Ceny energii dla odbiorców w gospodarstwach domowych pozostają bez zmian. Prezes URE odmówił zatwierdzenia nowych oraz zmian obowiązujących do końca tego roku taryf na sprzedaż energii elektrycznej.
Decyzje dotyczą czterech przedsiębiorstw pełniących funkcję tzw. sprzedawców z urzędu: PGE Obrót, Tauron Sprzedaż, Enea oraz Energa Obrót.
- W ocenie Prezesa Urzędu obecna sytuacja rynkowa nie uzasadnia wnioskowanych przez przedsiębiorstwa podwyżek cen energii. Decyzja regulatora oznacza, że czterej sprzedawcy będą stosować w rozliczeniach z klientami w gospodarstwach domowych korzystających z oferty taryfowej (grupy taryfowe G) dotychczasowe ceny energii elektrycznej - informuje Agnieszka Głośniewska, rzecznik prasowy URE.
Wnioski o zatwierdzenie taryf wpływały do URE do końca lutego 2020 r. PGE i Enea wystąpiły z wnioskami o zatwierdzenie nowych taryf (zatwierdzone przez regulatora w grudniu 2019 r. i w styczniu 2020 r. miały termin obowiązywania określony do końca marca br.). Natomiast Energa i Tauron zwróciły się z wnioskami o zmianę aktualnie obowiązujących taryf, które - zgodnie z decyzjami Prezesa URE z grudnia 2019 roku - obowiązują do końca 2020 roku.
W toku postępowań przedsiębiorcy kilkukrotnie byli wzywani do uzupełnienia dokumentacji oraz przedstawienia informacji, których celem było ustalenie, czy wnioskowane przez sprzedawców zmiany są zasadne.
Postępowania taryfowe prowadzone przez Prezesa URE mają na celu zapewnienie, że ceny energii elektrycznej proponowane odbiorcom końcowym będą racjonalne i uzasadnione. Spółki obrotu wnioskują o poziom taryfy na kolejny okres, przedstawiając kalkulacje i uzasadnienie Prezesowi URE, który następnie szczegółowo to analizuje.
- Tak długo, jak regulator nie będzie przekonany, że dany poziom taryfy odpowiada aktualnym warunkom rynkowym i odzwierciedla uzasadnione koszty działalności prowadzonej przez sprzedawców, trwa dialog z przedsiębiorcami – podaje Agnieszka Głośniewska, rzecznik prasowy URE.
Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami Użytkowników portalu. Redakcja portalu slaskibiznes.pl nie ponosi odpowiedzialności za ich treść.
"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
7213,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
458Zakaz handlu w niedziele niszczący dla fotowoltaiki
412Na stacje paliw na dobre wróciła drożyzna. "Ryzyko wyższych cen wciąż realne"
401OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
398Wybory samorządowe 2024. Frekwencja w Śląskiem na godzinę 12.00
+6 / -0"Uwielbiam zapach smaru". Rozmowa z Sonią Piwowar, ekspertką obróbki blach
+5 / -03,3 tys. pasażerów postawiło w marcu na Max Bilet Kolei Śląskich
+2 / -0Sejmik Śląski po wyborach 2024: tak oficjalnie wygląda podział mandatów
+2 / -0OFE czy tylko ZUS? Okno transferowe otwarte, ale tylko do lipca
+1 / -0Trendy e-commerce w branży narzędziowej - analiza kondycji firmy Domitech w świetle rozwoju sektora budowlanego
0Do Katowic powrócił jedyny taki pojazd w Polsce. To minibus bez kierowcy
0Skarbówka rzadziej kontroluje, ale skuteczności nie traci (raport)
0Konferencja w Katowicach – sprawdź, jak znaleźć odpowiedni obiekt
04,5 roku więzienia oraz 140 tys. zł grzywny dla byłego posła Grzegorza J.? Oskarżony prosi o uniewinnienie
0