanie bo za 5 zeta na godzinę i na umowę zlecenie to ci ludzie prawa do emerytury nie nabędą dzieci też nie wychowają chyba że na koszt mopsu, to pytam co potem może jakaś eutanazja obowiązkowa dla biedaków, kolejna sprawa za pracę należy się godne wynagrodzenie i to jest raczej postulat lewicowy, ja nie znam żadnej sieciówki która by zatrudniała na normalnych warunkach, ich oferty pracy są po prostu śmieszne często zaczynają się od konieczności wyższego wykształcenia a kończą na znajomości dwóch języków obcych za mniej niż najniższe wynagrodzenie, dobry socjal w nich ofszem jest ale dla menagerów

do tropiciel debili co proponuję działań może być wiele zarówno na poziomie lokalnej jak i ogólnopolskiej po pierwsze nie mówienie o problemie niczego nie załatwi, wyśmiewanie tych co pracują na śmieciówkach i nazywanie ich niewykwalifikowaną siłą też niczego nie załatwi znam wiele osób z dobrym wykształceniem które tak pracują, kolejna sprawa jak kogoś na coś nie stać to tego nie kupuje z umowami śmieciowymi jest tak że ktoś kupuje coś i nie płaci za to tyle ile to jest warte, bo warte jest tyle ile potrzebuje człowiek by przetrwać biologicznie + dodatkowe potrzeby kulturalne społeczne bez których człowiek na dłuższą metę nie funkcjonuje prawidłowo,
ile powinno się zarabiać pewnym wyznacznikiem jest tutaj najniższe wynagrodzenie to starcza na wegetację, w innym przypadku dotujemy pracodawców śmieciowych przez mopsy i wyniszczamy nasze społeczeństwo, narażamy się na wzrost przestępczości i ogólnie znowu za to płacimy bo albo jesteśmy okradani, albo utrzymujemy ludzi w więzieniach,
a jeżeli chodzi o twój nick to siebie już wytropiłeś