zamknij

Wiadomości

Dni Rybnika. Jak się sprawdziła nowa lokalizacja koncertów?

2018-06-18, Autor: 

W tym roku po raz pierwszy w historii koncerty w ramach Dni Rybnika odbyły się na parkingu przed urzędem miasta. Pytamy, czy ten eksperyment się powiódł?

Reklama

W Rybniku przez lata przyzwyczailiśmy się do tego, że koncerty gwiazd muzycznych odbywają się albo kampusie albo na stadionie. Podczas tegorocznych Dni Rybnika urzędnicy postanowili przeprowadzić eksperyment. Scena koncertowa została ustawiona w ścisłym centrum miasta, na parkingu pomiędzy urzędem miasta a Strefą Juliusz. Zaplecze „zabawowe” dla najmłodszych usytuowano w Parku Bukówka.

Magistrat podaje, że w sobotnich koncertach, podczas których wystąpiła m.in. Margaretzespół Feel zjawiło się około 10 tysięcy osób.

- Potrzebowaliśmy dużej przestrzeni, blisko rynku i kampusu, która spowoduje, że ludzie którzy przyjadą do miasta będą mogli swobodnie przemieszczać się między strefą kibica, ogródkami na rynku, parkiem Bukówka i strefą koncertów. Warto zwrócić uwagę, na teren parkingu przed urzędem, który jest pochylony w taki sposób, że pozwolił na dobrą widoczność sceny prawie z każdego punku placu, co mówili nam uczestnicy imprezy w dniu koncertu – podsumowuje Agnieszka Skupień – rzecznik prasowa Urzędu Miasta Rybnika.

- Wygląda na to, że mieszkańcy już zdecydowali o tym czy miejsce przed urzędem miasta sprawdziło się czy nie. Wyrazili swoje zdanie tłumnie uczestnicząc w koncertach – dodaje rzecznik.

> Dni Rybnika 2018. Koncert Margaret i Lanberry. Zobacz zdjęcia!

Jednak nie wszyscy mieszkańcy podzielają optymizm urzędników. - Mam nadzieję, że był to ostatni taki cyrk w tym miejscu! Pół miasta słucha buczenia bo koncert został zorganizowany w miejscu nieprzystosowanym do takiej imprezy. Na Zamysłowie trzeba było siedzieć przy oknach pozamykanych bo można było oszaleć słuchając tego brzęczenia, nie mówiąc już o tym, że skończyło się ok 23.30. Jakbym chciała w tym uczestniczyć to bym pojechała do centrum, a w domu chcę mieć spokój. Trzeba było zrobić koncert na kampusie, a przy urzędzie strefę kibica, albo z czegoś zrezygnować – napisała w naszym portalu użytkowniczka Gosik321.



O zdanie na temat nowej lokalizacji Dni Rybnika spytaliśmy też restauratorów prowadzących knajpy w ścisłym centrum miasta. - Wolałbym oczywiście, żeby koncerty odbywały się na rynku, ale dla nas ta lokalizacja i tak jest lepsza niż stadion – mówi nam menadżer restauracji na rynku.

- W sobotę wyraźnie odczuliśmy wzrost ilości ludzi przewijających się przez rynek, a tym samym naszych obrotów – dodaje właściciel jednego z ogródków na płycie rynku.

> Dni Rybnika 2018. Koncert Feel i Gromee. Zobacz zdjęcia!

A co Wy sądzicie o sobotnich koncertach? Czy lokalizacja Dni Rybnika na parkingu przed urzędem miasta była dobrym posunięciem?

Czy lokalizacja koncertów w ramach Dni Rybnika na parkingu przed urzędem miasta sprawdziła się?




Oddanych głosów: 1986

Oceń publikację: + 1 + 74 - 1 - 31

Obserwuj nasz serwis na:

Komentarze (14):
  • ~polk 2018-06-18
    15:00:26

    Jeden wieczór koncertu i w dodatku sobotni, niedziela była wolna i już jakimś płaczkom się nie podoba. Na Zamysłowie komuś przeszkadzało, że musiał okna zamykać a tymczasem ja na Sławików gdzie parking mam w linii prostej, mogłem spokojnie mecz oglądać przy otwartych oknach, troszkę dziwne.
    Przyznam,że sam myslałem, że parking to porażka ale jednak miejsce bardzo dobre się okazało. Scena widoczna praktycznie z każdego miejsca, dobrze pomyślane ogródki, place zabaw dla dzieci, jak dla mnie było OK.

  • ~ 2018-06-18
    15:21:56

    Byłem i widziałem. Miejsce super, tysiące ludzi, dzieci zachwycone. Magiczna noc :)

  • ~Lyzwa 2018-06-18
    15:45:41

    27 59

    Dla mnie lokalizacja super tylko nie w tym czasie...
    Przez to że przy Hallera budowany jest parking poziomowy ilość miejsc parkingowych strasznie się zmniejszyła i ciężko było coś znaleźć.

  • ~ 2018-06-18
    15:52:44

    Haha, mieszkam 100 metrów od Rynku i jakoś nie odczułam uciążliwości koncertu. Pani z Zamysłowa powinna chyba zamieszkać w lesie, jeśli jest tak przewrażliwiona na wszelkie dźwięki. Było bardzo w porządku i za rok spokojnie można powtórzyć.

  • ~Aneta Klepka 2018-06-18
    16:27:20

    88 35

    Uważam, że miejsce koncertu było idealne, nawet lepsze niż rynek czy kampus a że było głośno, na tym polegają koncerty.

  • ~Lukasz570 2018-06-18
    16:40:14

    64 50

    Moim zdaniem tył Hermesu, stare budynki zieleni miejskiej, i stara kamienica w tle nie pokazują Rybnika z dobrej strony. Plastikowe barierki parkingowe pomiędzy ludźmi i mała ilość przestrzeni w porównaniu do kampusu czy stadionu nie czynią tego miejsca idealnym. Pamiętam koncert Lady Pank na stadionie, gdzie każdy mógł spokojnie usiąść z jedzeniem, bez przepychania się, z dużą ilością miejsca dla każdego.

  • ~wojto 2018-06-18
    16:45:38

    64 57

    Czy nagłośnienie ustawiają ludzie z uszkodzonym słuchem? Przecież te basy zabijały wszystko co żyje w promieniu 200m... Byłem tylko przejazdem - blisko sceny, obok sceny i na samych tyłach przy 3-go Maja. Ja bym tam nie wytrzymał dłużej niż 5 minut.

  • ~ 2018-06-18
    17:20:46

    64 39

    Byliśmy ze znajomymi bawiliśmy się do samego końca czyli do 23:47 super impreza i nagłośnienie oraz super wykonawcy - strzał w w 10-tkę z miejscem zabawy i aranżacją ;-)))

  • ~Arteks 2018-06-18
    18:05:48

    78 53

    Mimo, że uważam kampus za lepsze miejsce na takie koncerty, eksperyment z placem za urzędem można uznać za udany. Chociaż na kilka dni największe rybnickie składowisko aut przywrócono ludziom, zabawie i muzyce. :) Pozytyw dla Kuczery i jego ekipy. Pełne zaskoczenie frekwencją na Kabaryjtonie. 6 tys. ludzi na biletowanej imprezie - to robi wrażenie! :) Przy okazji zrobiono eksperyment z zamknięciem niektórych ulic. Co ciekawe piesi byli zadowoleni - kierowcom nic się nie stało, że jechali kawałek dalej.

  • ~Kwinto 2018-06-18
    21:16:25

    50 22

    Było rewelacyjnie!
    Sam zastanawiałem się czy ten plac to dobre miejsce, ale wszystko zostało świetnie zorganizowane i przygotowane, nie byłem do końca, ale występy Margaret i Lanberry zaliczone. Można by się doczepić do ustawienia sceny, gdzie w oczy świeciło słonce ale dzięki bogu zebrały się chmury i było ok. Przypuszczam że to ze względu na to aby muzyka nie rozchodziła się w stronę mieszkań nad Komfortem, ale na przyszłość warto by było tylną ścianę sceny czymś zasłonić.
    Ogólnie ten placyk to był dobry pomysł, blisko na rynek, blisko na przystanki, picie jedzonko wszystko pod ręką.
    Dni Rybnika na piątkę, łącznie z piątkowymi mażoretkami. Panie prezydencie czekamy już na przyszły rok i kolejnych artystów muzyki łatwej i przyjemnej.

  • ~MatiW 2018-06-18
    23:45:57

    28 15

    Świetne miejsce, wszędzie blisko, jak się jakiś wokalista nie podobał to można było iść zobaczyć co tam na rynku albo na mecz na kampus. Najlepsze dni Rybnika ever!

  • ~ 2018-06-19
    00:57:40

    28 16

    I własnie takie było założenie, że jeśli komuś coś nie do końca się spodoba, to będzie miał alternatywę. I to się bardzo udało. A malkontenci byli, są i będą, proszę się nimi w przyłszym roku nie przejmować - oni wyraźnie muszą tak dla zasady :)

  • ~entropia 2018-06-19
    08:00:56

    32 13

    jednorazowo ok, ale rynek i kampus to zdecydowanie bardziej klimatyczne miejsca na takie imprezy niż to klepisko

  • ~Negro 2018-06-19
    19:13:48

    6 56

    Nareszcie ktoś zrozumiał co przeżywamy na Dworku przy okazji koszmarnie głośnych koncertów.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu Rybnik.com.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.

Alert Rybnik.com.pl

Byłeś świadkiem wypadku? W Twojej okolicy dzieje sie coś ciekawego? Chcesz opublikować recenzję z imprezy kulturalnej? Wciel się w rolę reportera Rybnik.com.pl i napisz nam o tym!

Wyślij alert

Sonda

Jesteś za powstaniem legalnego toru do driftu w Rybniku?




Oddanych głosów: 5306