Droga rowerowa na Raciborskiej prawie gotowa!

"Prowadząc rozsądną politykę rowerową (...) - wyjaśnia Jan Fiałkowski, oficer rowerowy z rybnickiego magistratu"
widać to szczególnie w ostatnich pomysłach w Kamieniu i na osiedlu Karolinka, utrudniając życie mieszkańcom, gdzie wszystkie drogi zamieniono na jednokierunkowe, za to gdzie się dało, wymalowano pasy dla rowerów, na drogach po których odbywa się tylko dojazd do posesji, gdzie przejeżają 4 samochody na godzinę i 3 rowery na dobę

Skoro dróżki rowerowe są już prawie wszędzie - chodzi mi o te drogi osiedlowe i te wśród domów jednorodzinnych, to ustawcie na głównych ulicach np. Wyzwolenia, Kotucza, Mikołowska, Powstańców Śl. ZAKAZY JAZDY ROWEREM!!!

skoro mamy w mieście nacisk na rowery, rozumiem, że droga ta (i inne rowerowe) będą zimą priorytetowo odśnieżane
~pprywatne o Karolince też wspominałem, tam absurd sięga zenitu

Jak to mówią " Prawie robi wielką różnicę "
Ja jeżdżę tamtędy, czasem codziennie dojeżdżam do pracy rowerem.
Dobrze, że budują, dobrze, że asfaltowa, dobrze, że oświetlona.
Brakuje początku i końca.
Początek? np. Rynek w Rybniku - w sumie da się wykombinować przejazd ale wytyczenia brak. Rejon SP 34 dalej Lektorska do Obwiedniej Południowej, potem jest nieźle poza kilkoma niedorobionymi przejazdami przez boczne uliczki, skrzyżowanie Raciborska, Gruntowa, Graniczna jestem ciekaw kto się odważy wytyczyć tam przejazd bo ścieżka ma ciąg dalszy po drugiej stronie ulicy Raciborskiej. Dalej jest fajnie bo ścieżka z dala od jezdni ale na " Beacie " znowu trzeba przejechać przez Raciborską. Potem to już z górki ale uwaga ścieżka póki co kończy się w lesie- dosłownie, a ściślej w małym wąwozie- widziałem dzisiaj, że wykonawca na końcu usypał górkę z ziemi chyba na wypadek gdyby ktoś się zbytnio rozpędził. A brakuje dosłownie 200 metrów do połączenia ze Sportową.
Pozdrowienia dla budowniczych !!!

No i fajnie. Niestety słuszna koncepcja budowy ścieżek i ułatwiania życia rowerzystom jest wypaczana przez takie idiotyczne działania jak tworzenie ścieżek na małych uliczkach miedzy domami jednorodzinnymi ( np Karolinka, dzielnica Północ i td), gdzie na godzinę przejrzeją 3 samochody. Co chwile czerwone pola, ruch pod prąd itd. na uliczkach między domkami!! To niczego nie daje rowerzystom, tylko irytuje i dezorientuje kierowców. Było by dobrze żeby pan od historii był tak zafiksowany na punkcie jakości pracy miejskich urzędników jak na robieniu wszędzie gdzie popadnie i bez sensu ścieżek.

Nacisk na rowery jest trendem w całej Polsce i Europie a nie tylko w Rybniku więc niepotrzebne są teksty że to prezydent Kuczera ma świra na punkcie ścieżek. Jest moda na aktywne spędzanie wolnego czasu -siłownie, bieganie, rolki, jazda na rowerze... więc tylko się cieszyć że powoli każda dzielnica ma dróżki połączone z centrum. Co do Raciborskiej, ukończona czy nie, już cztery razy jechałem! wreszcie można spokojnie pedałować z dala od samochodów.

Trochę lipa, bo nie mam roweru :P

~Kwinto ~Gruby21. Nie krytykuje robienia ścieżek. Wręcz przeciwnie, sam korzystam i popieram ten kierunek zmian w mieście. Mówię tylko że wszytko trzeba robić z głową, tam gdzie to jest potrzebne i ma sens a nie na hura wszędzie jak leci. Malowanie czerwonych placków na małych uliczkach tam gdzie nie prawie nie ma ruchu i rowerzyści mogą bezpiecznie jeździć tak jak jeździli od zawsze jest zwyczajnie bez sensu.

Nie ma jak to przejechać się wzdłuż drogi, wciągając wszystko co zostawiają za sobą samochody a w szczególności diesele

~Kwinto szkoda, że nie odróżniasz sensownych inwestycji rowerowych, takich jak Mikołowska, Rudzka, czy bulwar nad Nacyną od bezsensownego "ciaprania" farbą, wrzucając wszystko do jednego wora pod szyldem "trendu w całej Polsce i Europie"
~Gruby21 "Do tej pory i tak nie można było tam parkować bo to okolica skrzyżowania" teraz wcale nie można, bo "uszczęśliwiono" mieszkańców strefą zamieszkania
~morfeus12, uświadom nas, skoro jesteśmy z epoki kamienia łupanego i pomyliły się nam miasta, gdzie się ta walka o miejsca odbywa na opisywanym przez nas obszarze, gdzie ostatnio wprowadzono opisywane "innowacje" nic takiego nie miało miejsca, gdzie cały praktycznie cały ruch, to auta mieszkańców

Wszystko fajnie tylko jak przejechać z jednej ścieżki na drugą przy tak ruchliwej ulicy Raciborskiej bo do tej pory nie widzę by były montowane światła ,które by gwarantowały bezpieczny przejazd . Mam nadzieję ,że do końca zakończenia prac powstaną, bo linia warunkowego zatrzymania spowoduje tylko wypadki.

~Mr.White - ja już to powiedziałem dawno temu, że coś musi być na rzeczy by poświęcać tyle czasu, praktycznie większość doby na pisanie komentarzy, które są i tak degradowane słownie przez innych komentujących ( większość ) nie ma tu drugiego takiego co w takiej ilości pisze komentarze... a i tak te herezje są odwrotnością realności.

Arteks - żeby inni mogli spać to jeszcze inni muszą pracować w środku nocy lub prowadzą taką działalność, że niestety ktoś musi nie spać i być na nogach w przeciwieństwie do ciebie gdy ty jesteś w objęciach Morfeusza po całym ciężkim dniu pisania komentarzy :-)

@bartezz - ale właśnie zazwyczaj w nocy produkujesz najbardziej "głodne androny". Nie wiem jak twoja praca ale w przypadku wpisów to zdecydowana strata czasu. One nic tu nie wnoszą, a pełno w nich sprzeczności, niespójności i jadu. Sam popatrz. Z jednej strony chwalisz się, że lubisz jeździć na rowerze po lasach. A z drugiej strony zamiast cieszyć się z świetnej drogi rowerowej którą można dotrzeć do dużego leśnego kompleksu Beata to... wolisz się skupiać na Arteksie i jakimś rowerzyście który nie jedzie (pewnie nieoddaną jeszcze do użytku) drogą rowerową tylko drogą dla aut...

@bartezz - wyśmiewane? Kilka wpisów ktoś się pyta czy mi ktoś płaci za komentarze. Na co odpowiedziałeś "coś musi być na rzeczy". Czyli znowu niespójność logicznego myślenia. Bo jeśli mi ktoś płaci - to przecież nie muszę pracować bo żyję z tego czyż nie? Jeśli ktoś mi płaci - to znaczy, że komentarze są wartościowe, istotne i ważne. Za to te twoje wizje... Jak możesz widywać dużo rowerzystów w centrum na chodnikach skoro uważasz, że rowerami można jeździć tylko po lasach? To co w takim razie robią te "chmary" rowerzystów w centrum? Według twojej ideologii - centrum nie jest dla rowerów, a oni tam jednak są! Dlaczego nie jesteś wierny w pielęgnowaniu swoich dziwacznych poglądów i pozwalasz na to, że ktoś tak łatwo je rozwala i robi z nich miąższ?

Socjopatia (inaczej osobowość antyspołeczna) – zaburzenie osobowości, przejawiające się nierespektowaniem podstawowych norm etycznych oraz wzorców zachowań w społeczeństwie, uwidaczniające się w wyraźnym braku przystosowania do życia w społeczeństwie[.

Socjopaci mimo normalnego (lub nawet większego) poziomu inteligencji nie potrafią podporządkować się zasadom współżycia społecznego. Wczesne przejawy tego zaburzenia obejmują m.in. kłamanie, kradzieże, bójki i inne konflikty z normami prawnymi.

W potocznym rozumieniu socjopata to osoba, która nie liczy się z cudzymi opiniami i łatwo popada w konflikty z innymi.

Osobowość socjopaty - w przeciwieństwie psychopaty - kształtuje się w wyniku negatywnych kontaktów społecznych.

Czy jest jakiś konkretny powód dla którego odcinek chodnika pomiędzy rondem Lievin a skrzyżowaniem Kotucza/Raciborska od lat jest pomijany w remontach? Mieszka tam ktoś nieprzychylny rybnickim urzędnikom? Może jest to pozostawione jako skansen płytek chodnikowych z lat 80?

Arteks - zaczęło się odbijanie piłeczki ;-) więc ci odpowiem... cały szkopuł tkwi w tym, że to ty właśnie nie cierpisz słów krytyki na temat swoich wypowiedzi, nie liczysz się z niczyim zdaniem, nie lubię ale muszę się powtórzyć... KAŻDY KTO MA INNE ZDANIE w danym temacie niż ty jest twoim wirtualnym wrogiem - no bo jak przecież można krytykować wypowiedzi Arteksa..!!? przecież Arteks jest nieomylny - tak to sobie zakodowałeś w tej głowie, że nie nie dopuszczasz innych myśli.

Przetestowałem z rodzinką i jesteśmy zadowoleni. Kolejne fajne miejsce nadające się do jazdy z dziećmi w naszym mieście. Jedyne co mnie martwi to czy w czasie burzy ziemia nie spłynie z nasypu.

~Kwinto pisze:
"Ty jesteś typowym (...) Pewnie ta ciuchcia (...) też już cię zdruzgotała, bo akurat możesz tamtędy jechać"
widzę, że masz już niezłe urojenia, ale mamy w mieście fachowców, którzy leczą te dolegliwości
gdzie napisałem o "zabetonowaniu całego Rybnika aby dało się wjechać wszędzie" co mi zarzucasz
muszę Cię zmartwić, nie jeżdżę samochodem do Rud, a i rowerem ostatnio rzadko, bo wybieram mniej tłumne trasy
szkoda, że nie rozumiesz absurdu całej inwestycji w obecnej formie (gdyby kolejka dojeżdżała rzeczywiście do Stodół, to zmieniłoby postać rzeczy, ale jest to nierealne )

Widzieliście cudo rowerowe na Karolince ul. Strzelców Bytomskich. Komuś nieźle słońce przygrzało głowę że zgodził się na takie coś. Wszystkim polecam przejechać się od ronda z kulkami do góry w stronę stacji Orlen. Napiszcie swoje wrażenia.

Jakbym handlował zegarkami to zakazałbym montować zegar na ratuszu. Nepotyzm biznesowy w cieniu szprychy.
~Arteks. Co do wyniku Kuczery. Policz ile ludzi pracuje w UM i jego jednostkach budżetowych oświacie, i spółkach. Podobno ponad 12 k, co z rodzinami daje wynik wyborczy Kuczery. Więc nie było tak cacy. Może próba odwołania prezydenta pozwoliła by mu na otrzeżwienie? Przecież w zarządzaniu miastem widać chaos i zaniechanie. A podejmowane decyzje są mało popularne by nie powiedzieć - nietrafione.